Reklama

Niedziela Wrocławska

Wasza kapłańska posługa jest bezcenna

– W życiu kapłańskim nie chodzi o samorealizację i sukces – mówił do księży abp Józef Kupny. – Wierni potrzebują takich kapłanów, którzy jednoczą ich z Bogiem i między sobą.

Magdalena Lewandowska

Abp Józef Kupny poświęcił oleje chorych i katechumenów oraz poświęcił krzyżmo.

Abp Józef Kupny poświęcił oleje chorych i katechumenów oraz poświęcił krzyżmo.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W katedrze wrocławskiej abp Józef Kupny przewodniczył Mszy Krzyżma, jedynej takiej Mszy w roku. Podczas Eucharystii księża z różnych stron archidiecezji wrocławskiej odnowili przyrzeczenia kapłańskie, a arcybiskup pobłogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęcił krzyżmo.

– W Wielki Czwartek dziękujemy Bogu za dar naszego powołania i pokornie odmawiamy nasze kapłańskie przyrzeczenia. Próbujemy także na nowo pogłębić świadomość tego, czym jest nasze kapłaństwo i jak je realizować, by było ono zgodne z wolą naszego Pana – mówił do kapłanów metropolita wrocławski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arcybiskup podkreślał, że rozpoczęte przez apostołów nowotestamentalne kapłaństwo ma strukturę całkowicie chrystologiczną i oznacza włączenie w posłannictwo Jezusa Chrystusa: Istotą i podstawą posługi kapłańskiej jest głęboka i osobista więź z Chrystusem. Kapłan musi być człowiekiem, który dogłębnie zna Jezusa, który Go spotkał i który nauczył się Go kochać. Musi być naprawdę duchowym człowiekiem. Bez tego nie znajdzie wystarczającej siły, aby wiernie pełnić swoją posługę.

Hierarcha tłumaczył, że kapłan powinien wszystkiego uczyć się od Chrystusa. Także tego, że w życiu kapłańskim nie chodzi o samorealizację i sukces. – Nie można w seminarium czy na początku kapłaństwa planować swojej kariery. W kapłaństwie nie chodzi o samorealizację czy o sukces. Nie można stawiać na wygodne życie i budować wokół siebie wspólnoty czcicieli czy zwolenników, lecz działać dla Chrystusa. Powiedzmy sobie szczerze ani Chrystus, ani wierni nie potrzebują kapłanów spierających się wzajemnie o swoje prawa czy takich, którzy pasą jedynie samych siebie – podkreślał z mocą abp Kupny. I dodawał: – Wierni nie chcą podczas kazania wysłuchiwać półprawd i dziwnych osobistych poglądów kapłana, nie mówiąc o prywatnych pomysłach na liturgię. Ten, kto przepowiada samego siebie, przecenia się i przypisuje sobie pewną ważność, której po prostu nie ma. Zawsze, gdy kapłan przestaje być sługą, mija się ze swoim zadaniem bycia posłańcem, który wie, że nie on jest najważniejszy, lecz to, co także on sam może jedynie otrzymać. Tylko przez to, że pozwala stać się nieważnym, otrzymuje prawdziwą ważność, stając się bramą Pana, przez którą wchodzi się do Nieba. Wierni potrzebują takich kapłanów, którzy jednoczą ich z Bogiem i między sobą.

Reklama

Metropolita nawiązał do ewangelicznego zapisu bezowocnych całonocnych połowów na jeziorze Genezaret, po których następuje cudowny poranek, kiedy to rwą się sieci od mnóstwa wielkich ryb. – Te noce bezowocne są w jakiejś mierze konieczne, bo po nich następuje cud wielkich połowów. Nie ze względu na nasze trudy, wysiłki czy przemyślne metody, ale ze względu na działanie Chrystusa. Cała ta nasza nocna praca – pozornie daremna – jest ściśle związana z cudami Chrystusa i musi je poprzedzać – mówił kaznodzieja. – Dlatego tak ważne jest, byśmy cierpliwie, wytrwale, mężnie, z pokorą łowili. Noc w noc. Dzień za dniem.

– Istotą posługi kapłańskiej jest uczynienie ze swego życia daru dla Boga i bliźnich w stopniu o wiele wyższym niż wierni, do których zostaliśmy posłani. Owszem, jak przypomina św. Paweł, wszyscy mamy naśladować Jezusa, ale kapłani mają to uczynić w stopniu o wiele wyższym. Może to nieco przeraża, bo ofiarę pojmujemy często bardzo opacznie. Kojarzy nam się z nieskończenie wielkim cierpieniem. Tymczasem ofiara to po prostu wyjście z ciasnych granic naszego egoizmu i z naszej samowystarczalności – tłumaczył hierarcha. Podkreślał, że ofiara kapłana polega na tym, aby pozwolić Chrystusowi wziąć się za rękę i dać się poprowadzić. – Pozwól barcie, aby Chrystus wziął cię za rękę i poprowadził – mówił do kapłanów.

Metropolita pytał, ile dobra zostanie z kapłańskiego życia: – Z naszych zabiegów o godności i zaszczyty nic nie zostanie. Z pieniędzy, które chętnie gromadzimy, nic nie zostanie. Po godzinach spędzonych na plotkach, bezzasadnej krytyce i oszczerstwach nie będzie nawet śladu. Na nic urządzanie sobie wygodnego życia kosztem pracy duszpasterskiej. Z wielu naszych zachowań, postaw, wypowiedzi, słów – nic nie zostanie. Z czym zatem staniemy przed Bogiem? Pewnie się okaże, że to, co w naszych oczach nie zasługiwało na uwagę, będzie decydujące. Czyli dobre słowo, twój uśmiech, czas poświęcony na modlitwę, ofiara pieniężna złożona w dobrym celu, uczynki miłosierdzia. Godziny poświęcone duszpasterstwu dzieci, młodzieży, ministrantom, czas dla różnych grup parafialnych i wspólnot. Twoje dni urlopu, które poświęcasz na prowadzenie rekolekcji, pielgrzymkę. To wszystko stanowi owo „więcej i bardziej”.

Reklama

Abp Kupny zwrócił się także do świeckich: – Pamiętajcie w waszych modlitwach o kapłanach. Pamiętajcie także o tych, którzy w bardzo trudnych warunkach posługują w krajach misyjnych, w krajach ogarniętych wojną. I proście Boga, aby kapłanów nie brakowało i by byli prawdziwym darem dla wspólnoty wiernych.

– Drodzy bracia kapłani, dziękuję wam za waszą codzienną służbę, za waszą miłość do Kościoła. Niech w chwilach samotności czy zniechęcenia towarzyszy wam świadomość, że wasza kapłańska posługa jest bezcenna. Nie do zastąpienia. Modlę się za was i sam proszę o modlitwę, byśmy razem i solidarnie, w jednym duchu, służyli ludowi Bożemu Kościoła Wrocławskiego – zakończył homilię.

2024-03-28 14:59

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 14, 7-14.

Sobota, 27 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Święty lekarz

Niedziela rzeszowska 6/2018, str. VII

[ TEMATY ]

sylwetka

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati

Św. Józef Moscati

Papież Franciszek w swoim Orędziu na XXVI Światowy Dzień Chorego ukazuje Jezusa na Krzyżu i Jego Matkę. Chrystus poleca św. Janowi wziąć Ją do siebie – „i od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie” (J 19, 27). W tajemnicy Krzyża Maryja jest powołana do dzielenia troski o Kościół i całą ludzkość. Również uczniowie Jezusa są powołani do opieki nad ludźmi chorymi.

CZYTAJ DALEJ

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Ostatnią świątynią, w której modlono się przy błogosławionych z Markowej było Diecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję