Reklama

Niedziela Częstochowska

Parafia bardzo dobrych ludzi

Wśród lasów nad rzeką Wartą w dekanacie brzeźnickim usytuowana jest parafia Prusicko. Patronuje jej św. Barbara. Kościół zaś nosi wezwanie Najświętszego Serca Pana Jezusa, a proboszczem jest tu już drugi rok ks. Paweł Kula

Niedziela częstochowska 49/2012, str. 7

[ TEMATY ]

parafia

Magdalena Niebudek/Niedziela

Świątynia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Prusicku

Świątynia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Prusicku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To moja pierwsza parafia jako proboszcza - mówi „Niedzieli” ks. Paweł. Pytany o liczbę powierzonych mu ludzi, odpowiada, że w sierpniu przed kanoniczną wizytacją abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego, naliczył 948 osób. - Mieszkających jednak na stałe jest ok. 900 ludzi. Reszta przeważnie rozjechała się po Europie w poszukiwaniu pracy, „za chlebem”, jak to się zwykło mówić - precyzuje Ksiądz Proboszcz.

Życie codzienne

Można powiedzieć, że po jednej stronie trasy nr 483 mieszka dwie trzecie parafian, a reszta jest po drugiej stronie w Wólce Prusickiej. Odprawiam tam Msze św. w niedziele i święta oraz staram się być tam też z Eucharystią raz w tygodniu. Nawet w tym roku udało się odprawić triduum paschalne. Tam frekwencja wynosi ponad 50 proc. Na miejscu, niestety, jest mniejsza - opowiada ks. Kula.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na teranie parafii jest też sporo domków letniskowych wybudowanych przeważnie przez emerytowanych śląskich górników. - Latem zatem mam sporo ludzi w kościele. Mówiąc kolokwialnie, Ślązaki to pobożny naród - mówi z uśmiechem Ksiądz Proboszcz. - Dużo też zależy od pogody. Świątynia jest na uboczu miejscowości. Trzeba do niej jakoś dotrzeć. Prawda jest taka: Jak jest słaba pogoda, to i ludzi w kościele nie ma - dopowiada.

Parafia terytorialnie jest bardzo rozległa. Jest też w Prusicku szkoła podstawowa. - Uczę w szkole podstawowej, ale dzieci jest coraz mniej, więc nie wiadomo, co będzie dalej. Najbardziej liczna klasa liczy 10 osób - słychać troskę w głosie tutejszego duszpasterza. - Uczenie „swoich” dzieci to jest błogosławieństwo. Mam je na co dzień. Znam je. Znam ich rodziny; problemy, z jakimi się borykają. Na nabożeństwach różańcowych miałem prawie stuprocentową frekwencję, jeśli chodzi o dzieciaki. Potem trudniej jest z młodzieżą. Kontakt jest bardziej ograniczony - wyjaśnia ks. Paweł.

Oczywiście, w parafii są ministranci. Działa Akcja Katolicka, Rada Parafialna, która świetnie funkcjonuje i służy pomocą Księdzu Proboszczowi. - Są bardzo pomocni. W ogóle parafian mam dobrych. To parafia bardzo dobrych ludzi - mówi z dumą o swoich owieczkach nasz rozmówca.

Reklama

Jeśli zaś chodzi o inwestycje parafialne, to ks. Pawła cieszy nowe ogrodzenie cmentarza. Za jego kadencji dokonano też gruntownego remontu stuletniej drewnianej plebanii. Ksiądz Proboszcz powoli przymierza się do ponownego pomalowania dachu na kościele.

Rocznie ks. Kula odprawia ok. 15 pogrzebów, udziela ok. 8 chrztów oraz udziela ok. 2 ślubów. Ludzie wcześniej utrzymywali się z rolnictwa, potem wielu produkowało obuwie. Teraz już mniej, bo producenci nie wytrzymują konkurencji z produktami z Chin. Niemniej jednak Prusicko słynie ze swoich stawów oraz pysznych wędzonych pstrągów.

Bogata historia

Parafię powołał do życia 1 października 1957 r. bp Zdzisław Goliński, wydzielając ją z parafii w Brzeźnicy. Niemniej jednak samodzielne duszpasterstwo rozwijało się w Prusicku od czasów II wojny światowej. Miejscowość ta znalazła się w Generalnej Guberni i bp Teodor Kubina ustanowił 24 grudnia 1942 r. filię w Prusicku z osobnym duszpasterzem. Po wojnie teren ten wrócił administracyjnie do parafii w Brzeźnicy. Następnie wspomniany już bp Goliński 19 lipca utworzył tu tzw. ekspozyturę.

Pierwszy kościół istniał już w Prusicku prawdopodobnie w XVI wieku. Następny, wykonany z modrzewia, zbudowano w 1747 r. Poświęcił go bp Ignacy Kozierowski. W 1866 r. został on rozebrany, a w jego miejscu (przed rokiem 1911) postawiono małą kapliczkę. Stała się ona potem zakrystią do wybudowanej w 1943 r. drewnianej świątyni, dzięki staraniom ks. Antoniego Dobrzyńskiego. Rozbudowano ją w 1952 r. z inicjatywy ks. Jana Woźnego.

Obecny kościół powstał w latach 1995-97 według projektu Eugeniusza Bagińskiego dzięki ofiarności parafian, kiedy proboszczem w Prusicku był ks. Jan Cejnóg. Murowany obiekt został poświęcony rytem zwykłym przez abp. Stanisława Nowaka 8 czerwca 1997 r., a uroczysta konsekracja miała miejsce 2 września 2007 r.

Na terenie parafii jest kaplica mszalna w Wólce Prusickiej, której budowę rozpoczęto w 1984 r. za kadencji ks. Jerzego Szara. Kościół filialny pw. św. Jerzego ukończono cztery lata później.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przy drodze wiodącej do Krakowa

Niedziela kielecka 9/2018, str. IV

[ TEMATY ]

parafia

TER

Sztandar z wizerunkami Patronów

Sztandar z wizerunkami Patronów

Święci Piotr i Paweł, gorliwi głosiciele zmartwychwstania Jezusa i męczennicy za wiarę, są patronami kościoła w Widomej, małej miejscowości leżącej dwadzieścia kilometrów od Krakowa. Kościół stoi przy głównej trasie popularnej „siódemce”, i każdy, kto jedzie do Krakowa, lub wyjeżdża na północ z tego królewskiego miasta musi przejechać obok świątyni

Jeszcze w połowie ubiegłego wieku w miejscu, na którym stoi kościół, rozciągały się pola, i prawdopodobnie niewiele osób było sobie w stanie wyobrazić, że kiedyś będzie tu świątynia. Parafia Widoma została utworzona z wydzielonych wiosek z trzech sąsiednich wspólnot: Iwanowic, Niedźwiedzia i Goszczy. 15 grudnia 1985 r. bp Stanisław Szymecki poświęcił zakupiony pod świątynię plac oraz kaplicę przerobioną ze starej stodoły.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję