Reklama

Duchowość

Biblijne ryty ofiarne

Kult ofiarny był praktykowany powszechnie na starożytnym Bliskim Wschodzie. Jest o nim również mowa w całym Piśmie Świętym, a ofiary były swoistym darem człowieka dla Pana Boga

Niedziela Ogólnopolska 8/2013, str. 20-21

[ TEMATY ]

Biblia

wiara

GRAZIAKO

Jerozolima - Muzeum Izraela, makieta Świątyni Jerozlolimskiej

Jerozolima - Muzeum Izraela, makieta Świątyni Jerozlolimskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdyby chcieć uchwycić sens składania ofiar, to bez wątpienia jest nim odwieczne pragnienie człowieka, by nawiązać kontakt z rzeczywistością, która wykracza poza jego zmysły. W przypadku Starego Testamentu dary składane Bogu były przede wszystkim wyrazem najgłębszej czci, miłości i przywiązania, jakie człowiek może okazać Stwórcy. Jednocześnie były też przejawem ludzkiej zależności, bojaźni i dziecięcej wręcz bezradności. Innymi słowy, można napisać, że starotestamentowy kult był z jednej strony oznaką tzw. mysterium fascinosum, czyli urzeczenia Boską rzeczywistością, a z drugiej - symptomem tzw. mysterium tremendum, czyli przerażeniem, jakie ogarnia człowieka przed Bożym majestatem.

Naród wybrany był świadom tego, że Panu Bogu trzeba składać dziękczynienie, ponieważ do Niego wszystko należy (por. np. Ps 24, 1nn.). Dlatego też teksty opisujące ofiary i sposób ich składania zajmują w ST sporo miejsca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Klasyfikacja ofiar

Gdyby policzyć kategorie ofiar starotestamentowych, to byłoby ich co najmniej kilkanaście, m.in.: ofiara biesiadna, pojednania, pokarmowa, przebłagalna, wieczorna itd. Najprostszy podział proponuje „Nowy leksykon biblijny” (Wydawnictwo „Jedność”, Kielce 2011, str. 544) - według tego, co było ofiarowane, i według intencji, w jakiej ofiara jest składana.

Jeśli chodzi o ten pierwszy wybór, to możemy tu wyróżnić: ofiary z zabitych zwierząt - stadnych i domowych - będących „bez skazy”, czyli w jak najlepszej kondycji fizycznej. Po prostu Panu Bogu nie można było ofiarować byle czego. W każdym przypadku ofiara była darem z tego, co miało się najlepszego i najbardziej wartościowego. Uważano, że dary wybrakowane zwyczajnie obrażały Pana Boga. Ofiarowano rogaciznę (por. Kpł 4, 23), gołębie (Kpł 1, 14), były też ofiary z pokarmów (Kpł 2, 15; Lb 28, 4n.), ofiara kadzenia (Wj 30, 8n.) oraz ofiara płynna (Wj 29, 40n.).

Jeżeli zaś sklasyfikujemy ofiary według intencji, to możemy m.in. wyróżnić: ofiarę dziękczynną (Kpł 7, 12); z okazji konsekracji kapłańskiej (Wj 29, 27); świąteczną; upamiętniającą (Syr 45, 14); z okazji złożonego ślubu (Kpł 7, 16); oczyszczenia; zadośćuczynienia; przebłagania itd.

Reklama

Można też podzielić ofiary ST, uwzględniając ich materię. Innymi słowy, byłyby to ofiary krwawe i bezkrwawe. Do tych ostatnich zaliczały się m.in. zboże i wino, a także dary dodatkowe, jak np.: olej, różne kadzidła czy sól. Na ofiary krwawe zaś przeznaczano np. woły i drobne bydło (owce, kozy).

Żydowskie przepisy prawne odnoszące się do materii ofiar miały wspólny mianownik. Podkreślały, że człowiek może ofiarować Panu Bogu to, co sam osiągnął własną pracą zawodową, pasterstwem czy rolnictwem. Dlatego też materia ofiar jest ściśle związana z szeroko rozumianą kulturą składającego ofiarę.

Ofiara z ludzi

Choć ST zdecydowanie potępia ofiary składane z ludzi, a czynią to zarówno autorzy tzw. tekstów prawnych (zob. np.: Pwt 18, 10; Kpł 18, 21), jak i prorocy (por. Jr 7, 30n.; Ez 20, 26), to jednak znana jest ofiara sędziego Jeftego, który zabił swoją córkę, aby wypełnić ślubowanie (Sdz 11, 30-40). Ponadto składanie ofiar z dzieci potwierdza przekaz Ksiąg Królewskich. Dwaj królowie Judy - Achaz (734-728 przed Chr.) i Manasses (699-643 r. przed Chr.) - prawdopodobnie złożyli w ofierze swoich synów (2 Krl 16, 2; 21, 6).

Do wyjaśnienia pozostaje też kwestia tzw. ofiary Abrahama (Rdz 22, 1-9). „Chodzi tu o próbę wiary Abrahama; wielokrotnie miał on pewne wątpliwości w skuteczność obietnic Bożych (por. np. Rdz 12, 10-20; 16; 17, 17). Rdz 22 ukazuje wystawienie na próbę (sprawdzian wiary), jakie ma miejsce w Biblii jeszcze tylko w Hi 1-2 i w opowieściach o kuszeniu Jezusa (Mt 4, 1-10) (…) nie chodzi tu o opowieść o ofierze z dzieci, lecz o ocalenie dziecka. Do takiego wniosku dochodzi się, gdy słucha się obiektywnie opowieści do jej samego końca i porówna się Rdz 22, 9-13 z Rdz 21, 16-20: Hagar/Abraham znajdują się w sytuacji, wydawałoby się, bez wyjścia; do obu tych postaci woła z nieba anioł Pański, oboje spoglądają w górę i dowiadują się o ocaleniu Izmaela/Izaaka, dziecka, o którym sądzili, że już jest stracone” - „Nowy leksykon…”, str. 546.

Reklama

Akt ofiarny

Początkowo ofiary mogły składać osoby, które nie były kapłanami. Właściwie dopiero zawarcie przymierza na górze Synaj (Wj 19-24) sprawiło, że wypracowano przepisy odnoszące się do sprawowania kultu. Ze ściśle historycznego punktu widzenia zaczęły one obowiązywać w całej swej rozciągłości po powrocie z wygnania babilońskiego (538 r. przed Chr.). Innymi słowy, przekonanie o tym, że tylko kapłani (z pokolenia Lewiego) mieli uprawnienia do składania ofiar, zajęło w gruncie rzeczy sporo czasu. Jeśli chodzi o sam judaizm, to składanie ofiar było możliwe wyłącznie w świątyni jerozolimskiej. Warto wiedzieć, że liturgia w licznych synagogach (miejscach żydowskiej modlitwy) odbywała się zasadniczo bez składania ofiar.

Praktycznie rzecz biorąc, zwierzę składane na ofiarę zabijał sam ofiarujący. Kapłan zbierał krew i wylewał ją na ołtarz. Od dawien dawna wierzono, że w zwierzęciu (w człowieku także) życie niejako tkwi w jego krwi i wraz z nią wypływa, czyli się kończy. Dlatego krwi nigdy nie spożywano. Oddawano ją Panu Bogu jako Panu życia i śmierci, a w izraelskim rycie ofiarnym krew otrzymała znaczenie wynagradzające. Kolejnym aktem czynności ofiarnej było spalenie mięsa. Spalano całe zwierzę lub tłuszcz oraz szlachetne części wewnętrzne - w tym przypadku pozostałe mięso zjadano w czasie uczty sakralnej.

Ofiary w Nowym Testamencie

W NT znajdujemy nawiązania do kultu ofiarnego choćby na początku Ewangelii według św. Łukasza w epizodach prezentujących Zachariasza czy też rodziców Pana Jezusa. Jeśli chodzi o Jezusa, to nie mamy informacji o tym, że brał On udział w kulcie ofiarnym. Praktykowanie przykazania miłości Boga i bliźniego postawił ponad składanie ofiar (por. Mk 12, 29-34). Również pierwszy męczennik za wiarę - św. Szczepan, jak nam podpowiadają Dzieje Apostolskie, jest krytycznie nastawiony do kultu świątynnego. Miejsce zaś świątyni w Jerozolimie - jako przede wszystkim lokum, w którym Jezusowi pobratymcy mogli czuć się bezpiecznie ze względu na obecność i opiekę samego Boga - po jej zburzeniu przez Rzymian w 70 r. po Chr.zajmuje sam Syn Boży - Jezus z Nazaretu. On jest świątynią, czyli miejscem obecności Pana wśród ludu (J 2, 19-21; por. J 1, 14).

Podobnie miejsce wielu zwierząt ofiarnych zajmuje Jezus - Baranek Paschalny (1 Kor 5, 7; por. Iz 53, 7), oddający swoją krew jako ofiarę za grzechy. Innymi słowy, Chrystus, który nakazuje podczas Ostatniej Wieczerzy czynić swoim naśladowcom to, co On uczynił (1 Kor 11, 24n.), sam wypełnia funkcję, jaką pełniły starotestamentowe ofiary (Rz 3, 25n.). Szeroko na ten temat rozpisuje się autor Listu do Hebrajczyków. Na koniec warto przytoczyć jeden nowotestamentowy cytat: „Bądźcie więc naśladowcami Boga, jako dzieci umiłowane, i postępujcie drogą miłości, bo i Chrystus was umiłował i samego siebie wydał za nas w ofierze i dani na wdzięczną wonność Bogu” (Ef 5, 1n.).

2013-02-18 13:30

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czyste szaleństwo

Sześć historii. Wszystkie prawdziwe, choć część imion bohaterów zmieniona – ale to nawet lepiej, bo w sumie przydarzyć się mogły każdemu. Inna sprawa, że nie każdy by się odważył

Staszek miał w domu wszystko, bo rodzice mieli pieniądze. Miał za co się uczyć, miał za co balować, mógł żyć ze wszelkimi wygodami – ale wymyślił sobie, że zostanie jezuitą. I tu się okazało, że rodzice, choć katolicy i w ogóle pobożni, nie potrafią przyjąć do wiadomości, że syna wzywa sam Bóg. Nieważne, że przed laty zanieśli go do chrztu i tym samym oddali Panu. Teraz nie chcą już o tym pamiętać. Więc Staszek opracował plan i w pewnym momencie prysnął z domu. Zostawił wszystko, nawet nie oglądając się. Ludzie pukali się w czoło.

CZYTAJ DALEJ

Zgorszenie w Warszawie. Tęczowe "nabożeństwo" z udziałem katolickego księdza

2024-05-20 11:25

[ TEMATY ]

homoseksualizm

Fot. You Tube / Parafia Ewangelicko-Reformowana w Warszawie

W warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej „pobłogosławiono” 10 par LGBT+. W wydarzeniu, oprócz duchownych ewangelickich (w tym ewangelicko-augsburskiej pastor Haliny Radacz) uczestniczył… katolicki kapłan, ks. dr hab. Adam Świerżyński, były prorektor Gdańskiego Seminarium Duchownego, profesor UKSW. W parafii ewangelicko-reformowanej „nabożeństwo” odbyło się z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwko Homofobii, Bifobii i Transfobii (IDAHOBIT). Na ołtarzu leżała tęczowa flaga, było kazanie, czytania, pieśni. Oprócz warszawskiego kościoła kalwińskiego, organizatorem była… Fundacja Wiara i Tęcza - ta sama, która chciała „edukować” Kościół na Światowych Dniach Młodzieży w 2016 r. w Krakowie. Mamy więc do czynienia z pewnym zawłaszczaniem przestrzeni sacrum i znaczną nadinterpretacją „Fiducia supplicans” - co podaje portal wpolityce.pl.

Śpiewaliśmy pieśni, czytaliśmy fragmenty Pisma Świętego. Halina Radacz z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego wygłosiła kazanie. Był z nami również ks. Adam Świeżyński z Kościoła Rzymskokatolickiego - przekazał pastor Michał Jabłoński z warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej.

CZYTAJ DALEJ

Religijność Polaków: Powolny spadek deklaracji wiary, szybszy spadek praktyk

2024-05-21 17:45

[ TEMATY ]

badania

religijność

Karol Porwich/Niedziela

W Polsce następuje powolny spadek deklaracji wiary, a także szybszy spadek praktyk - podaje Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS). Z ogłoszonego dziś raportu nt. religijności Polaków w ostatnich dziesięcioleciach wynika, że spadek praktyk najszybciej postępuje wśród osób najmłodszych (w wieku 18-24 lata) oraz mieszkańców wielkich miast i osób lepiej wykształconych.

Za odejściem ludzi z Kościoła - przynajmniej według deklaracji badanych - nie stoi głównie pandemia czy afery pedofilskie, ale brak potrzeby, obojętność i strata zainteresowania. W drugiej kolejności za spadek praktyk religijnych Polaków odpowiada (wg badań z 2022 roku) ogólna krytyka Kościoła jako instytucji: jego zaangażowanie w politykę, hipokryzja, nieaktualny przekaz, a także krytyka jego przedstawicieli, księży i biskupów.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję