Reklama

Światy słowem stwarzane

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przytoczę prawdziwą historię. Kilkuletni chłopiec miał zawsze niezadowolonego ojca. „Mogłeś zrobić to lepiej”, „jesteś gorszy od twojego brata”, „wiadomo, znowu ci nie wyszło” – takie komunikaty chłopiec słyszał na co dzień. Bez względu na to, jak się starał, słyszał o sobie jedynie złe rzeczy. Ojciec nagle zmarł. Mama powtórnie wyszła za mąż. Ojczym był odwrotnością ojca. „Nieźle ci idzie w szkole” – mówił. „Jeśli pójdziesz na studia, zapłacę za każdą twoją książkę” – zachęcał. Młody człowiek wybrał elektronikę. „Jeśli nie zatrzymasz się na licencjacie, ale zechcesz zdać magisterium, sfinansuję je”. Zdał. „A może doktorat? Chętnie pokryję koszty stypendium”. Młody inżynier sprawnie przeszedł obronę. Wówczas ojczym uśmiechnął się: „OK. Na tyle było mnie stać. Teraz sam musisz płacić za dalszą edukację”. Słowa zachęty, które przez lata młody człowiek słyszał od ojczyma, budowały w nim wiarę w siebie. Stwarzały klimat, który umożliwiał rozwój, a nie paraliżował go. Oto siła słowa.
Student zna przeciętnie dwieście pięćdziesiąt tysięcy słów. W powszechnym użyciu jest ich zaledwie dwadzieścia tysięcy. W potocznym języku natomiast każdy z nas posługuje się nieco ponad ośmioma tysiącami wyrazów. Tylko geniusze słowa w stylu Szekspira posługiwali się aparatem dwudziestu pięciu tysięcy słów. Każdy z nas wypowiada ich ponoć około sto tysięcy dziennie. Mniej więcej tyle samo słyszymy w ciągu każdego dnia podczas rozmów z innymi. Jeśli włączyć w to media, liczba słyszanych przez nas słów rośnie kilka, a nawet kilkanaście razy. Szum słowny otacza nas zewsząd. Świdruje uszy i przenika do mózgu. Stwarza klimat, w którym żyjemy.
Mądry król Salomon mówił, że owocem ust nasyci człowiek swe wnętrze. I dodawał, że życie i śmierć są w mocy języka. Słowo nie tylko oddaje rzeczywistość. Słowo ją tworzy. Bo przecież wszystko od Słowa się zaczęło: „NA ŚWIECIE BYŁO SŁOWO, A ŚWIAT STAŁ SIĘ PRZEZ NIE” (J 1,10).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-12-23 12:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Żył w latach 1591 – 1657. Należał do zakonu jezuitów. Nazywany jest apostołem prawosławnych.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się zmierzyć z naszym myśleniem o sobie

2024-05-17 09:42

[ TEMATY ]

Sosnowiec

bp Artur Ważny

Diecezja Sosnowiecka

Konferencja o. Józefa Augustyna SJ, adoracja Najświętszego Sakramentu, słowo bp. Artura Ważnego i informacje dotyczące tzw. „ustawy Kamilka” złożyły się na program tegorocznego Wiosennego Dnia Duszpasterskiego. W wydarzeniu formacyjnym, które odbyło się 16 maja w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu wzięło udział około 180 księży diecezji sosnowieckiej.

Gościem specjalnym wiosennej edycji był o. dr hab. Józef Augustyn SJ, uznany rekolekcjonista, kierownik duchowy, autor książek i artykułów z zakresu życia duchowego, pedagogiki chrześcijańskiej oraz formacji seminaryjnej i kapłańskiej. - Bóg wie z jakiego błota nas ulepił i dlatego nie trzeba się wstydzić swojej słabości przed Bogiem - mówił do księży o. Augustyn SJ. - Trzeba mówić o tej swojej słabości wprost. A kiedy ktoś nie daje sobie rady ze swoją słabością, powinien szukać pomocy. Trzeba znaleźć człowieka zaufanego w najważniejszych sprawach. Takim kimś w pierwszym rzędzie powinien być własny biskup - podkreślił prelegent.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję