Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Słowo o Bożym Miłosierdziu

Ks. Mariusz Karaś – kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu zainaugurował 7. edycję Diecezjalnej Akademii Rodziny. Pierwsze tegoroczne spotkanie odbyło się 12 marca, tradycyjnie w auli Wydziału Nauk o Ziemi UŚ w Sosnowcu. Głównym prelegentem była s. Faustyna Olszewska ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, która mówiła o orędziu zapisanym w „Dzienniczku” św. Faustyny Kowalskiej

Niedziela sosnowiecka 13/2016, str. 5

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Piotr Lorenc

S. Faustyna Olszewska wyjaśnia symbolikę obrazu Jezusa Miłosiernego

S. Faustyna Olszewska wyjaśnia symbolikę obrazu Jezusa Miłosiernego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostra Olszewska przedstawiła istotę nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, wyjaśniła symbolikę obrazu „Jezu, ufam Tobie” oraz znaczenie Koronki do Miłosierdzia Bożego i Godziny Miłosierdzia. – Obraz Jezusa Miłosiernego należy do najbardziej znanych we współczesnym świecie wizerunków Chrystusa Zmartwychwstałego. Jest on niezwykły nie tylko z tego względu, że jest najbardziej rozpowszechniony, ale przede wszystkim dlatego, że jego współautorem jest sam Pan Jezus, który właśnie w takiej postaci ukazał się św. Faustynie 22 lutego 1931 r. Obraz powstał więc z woli samego Jezusa. Jest znakiem i zarazem wizualną syntezą całego orędzia o Bożym Miłosierdziu – powiedziała s. Olszewska.

Cudowny wizerunek

Prelegentka szczegółowo opisała znaczenie obrazu. – Niektóre elementy tego obrazu Pan Jezus dodatkowo wyjaśnił w kilku objawieniach w Wilnie w 1934 r., gdy w pracowni Eugeniusza Kazimirowskiego powstawał pierwszy wizerunek malowany według wizji płockiej. Na pytanie o znaczenie promieni Jezus powiedział: „Te dwa promienie oznaczają krew i wodę. Blady promień oznacza wodę, która usprawiedliwia dusze; czerwony promień oznacza krew, która jest życiem dusz. Te dwa promienie wyszły z wnętrzności miłosierdzia Mojego wówczas, kiedy konające serce Moje zostało włócznią otwarte na krzyżu”. Niewłaściwe wydaje się malowanie tych promieni jako światła, które rozchodzi się we wszystkie strony, także go góry. Te promienie wychodzą z uchylenia szaty na piersiach w okolicy serca, jednak na obrazie serce Jezusa ma być niewidoczne. Kolejny szczegół rysunku dotyczy spojrzenia Jezusa. „Spojrzenie Moje z tego obrazu jest takie jako spojrzenie z krzyża” – takie słowa Pana Jezusa zanotowała w „Dzienniczku” s. Faustyna – wyjaśniała s. Olszewska. Podpis „Jezu, ufam Tobie” kazał s. Faustynie umieścić sam Pan Jezus.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obietnice i wyzwania

Obraz przedstawiający miłosierdzie Boga przypomina zarazem ewangeliczne wezwanie, aby stawać się „na obraz Boga” przez spełnianie aktów miłosierdzia wobec bliźnich. – Do tak rozumianego kultu obrazu Pan Jezus przywiązał wielkie obietnice. Już przy pierwszym objawieniu obrazu zapewnił, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie, a więc dał obietnicę wiecznego zbawienia. Obiecał także duże postępy na drodze chrześcijańskiej doskonałości, łaskę szczęśliwej śmierci – powiedziała s. Olszewska.

Modlitwy do Miłosierdzia Bożego

Siostra przestrzegła także przed błędami w upowszechnianiu i praktyce nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego. – Często w praktyce i publikacjach powtarza się opinię, że o trzeciej po południu trzeba odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego i że Koronka odmawiana o tej porze ma szczególną moc. Takie myślenie wynika z nieznajomości nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego w formach przekazanych przez s. Faustynę i być może z potrzeby korzystania z gotowej formuły modlitewnej. Modlitwa w Godzinie Miłosierdzia jest osobną formą kultu Miłosierdzia Bożego, z którą Jezus związał określoną obietnicę i sposoby jej praktykowania. Nigdzie nie powiedział, że w tej Godzinie trzeba odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Oczywiście, że o trzeciej możemy odmawiać Koronkę, tak jak o każdej innej godzinie dnia i nocy, ale wtedy nie praktykujemy modlitwy w Godzinie Miłosierdzia, tylko odmawiamy Koronkę. Koronka nie może być bowiem modlitwą w Godzinie Miłosierdzia, gdyż jest skierowana do Boga Ojca, a modlitwa w Godzinie Miłosierdzia ma być skierowana wprost do Jezusa – tłumaczyła s. Olszewska. Jak zapewniła, systematyczna praktyka modlitwy w Godzinie Miłosierdzia wprowadza w osobisty, bezpośredni kontakt z Jezusem, bo każe rozważać Jego miłosierdzie objawione w męce, zwracać się do Niego w sposób bezpośredni, jak do kogoś bardzo bliskiego.

2016-03-22 11:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jan Paweł II i kult Bożego Miłosierdzia

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

miłosierdzie

GRZEGORZ GAŁĄZKA

„Nauczanie o Bożym miłosierdziu naznaczyło cały pontyfikat Jana Pawła II, a jego zwieńczeniem było ofiarowanie świata Bożemu Miłosierdziu w 2002 r. Jan Paweł II umarł wigilię święta Bożego miłosierdzia” - twierdzi siostra Elżbieta Siepak ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Publikujemy tekst o Janie Pawle II jako „Papieżu miłosierdzia” autorstwa s. Siepak:

Nauczanie Jana Pawła II o Miłosierdziu
Ukazywanie światu miłosiernej miłości Boga wynikało z głębokiego przekonania, że „nic tak nie jest potrzebne człowiekowi, jak miłosierdzie Boże – owa miłość łaskawa, współczująca, wynosząca człowieka ponad jego słabość ku nieskończonym wyżynom świętości Boga” (Sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach, 7 czerwca 1997). Ukazywanie tego orędzia jest szczególnie potrzebne także ze względu na realia, w jakich żyje współczesny człowiek i świat: ogromny postęp cywilizacyjny w dziedzinie nauki i techniki, a zarazem niebywałe zagrożenia egzystencjalne i duchowe.
Jan Paweł II wiele razy pisał i mówił o tym, że na wszystkich kontynentach z głębin ludzkiego cierpienia wznosi się wołanie o miłosierdzie. „Tam, gdzie panuje nienawiść i chęć odwetu, gdzie wojna przynosi ból i śmierć niewinnych, potrzeba łaski miłosierdzia, która koi ludzkie umysły i serca, i rodzi pokój. Gdzie brak szacunku dla życia i godności człowieka, potrzeba miłosiernej miłości Boga, w której świetle odsłania się niewypowiedziana wartość każdego ludzkiego istnienia. Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy” (Łagiewniki, 17 sierpnia 2002).
Jan Paweł II wiedział jednak, że czymś fundamentalnym w ukazywaniu światu tajemnicy Miłosierdzia jest samo pojęcie, znaczenie tego słowa, które przecież w ciągu wieków obrosło w różne, nieraz pejoratywne znaczenia. Wielu ludziom miłosierdzie kojarzy się z przekreśleniem sprawiedliwości, pobłażliwością wobec zła czy samym uczuciem litości (bez konkretnego aktu pomocy człowiekowi będącemu w potrzebie). Dlatego Ojciec Święty wzywał do odkrywania autentycznego piękna i bogactwa Miłosierdzia. Sam to uczynił już w encyklice „Dives in misericordia”, w której nie tylko przytaczał różne terminy biblijne opisujące niezwykle bogatą rzeczywistość miłosierdzia Boskiego i międzyludzkiego, ale także starał się językiem teologa i pasterza określać to, co należy do jej istoty. Mówił o miłosierdziu, że jest to „drugie imię miłości albo wydobywanie dobra spod wszelkich nawarstwień zła”, dźwiganie czy podnoszenie w górę tego, który upadł.
Tłumaczył relacje, jakie zachodzą pomiędzy prawdą i miłosierdziem, sprawiedliwością i miłosierdziem, emocjonalnym wzruszeniem i aktem miłosierdzia. „W żadnym miejscu orędzia ewangelicznego – wyjaśniał – ani przebaczenie, ani też miłosierdzie jako jego źródło, nie oznacza pobłażliwości wobec zła, wobec zgorszenia, wobec krzywdy (…) W każdym wypadku naprawienie tego zła, za zniewagę, jest warunkiem przebaczenia” (DiM 14). Spełnienie warunków sprawiedliwości jest nieodzowne, aby do głosu doszła miłość afirmująca człowieka. „Ten, kto przebacza, i ten, który dostępuje przebaczenia – pisał – spotykają się z sobą w jednym zasadniczym punkcie: tym punktem jest godność, czyli istotna wartość człowieka, która nie może być zagubiona” (DiM 14). Miłosierdzie w relacjach międzyludzkich – napisał jasno – jest dopiero wówczas, gdy osoby świadczące je, żywią głębokie przekonanie, że równocześnie go doznają ze strony tych, którym świadczą jakieś dobro. „Jeśli tej dwustronności, tej wzajemności brak, wówczas czyny nasze nie są jeszcze prawdziwymi aktami miłosierdzia” (DiM 14). Jan Paweł II wraz ze świętą Siostrą Faustyną wnoszą do historii Kościoła nowy model chrześcijańskiego miłosierdzia – określany przez teologów modelem personalistycznym, gdyż w świadczeniu miłosierdzia na pierwszym miejscu jest osoba, człowiek ze swoją niepowtarzalną godnością, a potem jego potrzeby.
Święta Siostra Faustyna i Jan Paweł II
Chociaż nigdy na ziemi ich drogi życia nie przecięły się, mimo że przez 2 miesiące w tym samym czasie przebywali w Krakowie, to jednak połączyło ich coś znacznie głębszego i mocniejszego. To więzy duchowe: wrażliwość na tajemnicę miłosierdzia Bożego i ludzkiego, styl życia i posługi w tym duchu oraz orędzie Miłosierdzia, które Jezus przekazał w latach 30. XX wieku. Siostra Faustyna miała je zapisać na kartach „Dzienniczka”, co uczyniła z niezwykłą wiernością. „Bądź spokojna, córko Moja – powiedział do niej Jezus – to dzieło miłosierdzia Moim jest, nic nie ma w nim twego; podoba Mi się, że wiernie spełniasz to, com ci polecił, ani jednego słowa nie dodałaś, ani ujęłaś” (Dz. 1667). Natomiast Ojciec Święty Jan Paweł II jako papież ukazał je światu wraz z życiem Siostry Faustyny jako „dar Boga dla naszych czasów” i przekazał na trzecie tysiąclecie wiary.
Orędzie Miłosierdzia zapisane na kartach „Dzienniczka” przypomina biblijną prawdę o miłości miłosiernej Boga do człowieka i wzywa do głoszenia jej z nową mocą poprzez świadectwo życia, czyny, słowa i modlitwę. Siostra Faustyna nie tylko poprzez rozmyślanie, ale nade wszystko poprzez pryzmat mistycznych doświadczeń mogła niezwykle głęboko wniknąć w tę tajemnicę naszej wiary, po to – jak powiedział Jezus – by ją dać poznać światu. Jezus przekazał jej także nowe formy kultu Miłosierdzia: obraz, święto, koronka, godzina Miłosierdzia i szerzenie czci Miłosierdzia, z którymi związał wielkie obietnice pod warunkiem troski o postawę zaufania wobec Boga (pełnienie Jego woli) i miłosierdzia względem bliźnich.
Wizualnym znakiem tego orędzia jest obraz Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego z charakterystycznymi promieniami: bladym i czerwonym oraz słowami w podpisie: Jezu, ufam Tobie. Obraz bowiem z jednej strony ukazuje miłosierną miłość Boga do człowieka, która najpełniej została objawiona w życiu, śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa, a z drugiej strony przypomina ewangeliczne wezwanie do zawierzenia Bogu i czynnej miłości bliźniego, co jest najwłaściwszą odpowiedzią człowieka na uprzedzającą miłość Boga.
To orędzie Miłosierdzia Karol Wojtyła zaczął odkrywać już w latach II wojny światowej, gdy jako robotnik Solvayu przychodził w drewniakach do klasztornej kaplicy Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, gdzie otaczany był czcią obraz Jezusa Miłosiernego. Po święceniach kapłańskich celebrował tu uroczyste nabożeństwa ku czci Miłosierdzia Bożego zapoczątkowane przez krakowskiego spowiednika Siostry Faustyny o. Józefa Andrasza SJ. Wtedy miał okazję, aby głębiej zapoznać się z posłannictwem Apostołki Bożego Miłosierdzia. Przekonany o potrzebie tego daru dla świata i po upewnieniu się, że obowiązująca wówczas Notyfikacja Stolicy Apostolskiej zabraniająca szerzenia kultu Miłosierdzia w formach przekazanych przez Siostrę Faustynę nie stoi na przeszkodzie – rozpoczął w diecezji proces zmierzający do wyniesienia jej na ołtarze. Kaplicę, do której przeniesiono doczesne szczątki Apostołki Bożego Miłosierdzia – już w 1968 roku wpisał na listę sanktuariów diecezji krakowskiej.
„Od samego początku mojej posługi Piotrowej w Rzymie – wyznał Jan Paweł II w 1981 roku – uważałem, że głoszenie tego orędzia to moje szczególne zadanie. Wyznaczyła mi je Opatrzność w dzisiejszej sytuacji człowieka, Kościoła i świata (…) jako moje zadanie przed Bogiem” (Collevalenza, 22 listopada 1981). Jako papież beatyfikował (18 kwietnia 1993) i kanonizował (30 kwietnia 2000) Siostrę Faustynę. „Doznaję dziś naprawdę wielkiej radości – mówił w homilii kanonizacyjnej – ukazując całemu Kościołowi jako dar Boży dla naszych czasów życie i świadectwo Siostry Faustyny Kowalskiej. Jezus powiedział [do niej]: «Nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopokąd się nie zwróci z ufnością do miłosierdzia Mojego» (Dz. 300). Za sprawą polskiej zakonnicy to orędzie związało się na zawsze z XX wiekiem, który zamyka drugie tysiąclecie i jest pomostem do trzeciego. Nie jest to orędzie nowe, ale można je uznać za dar szczególnego oświecenia, które pozwala nam głębiej przeżywać Ewangelię Paschy, aby nieść ją niczym promień światła ludziom naszych czasów.”
W tym dniu, u progu Roku Jubileuszowego 2000 – Ojciec Święty przekazał światu to orędzie na trzecie tysiąclecie, aby ludzie lepiej poznali prawdziwe oblicze Boga i prawdziwe oblicze człowieka, aby „rozjaśniało ono ludzkie drogi” i było źródłem nadziei. Jest to orędzie „o niepowtarzalnej godności, wartości każdego człowieka”, orędzie wzywające do zaufania Bogu, który pierwszy umiłował, i do naśladowania Go w miłosierdziu wobec bliźnich. Miłosierdzie Boże zdaniem Jana Pawła II powinno „inspirować współczesnego człowieka, współczesną ludzkość, aby mogła stawić czoło kryzysowi sensu życia, podjąć wyzwania związane z różnorakimi potrzebami, a przede wszystkim, by mogła wypełnić obowiązek obrony godności każdej ludzkiej osoby”.
W czasie uroczystości kanonizacyjnej Ojciec Święty Jan Paweł II ustanowił dla całego Kościoła pierwszą niedzielę Wielkanocną Niedzielą Miłosierdzia Bożego i w ten sposób spełnił życzenie Chrystusa: „Święto Miłosierdzia wyszło z wnętrzności Moich, pragnę, aby uroczyście obchodzone było w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Nie zazna ludzkość spokoju, dopokąd nie zwróci się do źródła miłosierdzia Mojego” (Dz. 699) – mówił Jezus do Siostry Faustyny.
Beatyfikacja, kanonizacja Siostry Faustyny, papieskie pielgrzymki do Łagiewnik, coroczne obchody święta Miłosierdzia czy liturgiczne wspomnienie Apostołki Bożego Miłosierdzia, a także wiele innych wydarzeń w Piotrowej posłudze Jana Pawła II były okazją, by ukazywać światu wzór świętości, jaki Bóg nam ofiarował w życiu Siostry Faustyny, i dar orędzia Miłosierdzia. Także dzień jego śmierci i data beatyfikacji o tym mówią.
Wezwanie Kościoła do głoszenia światu orędzia Miłosierdzia
Ukazywanie światu daru orędzia Miłosierdzia szło w parze z wezwaniem, aby go nie tylko poznawać, ale je przyjąć i nieść światu jak światło i „rękojmię nadziei". Już w encyklice „Dives in misericordia” nie tylko ukazywał miłosierną miłość Boga oraz piękno chrześcijańskiego miłosierdzia, ale także wzywał Kościół do głoszenia miłosiernej miłości Boga, czynienia miłosierdzia w relacjach międzyludzkich i do modlitwy o miłosierdzie dla świata wobec wielorakich zagrożeń, jakie on przeżywa. Te zadania zbieżne są z orędziem Miłosierdzia zapisanym w „Dzienniczku” Siostry Faustyny. Kościół od początku swego istnienia (…) – po raz kolejny powtórzył Jan Paweł II na krakowskich Błoniach w 2002 roku – „naucza o Bożym miłosierdziu, które jest rękojmią nadziei i źródłem zbawienia człowieka. Wydaje się jednak, że dzisiaj jest szczególnie wezwany, by głosić światu to orędzie. Nie może zaniechać tej misji, skoro wzywa go do tego sam Bóg przez świadectwo św. Siostry Faustyny” (Kraków, Błonia 18 sierpnia 2002).
Zawierzając cały świat Bożemu Miłosierdziu w Sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach powiedział, że pragnie, aby to „orędzie o miłosiernej miłości Boga, które tutaj zostało ogłoszone za pośrednictwem Siostry Faustyny, dotarło do wszystkich mieszkańców ziemi i napełniało ich serca nadzieją. Niech to przesłanie rozchodzi się z tego miejsca na całą naszą umiłowaną Ojczyznę i na cały świat. Niech się spełnia zobowiązująca obietnica Pana Jezusa, że stąd ma wyjść „iskra, która przygotuje świat na ostateczne Jego przyjście” (por. Dz. 1732). Trzeba tę iskrę Bożej łaski rozniecać. Trzeba przekazywać światu ogień miłosierdzia. W miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście!” Wiele razy apelował do chrześcijan: „Bądźcie świadkami…, bądźcie apostołami Bożego Miłosierdzia”.
„Tajemnica miłosiernej miłości Boga była w centrum pontyfikatu mego czcigodnego poprzednika” – powiedział Ojciec Święty Benedykt XVI. Przejawiało się to nie tylko w nauczaniu Jana Pawła II, ale także w stylu jego życia i apostolskiej posługi. Jego pontyfikat już od pierwszych słów po wyborze na Stolicę Piotrową – od słynnego: „Nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi” – aż po chwile odchodzenia do domu Ojca był świadectwem całkowitego zawierzenia Bogu, zdania się na Jego wolę, która – jak pisała św. Siostra Faustyna – jest dla nas samym miłosierdziem.
Zgłębianie tajemnicy miłosierdzia Boga prowadziło także do ukazywania ewangelicznej postawy świadczenia dobra bliźnim, która winna się stać nie tylko stylem chrześcijańskiego życia, ale i podstawową zasadą życia społecznego. Apelował o nową wyobraźnię miłosierdzia, która nie tylko dostrzega potrzeby drugiego człowieka, ale także potrafi im zaradzać w sposób bezinteresowny, z poszanowaniem ludzkiej godności i w duchu autentycznej miłości. „Nadszedł czas – mówił – by orędzie o Bożym miłosierdziu wlało w ludzkie serca nadzieję i stało się zarzewiem nowej cywilizacji – cywilizacji miłości” (Kraków – Błonia, 18 sierpnia 2002).

CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa z Lisieux

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

pl.wikipedia.org

Teresa urodziła się 2 stycznia 1873 w Alençon - mieście we francuskiej Normandii. Była najmłodszą córką Ludwika i Zelii Martinów, przykładnych małżonków i rodziców, ogłoszonych wspólnie błogosławionymi 19 października 2008 r.

Drodzy bracia i siostry,

CZYTAJ DALEJ

Ksiądz Jan Długosz w różnych odsłonach

2024-05-17 15:27

[ TEMATY ]

konkurs plastyczny

Kłobuck

parafia św. Marcina

ks. Jan Długosz

MOK

Maciej Orman/Niedziela

W Miejskim Ośrodku Kultury im. Władysława Sebyły w Kłobucku odbyła się gala podsumowująca II Regionalny Konkurs Plastyczny „W kłobuckim kościele jest skarbów wiele”, zorganizowany przez miejscową parafię św. Marcina – sanktuarium Matki Bożej Kłobuckiej Niepokalanej Ucieczki Grzeszników.

Tym razem uczestnicy mierzyli się z tematem: „Ksiądz Jan Długosz – polski kronikarz i... proboszcz w Kłobucku”. Ich zadaniem było wykonanie pracy o charakterze symbolicznym, ukazującej związek ks. Długosza ze sprawowaniem probostwa w Kłobucku w latach 1434-49.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję