Reklama

Niedziela Świdnicka

Strzegom

Parafia ratuje mury obronne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Strzegomiu, na terenie parafii św. Apostołów Piotra i Pawła trwają prace konserwatorskie i budowlane przy pozostałościach średniowiecznych miejskich murów obronnych z XIII wieku. W dawnych czasach mury miejskie otaczały cały Strzegom aż trzema pierścieniami, a niektóre jego partie sięgały nawet 9 metrów wysokości – co często przytaczają autorzy opracowań na temat historii miasta. Mury były budowane z warstwowo ułożonego kamienia – łączonego zaprawą wapienną z piaskiem ilastym z dodatkiem niezlasowanego wapna. Stopniowa ich rozbiórka rozpoczęła się po wojnie trzydziestoletniej.

Imponujących rozmiarów pozostałości średniowiecznego obwarowania widoczne są zwłaszcza w parku przy ul. Kasztelańskiej, nieopodal Bazyliki Mniejszej. Grubość zachowanego tam miejskiego muru obronnego, w najszerszych miejscach sięga od 2,2 m do 2,5 m, a wysokość – mierzona od dzisiejszego poziomu gruntu to 5,5 – 6 m. Ten wielki mur – widoczny bardzo dobrze za plebanią i nowym Domem Parafialnym, który oddziela nasz sad od parku miejskiego, jest własnością parafii Piotra i Pawła – mówi ks. proboszcz Marek Babuśka. Został do niej włączony decyzją władz miejskich i powiatowych w 1971 roku. Potwierdzają to posiadane przez nas dokumenty, a także geodezyjne mapki z granicami naszej posesji. – Nie wiemy dlaczego tak zadecydowano, bo nie ma uzasadnienia w decyzji o przekazaniu. Stąd też wynika nasz obowiązek troski o tę budowlę – wyjaśnia proboszcz parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obiekt, co istotne, jako całość murów miejskich Strzegomia został włączony do Krajowego Rejestru Zabytków, a wpisu dopełniono już 1961 roku. Czas robi swoje i mury ulegają stopniowej destrukcji.

Strzegomska parafia, która na co dzień troszczy się o wielką gotycką bazylikę i trzy mniejsze kościoły w mieście, nie byłaby w stanie samodzielnie sfinansować bardzo kosztownego remontu murów obronnych, który został oszacowany na 676 tysięcy złotych. – Nie było innego wyjścia, jak zwrócić się o pomoc finansową do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – mówi ks. M. Babuśka. Najpierw wniosek parafii został odrzucony, ale się odwołaliśmy i udało nam się przekonać ministra, że remontu nie da się już odwlec, bo występuje zagrożenie katastrofą budowlaną, dodam też, że nasz wniosek był jedynym uwzględnionym z Dolnego Śląska – uzupełnia ksiądz proboszcz. Otrzymana dotacja to kwota 200 tysięcy zł. Środki zostały parafii przyznane, jak głosi tytuł w decyzji „Na prace konserwatorsko – budowlane średniowiecznych miejskich murów obronnych z XIII wieku na likwidację zagrożenia katastrofą budowlaną, etap I”. Nie zabezpiecza całości, ale pozwoliła na rozpoczęcie prac już w tym roku. Prace rozpoczęły się 11 maja i potrwają do 30 września br. Wykonuje je firma P.P.H.U „Portal-Renowacja” s.c.

Reklama

Działania renowacyjno-konserwatorskie, zlecone przez specjalistów i konieczne do wykonania w ramach zaplanowanych robót to: całkowite usunięcie drzew i krzewów oraz innej roślinności porastającej koronę murów, zdjęcie luźnych warstw kamieni, resztek gruzu gleby i innych zanieczyszczeń z korony murów, a także znajdujących się w obrębie budowli, oczyszczenie lica muru z wykuciem luźnych spoin i wadliwych przemurowań, mycie powierzchni kamiennych metodą chemiczną z użyciem wody pod ciśnieniem i preparatów, dezynfekcja powierzchni murów, aby zapobiec szkodliwemu działaniu mchów i porostów, przemurowanie i uzupełnienie ubytków muru, przywrócenie zdegradowanej korony wraz z odtworzeniem spadków umożliwiających odpływ wody opadowej oraz odtworzenie nakryw. Do wszystkich przemurowań, zgodnie z zaleceniem specjalistów od konserwacji, używano tylko zaprawy wapienno-piaskowej z niewielkim dodatkiem cementu. Większość wymienionych prac i zabiegów już została wykonana.

Pozyskana dotacja zabezpieczyła wykonanie remontu muru na długości 44,4 metrów w linii prostej, przy podstawie muru, i na powierzchni 250,402 m2. A to tylko część tego, co należy zrobić. Dla porównania, w dokumentacji dla całości remontowanego obiektu, wskazuje się na konieczność objęcia zabiegami konserwatorskim aż 1491,57 m2 murów.

Reklama

– Podzielony na etapy remont musi być doprowadzony do końca. Parafia już zapowiada, że będzie składać kolejne wnioski na kontynuację prac, tak by móc sfinalizować prace w ciągu dwóch lat.

Ciekawostką architektoniczną remontowanego obiektu, na którą warto zwrócić uwagę, są dwa zakola baszt oraz kamienne schody na koronę muru – rzadki relikt – ponieważ prowadzą na górę klatką schodową ukrytą w murze.

2016-08-18 09:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdańsk: czy zabytkom grozi katastrofa?

[ TEMATY ]

zabytki

Makalu/pixabay.com

Pękające ściany, zagrożenie katastrofą budowlaną. – Czy problemy kolejnych gdańskich zabytków są ze sobą powiązane? Czy przyczyną jest obniżenie się poziomu wód gruntowych? Czy ma to związek z nowymi inwestycjami budowlanymi w Gdańsku? Czy ucierpieć mogą kolejne zabytki? – to na razie tylko pytania formułowane m.in. przez Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Domagają się one jednak pilnej i rzetelnej odpowiedzi. Z uwagi na zagrożenie zamknięty jest już dominikański kościół św. Mikołaja oraz kaplica przy greckokatolickim kościele św. Bartłomieja w Gdańsku.

„Kościół p.w. św. Mikołaja nie jest pierwszą historyczną budowlą w Śródmieściu borykającą się z problemem utraty stateczności konstrukcji” – czytamy w oświadczeniu wydanym 31 października 2018 r. przez Agnieszką Kowalską, Pomorską Wojewódzką Konserwator Zabytków, w związku z decyzją o zamknięciu dominikańskiego kościoła św. Mikołaja ze względu na zagrożenie katastrofą budowlaną. Jak wyjaśnia rzecznik prasowy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, Marcin Tymiński, kilka lat wcześniej pewne problemy z tym związane pojawiły się w gotyckim kościele pw. św. Jana, zgłoszenia przyjmowane były też od członków wspólnot mieszkaniowych z kamienic położonych na terenie Głównego Miasta.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Piekarach Śląskich: Gdyby Kościół się nie upierał przy aborcji miałby lepszą prasę

Gdyby Kościół się nie upierał przy aborcji, czy eutanazji, miałby lepszą prasę ‒ mówił w Piekarach Śląskich abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wygłosił słowo wstępne podczas dorocznej Pielgrzymki Mężczyzn i Młodzieńców do Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. Sporą część swojej wypowiedzi poświęcił obecności wiernych w Kościele.

Zwracając się do pątników metropolita katowicki zauważył, że pielgrzymki piekarskie, zarówno męskie, jak i żeńskie, to jeden z wielkich skarbów Śląska i śląskiego Kościoła. ‒ I nasza wielka duma! Przychodźcie tu i przyprowadzajcie następnych, następne pokolenia, a one niech przyprowadzają kolejne ‒ powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Hetmańska Zwycięska Mariampolska, módl się za nami...

2024-05-27 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

W 1945 roku Polacy zamieszkujący te ziemie musieli opuścić ojczyznę niepewni swych losów. Wyruszając w nieznane, niepewnie byli też losów świętych obrazów, które dotąd czcili w swych kościołach, gdyby je w nich pozostawili. Tak więc zabierali je ze sobą, modlili się przed nimi i przechowywali pieczołowicie.

Rozważanie 28

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję