Reklama

Niedziela Małopolska

Każdy ją znajdzie

Spotykamy ich na ulicach, w sklepach, w tramwajach. Przybywają z różnych stron świata również do Krakowa. I czy nam się to podoba, czy nie, migranci stają się częścią naszej społeczności

Niedziela małopolska 3/2017, str. 7

[ TEMATY ]

Caritas

www.twitter.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez minione wieki to Polacy emigrowali. Z reguły za chlebem, ale też z powodów politycznych. Jednak sytuacja się zmieniła. W tym samym czasie, gdy z naszego kraju tak wiele osób wyemigrowało za lepszym życiem, tuż obok nas zaczęli się pojawiać przybysze z obcych krajów. Teoretycznie Kraków był do nich przyzwyczajony, wszak nie od dziś na tutejszych uczelniach studiuje wielu obcokrajowców. Jednak w ostatnim czasie wzrosła liczba migrantów. A my, jako lokalna społeczność, stajemy przed nowym wyzwaniem.

Nie pierwszy i nie ostatni

Czy chcemy, czy potrafimy pomagać? S. Lilianna, Jadwiga Jamka, pracuje w krakowskiej Caritas. – Jeśli chodzi o uchodźców, to zawsze jesteśmy gotowi im pomóc – zapewnia. Gdy dopytuję o konkret, opowiada m.in. o migrantach z Donbasu: – Rodzina zgłosiła się do nas w grudniu ub.r. Pierwsza pomoc, jakiej im udzieliliśmy, to było przekazanie żywności. Ta rodzina otrzymała właśnie dwupokojowe mieszkanie na jednym z krakowskich osiedli, a my pomogliśmy je wyposażyć. Zakupiliśmy narożnik oraz lodówkę, bo o to rodzina prosiła. Pośredniczyliśmy też w przekazaniu i zawiezieniu pozyskanych mebli. Dodaliśmy kołdry, pościel, ręczniki. Oni wiedzą, że jeśli będą czegoś jeszcze potrzebować, to mogą się do nas w tej sprawie zwrócić, a my, w miarę możliwości, na pewno pomożemy. S. Lilianna dodaje, że przytoczony przykład to nie pierwszy, ale też nie ostatni przypadek, kiedy migranci zwracają się o pomoc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O tym, że chcemy pomagać, może świadczyć również postawa wobec mieszkańców zniszczonych przez wojny, konflikty państw i miast. Dyrektor Caritasu Archidiecezji Krakowskiej ks. Bogdan Kordula przypomina, że Kościół pomaga na różne sposoby właśnie przez Caritas. Mówi m.in. o zakupie nowoczesnej karetki przekazanej do ośrodka dla uchodźców w Libanie, czego dokonano przy okazji ŚDM. Zwraca też uwagę na planowaną akcję odbudowania i wyposażenia szpitala w Damaszku.

„Rodzina Rodzinie”

W sposób szczególny podkreśla realizowaną w tej chwili przez Caritas akcję „Rodzina Rodzinie”. Wyjaśnia: – Dzięki temu programowi polskie rodziny, wspólnoty, parafie, zgromadzenia zakonne czy firmy mogą objąć pomocą konkretne rodziny dotknięte skutkami wojny syryjskiej. Projekt jest realizowany przy współpracy z Caritas Liban, Caritas Aleppo i misją Sióstr Misjonarek Maryi w Aleppo. To właśnie od tych partnerów dowiadujemy się o konkretnych rodzinach, potrzebujących pomocy i za ich pośrednictwem przekazujemy tam pieniądze. Idea jest taka, żeby ci ludzie, te rodziny mogły wrócić do siebie, odbudować swe domy. Tam często nie ma prądu, wody, wszystko jest zniszczone, a przekazywane przez Caritas środki pomogą tym ludziom. Ks. Kordula podkreśla, że nie dokonuje się podziału na rodziny muzułmańskie i chrześcijańskie. I zachęca zainteresowanych do poznania szczegółów akcji na stronie: www.rodzinarodzinie.caritas.pl.

Reklama

Gdy dopytuję, jak to z nami jest, czy istotnie wyróżnia nas myślenie tylko o sobie, moi rozmówcy zaprzeczają. – Lubimy pomagać, wiedząc komu – stwierdza s. Lilianna. I przekonuje, że jeżeli pojawia się informacja o konkretnych osobach, to szybko się znajdują ludzie pragnący im pomóc. Zauważa: – Myślę, że nie lubimy pomagać, nie wiedząc, na co idą środki, które przekazujemy.

Ograniczenia

Z kolei ks. Kordula przywołuje sytuację, jaka panowała w Krakowie i Małopolsce przed ŚDM. Wspomina: – Dopóki byliśmy karmieni lękiem, że w ramach ŚDM do Krakowa, do Polski przyjadą terroryści, to wielu z nas nawet bało się przyjmować pielgrzymów w swoich domach. Przypomina, że to nastawienie się zmieniło, gdy zobaczyliśmy pielgrzymów, gdy ich poznaliśmy. Dyrektor Caritas Archidiecezji Krakowskiej przyznaje, że podczas jednej z ostatnich wizyt w Niemczech usłyszał pytanie, dlaczego my, Polacy, nie chcemy pomagać uchodźcom: – Odpowiedziałem, że jak najbardziej chcemy, ale musimy pamiętać, że nie dysponujemy takimi środkami, jakie rząd niemiecki wpompował chociażby w samorządy, tworząc ośrodki specjalne, placówki specjalistyczne. Nie jesteśmy na tym etapie rozwoju ekonomicznego – stwierdza. Dodaje, że możemy pomóc w podstawowym zakresie, przekazując jedzenie, odzież, lekarstwa. I zauważa: – Nikt nie chodzi u nas głodny i w naszych ośrodkach każdy zawsze znajdzie pomoc.

* * *

Przy okazji Dnia Migranta i Uchodźcy warto również przywołać nagłośnioną przez media historię uczestniczki ŚDM – młodej Syryjki, Rand Metri, która w Brzegach opowiadała o sytuacji w swej ojczyźnie. Grupie Syryjczyków proponowano, aby zostali w Polsce, ale oni nie chcieli z tej propozycji skorzystać. A gdy ich pytano, jak można im pomóc, odpowiadali jednym głosem: „Módlcie się za nas”. Myślę, że ich słowa warto wziąć sobie do serca!

2017-01-12 10:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Rosochacki: na zalanych terenach niesiemy pomoc pod dużym ostrzałem rosyjskim

[ TEMATY ]

Caritas

pomoc

zbrodnia

rosyjska agresja na Ukrainę

PAP/GEORGE IVANCHENKO

Zalany obszar Chersonia na Ukrainie

Zalany obszar Chersonia na Ukrainie

„Rosjanie podejmują celowe działania mające na celu wyniszczenie narodu ukraińskiego. Aż trudno uwierzyć, że wysadzili zaporę, by spowodować katastrofalną powódź, a prawdziwe przerażenie budzi to, iż ostrzeliwują ekipy wolontariuszy ewakuujące poszkodowanych” – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Piotr Rosochacki. Kieruje on Caritas Spes w Odessie niosącą pomoc na najbardziej dotkniętych terenach. Kapłan podkreślił, że Ukraina stoi w obliczu katastrofy biologicznej i potrzebuje konkretnego wsparcia.

Polski duchowny posługuje u naszych wschodnich sąsiadów od 2007 roku. Wcześniej pracował w Symferopolu, jednak rok po rosyjskiej aneksji, w 2015 roku, został zmuszony do opuszczenia Krymu. „Jak miliony ludzi i ja jestem wewnętrznym uchodźcą i wiem, co naprawdę znaczy rosyjski mir” – zaznaczył ks. Rosochacki. Poinformował, że wolontariusze Caritas od pierwszych godzin posługują na pierwszej linii pomocy i pomagają w ewakuacji z zatopionego Chersonia oraz okolicznych wiosek.

CZYTAJ DALEJ

Peregrynacja w Pątnowie

2024-05-09 16:17

[ TEMATY ]

peregrynacja

Pątnów

parafia św. Jana Apostoła i Ewangelisty

Maciej Orman/Niedziela

– Wyciśnij na naszych sercach znak miłości, abyśmy przez Ciebie i w Tobie odnaleźli wierność naszemu Bogu i bliskość z każdym człowiekiem. (...) Pomóż nam pokonywać przeszkody i być silniejszymi od tego, co nam zagraża – tymi słowami ks. Sławomir Kandziora, proboszcz parafii św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Pątnowie, 8 maja powitał Maryję w znaku obrazu jasnogórskiego.

– Wierzymy w Twoje przemożne orędownictwo u Boga. Miej w opiece nasze rodziny, na wzór Świętej Rodziny, którą Ty, Matko, tworzyłaś – modlili się przedstawiciele rodzin.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Wniebowstąpienie wyraźnie pokazuje, że nasza Ojczyzna jest w Niebie

2024-05-10 20:51

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

12 maja 2024, Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję