Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

W sumieniu mieszka Bóg

Niedziela Ogólnopolska 7/2017, str. 3

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ogromnym wzruszeniem przyjmowałem Laur Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich 2016. Stowarzyszenie podjęło zadanie połączenia polskiego środowiska dziennikarskiego, ma ono bowiem ogromny wpływ na życie społeczne i kształt myślenia Polaków. Zostało to dobrze przekazane i docenione podczas gali wręczania nagród SDP. Widać ogromne zaangażowanie wielu polskich środowisk medialnych: telewizyjnego, radiowego, prasowego, co miało swoje odbicie w przyznawanych nagrodach i wyróżnieniach. Otrzymali je ludzie z całej Polski, dziennikarze pism znaczących i lokalnych, rozgłośni radiowych i stacji telewizyjnych, dziennikarze śledczy, reportażyści, zajmujący się historią, kulturą – po prostu dobra praca jest doceniana. Ważne, byśmy wszyscy dostrzegali potrzebę szerzenia dobra.

Cechą znamienną tych ok. 50 nagród było dowartościowanie roli sumienia, a Laur SDP został przyznany katolickiemu księdzu z podkreśleniem: „Kapłan i Polak wielkiego sumienia”. Z ogromną pokorą przyjąłem tę nagrodę, zwłaszcza że treść dedykacji miała charakter nie tylko patriotyczny, ale i moralny. Słowo „sumienie” bowiem to wyrażenie kluczowe dla życia świata, narodów i państw. Sumienie jest źródłem i motorem najwyższych wartości obecnych w życiu mieszkańców ziemi. Najważniejsze wybory dokonują się w sumieniu, tam zapadają najbardziej doniosłe decyzje. Jako chrześcijanie mówimy, że w ludzkim sumieniu mieszka sam Bóg i to On daje nam życiowe drogowskazy. Dobrze więc, że środowisko dziennikarskie podejmuje temat sumienia, a nawet rozróżnia jego jakość. Sumienie jest niezwykle ważne nie tylko w wymiarze jednostkowym, indywidualnym, ale winno być ważne także w życiu państw i narodów. Oczywiście, sumienie dobrze uformowane – „conscientia bene formata”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jestem bardzo wdzięczny środowisku dziennikarskiemu, że temat sumienia mocno wybrzmiał w najwyższym wyróżnieniu SDP. Należy sobie życzyć, aby nasze życie społeczne zawierało treści, które akceptują nakazy sumienia i objawiają jego strategiczną ważność.

Reklama

Uroczyste spotkanie dziennikarzy 31 stycznia 2017 r. miało też mocny wątek patriotyczny. Wszyscy odznaczeni podejmowali swoje zadania w duchu miłości Ojczyzny. Zawsze mieli na uwadze, by ludziom w Polsce żyło się lepiej, byśmy żyli w prawdzie i sprawiedliwości. Ich dociekliwość była pięknie zauważona przez jurorów.

Pozostajemy z nadzieją, że polskie dziennikarstwo będzie zawsze oparte na miłości Ojczyzny i na sumieniu dziennikarza – sumieniu dobrze uformowanym.

2017-02-08 10:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję