Reklama

Niedziela Lubelska

Papieskie święto

Dzień rocznicy pobytu Jana Pawła II w Lublinie w 1987 r. po raz pierwszy parafia pw. Świętej Rodziny mogła obchodzić jako odpust parafialny. Na mocy dekretu Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów udzieliła specjalnego zezwolenia, by właśnie 9 czerwca mógł być świętowany w ten sposób

Niedziela lubelska 26/2018, str. VI

[ TEMATY ]

odpust

Katarzyna Artymiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na program „papieskiego” odpustu złożyły się Msze św. z okolicznościowym kazaniem głoszonym przez ks. prał. Adama Lewandowskiego, proboszcza archikatedry lubelskiej oraz uroczysta Suma, której przewodniczył bp Jan Śrutwa. Nie mogło zabraknąć festynu dla dzieci w pobliskim Parku Jana Pawła II. Parafia jednocześnie obchodziła pierwszą rocznicę konsekracji kościoła, która miała miejsce równo rok wcześniej, w 30. rocznicę pobytu Jana Pawła II w Lublinie.

Troska o rodzinę

W sobotę, 9 czerwca, pogoda dopisała. Piękne słońce i wysoka temperatura wręcz zachęcały do wyjścia z mieszkań, by włączyć się w świętowanie. Dziś trudno sobie wyobrazić, że 31 lat temu w miejscu, gdzie jest morze bloków, było morze ludzi wyczekujących Jana Pawła II. „Papieski” odpust rozpoczęła Msza św. dla małżeństw, sprawowana przez abp. seniora Stanisława Wielgusa. Małżonkowie, rozpoczynając od tych z 60-letnim stażem, ustawili się na środku świątyni, by odnowić przysięgę. Pierwszej parze, jak na ślubie, abp Wielgus nałożył stułę. Na koniec każda para otrzymała specjalnie wykonany obrazek św. Jana Pawła II oraz imienny dyplom, na którym widniała data odpustu wraz z datą rocznicy ślubu; były także słowa z homilii Jana Pawła II z 9 czerwca 1987 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii ks. Adam Lewandowski przypomniał dwa najważniejsze rysy pontyfikatu Papieża Polaka: wielkie otwarcie na godność człowieka, która ma swoje zakorzenienie w Chrystusie oraz ogromna troska o rodzinę. To właśnie rodzinie Jan Paweł II jako pierwszy papież poświęcił cykl katechez środowych. Kaznodzieja nawiązał do czytań, które były ze wspomnienia liturgicznego św. Jana Pawła II i podkreślił, iż fragment z Ewangelii wg św. Jana, który był czytany na początku jego pontyfikatu jest „kwintesencją posługi Piotrowej, ale też każdego człowieka”. Pytanie skierowane do Piotra o miłość Chrystusa, jest „pytaniem o osobistą relację z Panem Bogiem”, gdyż „każde powołanie ma swe źródło w Bogu”. Zwracając się do małżonków, ks. Lewandowski podkreślił znaczenie odnowienia przysięgi małżeńskiej. – Gdy się kocha, nigdy za dużo słów: kocham Cię – mówił.

Reklama

Dla najmłodszych

Papieski festyn dla dzieci rozpoczął się już z samego rana. Najmłodsi mieli okazję pobawić się w przygotowanym specjalnie na tę okoliczność parku zabaw: poskakać czy pozjeżdżać na dmuchańcach, zmierzyć swoje umiejętności na bungee lub popływać statkami w specjalnym pontonie. Na wygłodniałych czekała żołnierska grochówka, a na deser dla ochłody były włoskie lody. Jednocześnie odbywał się koncert, na którym wystąpiły dziecięce zespoły ze szkół podstawowych nr 28, 38, 51, a także z Łuszczowa oraz zespół Rytm i Melodia. Odbył się też koncert dzieci z Domu Kultury „Ruta” oraz zespołu Armia Dzieci. Nie mogło zabraknąć tradycyjnej loterii fantowej. Każdy los był wygrany i brał udział w wielkiej loterii końcowej o główną nagrodę – rower górski. Wziął w niej też udział ks. Lewandowski, który wylosował witraż przedstawiający Ducha Świętego. Festyn zakończyła Msza św. dla dzieci i rodzin, którą przy ołtarzu polowym odprawił proboszcz z archikatedry. W czasie kazania kapłan wyszedł do dzieci z mikrofonem i pytał o Jana Pawła II, którego znają już tylko z opowieści rodziców i dziadków.

Najważniejsza wizyta

Sumie odpustowej, którą uświetnił śpiew chóru „Familia”, przewodniczył świadek i organizator wizyty Jana Pawła II w Lublinie, bp Jan Śrutwa, dziś senior diecezji zamojsko-lubaczowskiej. W homilii Ksiądz Biskup przypomniał główne punkty z pobytu Papieża Polaka w naszym mieście, jak również to, że w tym roku mija 40. rocznica jego wyboru na Stolicę Piotrową. Wspomniał, że Ojciec Święty był częstym gościem w Lublinie ze względu na wykłady na KUL. – Jan Paweł II był wielokrotnie w Lublinie, ale wizyta 31 lat temu była najważniejszą i ostatnią wizytą, jakby podsumowaniem – mówił bp Śrutwa. Zebranym przypomniał, że 31 lat temu kościół był jeszcze w budowie, było pustkowie, co pozwoliło zgromadzić ponad milion uczestników, a Ojciec Święty przyjechał z 15-minutowym wyprzedzeniem, dzięki czemu mógł na spokojnie objechać wszystkie sektory. Podróż apostolska Jana Pawła II do Polski w 1987 r. związana była z krajowym Kongresem Eucharystycznym. Kaznodzieja podkreślił wymowny i symboliczny charakter tego, że to właśnie w Lublinie, na wschodzie Polski, zostały udzielone święcenia kapłańskie 50 diakonom, reprezentantom wszystkich diecezji i zgromadzeń zakonnych w naszym kraju, żeby „potem na wschodzie po upadku komunizmu głosić Ewangelię”. Biskup Senior poruszył w homilii także to, że Jan Paweł II wzywał do nawrócenia, żeby ten proces zaczynać od siebie, od serca każdego Polaka; przestrzegał przed pokusą odrzucenia Boga.

Reklama

Na zakończenie Mszy św. zebrani wyruszyli w procesji eucharystycznej wokół kościoła, którą poprowadził bp Śrutwa. Wśród celebransów byli m.in. ks. prał. Tadeusz Pajurek, proboszcz miejsca i ks. prał. Janusz Kiełbasa, budowniczy parafii pw. św. Jana Pawła II w Lublinie. Na Mszy św. obecni byli: Matka Generalna sióstr Rodziny Betańskiej oraz Prezydent Miasta Lublina. Długi odpustowy dzień zakończył Apel Jasnogórski. Najpierw w kościele Chór św. Jana Pawła II z Centrum Jana Pawła II w Lublinie razem z orkiestrą Filharmonii Lubelskiej pod batutą ks. Tomasza Lisieckiego wykonał specjalnie skomponowane na tę okazję Credo; następnie zebrani udali się pod papieski krzyż, by odśpiewać Apel.

Już od dłuższego czasu z prośbą o ustanowienie odpustu dla parafii Świętej Rodziny w dniu rocznicy pobytu w niej Jana Pawła II zwracał się do Watykanu pierwszy proboszcz i budowniczy świątyni, ks. kan. Ryszard Jurak, następnie ponowił ją jego następca, ks. Tadeusz Pajurek. W końcu parafia otrzymała pozytywną odpowiedź. Jest to drugi po niedzieli Świętej Rodziny odpust parafialny w tym kościele.

2018-06-28 10:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podhale ma swoją duszę

[ TEMATY ]

jubileusz

odpust

Marcin Konik-Korn

Ks. prał. Tadeusz Juchas – kustosz sanktuarium w Ludźmierzu

Ks. prał. Tadeusz Juchas – kustosz sanktuarium w Ludźmierzu

O tym jak przebiegają przygotowania do jubileuszu 50-lecia koronacji figury Matki Boskiej Ludźmierskiej, które zaplanowano na 15 sierpnia 2013 r., a także o radości z papieskiej pielgrzymki do sanktuarium w 1997 r. mówi w wywiadzie dla KAI ksiądz Tadeusz Juchas, kustosz sanktuarium.

JAN GŁĄBIŃSKI: – W „Nieszporach Ludźmierskich” jest piękny fragment o Matce Bożej, która prowadzi nas Kładką nad głębiami. W roku jubileuszowym to przejście jest szczególne.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Protestujący zdecydowanie: precz z zielonym obłędem

2024-05-11 11:36

[ TEMATY ]

protest

rolnicy

protesty

Łukasz Brodzik

Z najdalszych zakątków naszego kraju do Warszawy zjechały setki tysięcy Polaków na protest Precz z Zielonym Ładem. Nam udało się bezpośrednio porozmawiać z kilkoma uczestnikami manifestacji.

Wsiadamy do autokaru w Zielonej Górze. To jedno z najodleglejszych miejsc, z których wyruszają na protest niezadowoleni z unijnej „polityki klimatycznej” rodacy. Zbiórka 3:45, wyjazd o 4:00. Wszyscy przed czasem, pełna mobilizacja. Z województwa lubuskiego łącznie wyruszają 4 autokary. Na dworze jest jeszcze ciemno, gdy zabieramy „na pokład” kolejnych związkowców z Sulechowa. Jeszcze tylko pożegnanie z figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie i „wskakujemy” na autostradę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję