Reklama

Niedziela Przemyska

Skarby przemyskiej archikatedry

Na początku listopada podążamy w kierunku grobowców naszych bliskich. W podziemiach przemyskiej archikatedry, w jednej z krypt znajdują się dwa relikwiarze z czaszkami towarzyszek św. Urszuli, której kult był bardzo silny w średniowieczu.

Niedziela przemyska 44/2020, str. IV

[ TEMATY ]

kult

św. Urszula

Henryk Przodzionko

Ks. Marek Wojnarowski pokazuje jedną z czaszek towarzyszek św. Urszuli

Ks. Marek Wojnarowski pokazuje jedną z czaszek towarzyszek św. Urszuli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta Urszula jest między innymi patronką nauczycielek i uczennic. Nasza bohaterka wedle najstarszej legendy (z dziesiątego wieku) była brytyjską księżniczką, która wyruszyła do Europy, aby poślubić pogańskiego księcia. Postawiła jednak warunek, aby wybranek przyjął chrzest i przydzielił jej dziesięć towarzyszek, a z kolei każdej tysiąc dziewic i wszystkim jedenaście okrętów. Z tymi towarzyszkami odbyła podróż do Rzymu. Kiedy damy wracały z pielgrzymki, sztorm przywiódł osobliwy orszak w pobliże Kolonii. Tutaj Urszula została zamordowana przez Hunów, gdyż miała odmówić poślubienia ich wodza. Oprawcy byli wówczas świadkami niezwykłej sceny: apoteozy wstępujących do nieba dziewic, towarzyszek Urszuli. Niezwykła scena spowodowała, że Hunowie uciekli z Kolonii, a miasto zostało ocalone.

W dwunastym stuleciu kult św. Urszuli ożywił się znacznie w całej Europie, kiedy to dokonano w Kolonii odkrycia miejsca pochówku księżniczki i jedenastu towarzyszek

Podziel się cytatem

Pomyłka w liczeniu dziewic

W dwunastym stuleciu jej kult ożywił się znacznie w całej Europie, kiedy to dokonano w Kolonii odkrycia miejsca pochówku księżniczki i jedenastu towarzyszek. Dzisiaj już wiemy, że wskutek błędnego odczytania inskrypcji informującej o pochowanych wraz z nią towarzyszek, która brzmiała – „XI M. V.” – czyli „11 Martyres Virgines”, literę „M” przyjęto mylnie za rzymską cyfrę, oznaczającą tysiąc, zamiast odczytać to jako skrót oznaczający męczennice. Dlatego w hagiografii przyjęło się, że wraz ze św. Urszulą z Kolonii zginęło jedenaście tysięcy dziewic. Jako ciekawostkę wspomnijmy, że jedna z towarzyszek Urszuli – imieniem Kordula początkowo uciekła. Wedle trzynastowiecznej legendy powstałej w środowisku polsko-węgierskim Kordula ujrzeć miała światłość nad ciałami zamordowanych towarzyszek i samego Chrystusa, który podtrzymywany przez anioły zstępuje po ich ciała... Dręczona wyrzutami sumienia, oddała się więc dobrowolnie w ręce oprawców. Jej święto obchodzono zaraz po święcie Urszuli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Urszula i bonifratrzy

Znacznym kultem św. Urszula cieszyła się także w zakonie bonifratrów. Obok św. Barbary była patronką dobrej śmierci, a jak wiemy, bonifratrzy zajmowali się opieką nad ciężko chorymi. W siedemnastym stuleciu dzięki staraniom kupca krakowskiego Montelupiego (Wilczogórskiego), który ufundował ich kaplicę w Krakowie (właśnie pod wezwaniem św. Urszuli), rozpoczęła się „na dobre” historia tego zakonu w Polsce. Miał to być akt wdzięczności za powrót do zdrowia króla polskiego Zygmunta III Wazy, którego wyleczył brat z tego zakonu. Do grodu nad Sanem sprowadził ich biskup przemyski Jan Stanisław Zbąski w 1678 r., zaś klasztor ich ulokowany został na prawym brzegu Sanu naprzeciwko kościoła przemyskich benedyktynek; kościół zbudowano w miejscu dzisiejszego pomnika Adama Mickiewicza. Ufundował go pisarz ziemski przemyski Paweł z Burzenina Mniszech. Bonifratrzy wpisali się w historię Przemyśla, dotkniętego klęskami wojennymi i zarazami, posługiwaniem wśród chorych i najuboższych mieszkańców miasta. Niestety sto lat później, w 1787 r. zakończył się „przemyski” epizod bonifratrów, a ich klasztor stał się z czasem siedzibą cyrkułu...

Kiedy wędrując po zabytkowych kościelnych wnętrzach, natkniemy się na księżniczkę w diademie, trzymającą w ręku strzałę bądź strzały, bądźmy przekonani, że spotkaliśmy św. Urszulę. Ponoć wódz Hunów, którego konkury Urszula odrzuciła, sam przebił jej serce strzałą.

2020-10-28 10:39

Oceń: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O kulcie świętych i relikwii

[ TEMATY ]

relikwie

święci

kult

Episkopat.pl

„Kult świętych ma nam pomóc zrozumieć celowość naszej wiary, że wszyscy jesteśmy powołani do świętości” – stwierdza w rozmowie z KAI ks. dr Maciej Skóra – liturgista i ceremoniarz biskupa opolskiego. 1 listopada Kościół obchodzi uroczystość Wszystkich Świętych.

Ks. dr Maciej Skóra: U początków uroczystości Wszystkich Świętych znajduje się kult, jakim Kościół otaczał najpierw Maryję, następnie również męczenników, którzy oddali życie za wiarę w Jezusa, a także tych, którzy swoim życiem w sposób tak radykalny realizowali chrześcijaństwo, że stali się dla innych wzorem do naśladowania. Określamy ich mianem wyznawców.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: rodzicom zalecano aborcję. Stanęli w obronie życia

Wykryto u niej 21. chromosom, rodzicom zalecano aborcję. Dziś ich wspólne życie jest pełniejsze i bardziej wartościowe.

Lekarze straszyli Aleksandrę i Piotra Pałysów poważnymi chorobami, które miały się uaktywnić do pół roku po narodzinach Inki. Sugerowali aborcję. Jej rodzice stanowczo odmówili. Stanęli w obronie życia. Dziewczynka skończyła rok życia i już próbuje stawiać pierwsze kroki. Ma swój profil w mediach społecznościowych – Inka Pralinka. To sposób na to, aby oswajać innych z trisomią i dać nadzieję oraz wsparcie rodzicom chorych dzieci. – Bóg ma dla każdego indywidualny plan i nikogo nie pozostawia bez opieki – mówi w rozmowie z Bliżej Życia z Wiarą Aleksandra Pałys, mama Inki.

CZYTAJ DALEJ

Pojedź do Taize!

2024-06-03 16:20

Archiwum Taize Wrocław

Grupa z Wrocławia podczas ubiegłorocznego wyjazdu.

Grupa z Wrocławia podczas ubiegłorocznego wyjazdu.

Szukasz czasu dla siebie i dla Boga, ciekawych ludzi i międzynarodowych grupek dzielenia, radosnej zabawy ale też i ciszy? – koniecznie pojedź do Taize!

Już w lipcu z Archidiecezji Wrocławskiej do Taize wyjadą aż trzy grupy: od 6 do 15 lipca z parafii Miłosierdzia Bożego w Oławie, od 13 do 22 lipca grupa związana z Taize Wrocław i od 20 do 29 lipca z DA Maciejówka. Co czeka tam na młodych? – Modlitwa, rozmowy, praca, międzynarodowe grupki dzielenia, radosna zabawa ale też i cisza – wylicza Karolina Olech związana z Taize Wrocław. I dodaje: – Dla mnie bardzo ważną rzeczą jest ta niezwykła przestrzeń, wolność. Każdy znajdzie tu coś dla siebie: jeśli ktoś bardziej potrzebuje ciszy, to ją znajdzie, jeśli ktoś chce poznać nowych ludzi z innych krajów, to ma taką szansę. Jeśli ktoś potrzebuje specjalnego czasu na modlitwę i czasu dla Boga, też to odnajdzie w Taize. Taize jest przestrzenią na doświadczenia, a jakie to będą doświadczenia, zależy od nas.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję