Reklama

Nie taki Kościół zacofany

Czy to Kościół musi dogonić społeczeństwo, czy odwrotnie?

Niedziela Ogólnopolska 19/2023, str. 35

pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koronacja nowego króla – Karola III w dniu 6 maja podczas chrześcijańskiego nabożeństwa w historycznym opactwie westminsterskim w Londynie będzie żywym przypomnieniem bliskich związków, które nadal istnieją – mimo wszelkich przeciwnych argumentów – między świeckimi i religijnymi ustanowieniami Wielkiej Brytanii i ich odpowiednikami w pięćdziesięciu sześciu krajach, z ich 2,5 mld mieszkańców należących do Wspólnoty Narodów. Podobnie jak królowa Elżbieta II, jego nieżyjąca matka, Karol odziedziczy funkcje, obowiązki i prerogatywy głowy państwa, a także funkcje i odpowiedzialności głowy lub najwyższego gubernatora Kościoła anglikańskiego. Ci, którzy postrzegają wiarę chrześcijańską jako coś, co jest związane z historią i tradycją przeciwną postępowym, myślącym przyszłościowo instytucjom świeckiego społeczeństwa, z pewnością powinni to przemyśleć jeszcze raz. Ceremonia koronacyjna pokaże, że historia i tradycja, postęp i współczesność są jednakowo i fundamentalnie obecne w obu. Chrześcijaństwo, dalekie od reprezentowania czegoś antynowoczesnego, oferuje własną, alternatywną, równoległą wersję nowoczesności. Nie pozostając w tyle za świeckim społeczeństwem, w swoich wartościach i postawach wspólnoty chrześcijańskie często są znacznie do przodu.

Może to być trudne do zrozumienia dla tych, którzy zostali wychowani (i zindoktrynowani) w dialektycznym postrzeganiu ludzkich spraw: przyszłość kontra przeszłość, nowe kontra stare, postęp kontra reakcja, dynamika kontra archaiczność. W rzeczywistości dzisiejsze chrześcijaństwo oferuje coś wyraźnie nowoczesnego: trwałe przywiązanie do ludzkiej godności, osobistej wolności, suwerenności sumienia i dobra wspólnego, co ostro kontrastuje z niestabilnością i zepsuciem zmęczonego, rozczarowanego społeczeństwa konsumpcyjnego. W wielu dziedzinach – od troski o stworzenie i ochronę klimatu po wspieranie praw biednych i rdzennych ludów – podtrzymuje także wizję lepszego, sprawiedliwszego, szczęśliwszego i bardziej zrównoważonego porządku, ładu moralnego, przeciwstawionego szkodliwemu, niszczącemu świeckiemu relatywizmowi i niepohamowanemu kapitalizmowi. I chociaż wspólnoty chrześcijańskie są często oskarżane o współudział w historycznych niesprawiedliwościach i nadużyciach (krucjaty, inkwizycja, niewolnictwo i kolonializm), i w związku z tym potępiane, to świeckie państwa i społeczeństwa były i są uwikłane w znacznie gorsze rzeczy (nazizm i stalinizm, maoizm i putinizm). Za 100 lat nowe pokolenie, już dawno „nawrócone” na tolerancyjny, ekologiczny, humanitarny sposób życia, może spojrzeć na początek XXI wieku jako na czas barbarzyństwa, w którym aborcja i eutanazja, wyzysk i rażąca nierówność były powszechnie traktowane jako norma. Jeśli tak się stanie, ci ludzie zobaczą również, że to Kościoły chrześcijańskie, a zwłaszcza Kościół katolicki, wypowiadały się przeciwko tym złym działaniom i reprezentowały prawdziwy głos nowoczesności, broniąc demokracji i praw człowieka oraz opowiadając się za lepszą przyszłością: wolności i odpowiedzialności, miłosierdzia i sprawiedliwości.

Na razie koronacja króla Karola III będzie przypominać słynną i trwałą formułę zawartą w Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes z 1965 r., podczas gdy Kościół i państwo, religijni i świeccy, autonomiczni i niezależni we własnych dziedzinach, mogą i powinni wspólnie się troszczyć „pod różnymi tytułami” o rozwój osobisty i społeczny, współpracując w służbie dobru wszystkich i uznając zarówno doczesne horyzonty ludzkości, jak i jej wieczne powołanie. Powinno to również pomóc chrześcijanom – przynajmniej w Wielkiej Brytanii – mówić z większą pewnością siebie. Jeśli Kościół czasami musi dogonić społeczeństwo, to są też chwile, kiedy społeczeństwo musi dogonić Kościół.

Autor jest korespondentem brytyjskiego tygodnika katolickiego The Tablet oraz współpracownikiem Catholic News Service w Waszyngtonie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-04-28 13:39

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Maj przy kapliczkach

Zdarza się minąć je, nawet jadąc główną drogą, częściej jednak stoją w miejscach zacisznych. Po co stawiano Maryjne kapliczki? Najczęściej żeby podziękować. Albo uczcić Matkę Bożą. Człowiek, który „lubi się z Maryją”, wie, o co chodzi.

Źródła mówią, że w Polsce nabożeństwa majowe przy kapliczkach przydrożnych odprawiane były od lat 70. XIX wieku. Ale takie zbieranie się dla oddania czci Maryi nie jest naszym autorskim pomysłem, bo choćby w Żywocie św. Filipa Nereusza (1515-95) czytamy, że gromadził on dzieci przy obrazach i figurach maryjnych, gdzie wspólnie śpiewali pieśni, składali kwiaty oraz duchowe ofiary i wyrzeczenia. A żyjący jeszcze wcześniej król hiszpański Alfons X Mądry (1221-84) zalecał swoim poddanym wieczorne gromadzenie się wokół figur Matki Bożej na modlitwę właśnie w maju.

CZYTAJ DALEJ

23. Ogólnopolska Pielgrzymka Kierowców

2024-05-09 19:24

[ TEMATY ]

Jasna Góra

kierowcy

#Pielgrzymka

Adobe Stock

„Na drogach jesteśmy z bliźnimi” pod tym hasłem na Jasnej Górze odbędzie się 23. Ogólnopolska Pielgrzymka Kierowców. Dwudniowe spotkanie rozpocznie się jutro Apelem Jasnogórskim w Kaplicy Matki Bożej o godz. 21.00. Kierowcy modlić się będą w intencji wszystkich użytkowników dróg prosząc o łaskę bezpiecznych podróży, wzajemną życzliwość i szacunek. Polecą też polskich misjonarzy i misjonarki, podróżujących po misyjnych ścieżkach.

- Bezpieczeństwo na drogach jest dla nas stałym wyzwaniem. Bardzo ważne jest, żebyśmy nie myśleli tylko o sobie, ale też o innych uczestnikach ruchu. Jest to tak zwany element odpowiedzialnego poruszania się i z tym wiąże się nie podejmowanie ryzyka a także szanowanie przepisów i zasad bezpieczeństwa - powiedział ks. Jerzy Kraśnicki Dyrektor MIVA Polska i organizator pielgrzymki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję