Reklama

Święty z polskiej ziemi

W niedzielę 25 kwietnia br. Ojciec Święty dokona w Rzymie beatyfikacji trzech osób z Rodziny Salezjańskiej: ks. Augusta Czartoryskiego oraz siostry Eusebii Palomino Yenes i osoby świeckiej Aleksandriny Mari da Costa - współpracownicy salezjańskiej.

Niedziela rzeszowska 15/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

23 stycznia br., Komisja Medyczna Kongregacji ds. Świętych zatwierdziła autentyczność cudu otrzymanego przez wstawiennictwo Sługi Bożego ks. Augusta Czartoryskiego - salezjanina. Owym cudem było uzdrowienie w 1989 r. ks. Władysława Deca - salezjanina, pracującego w parafii św. Józefa w Przemyślu. Stan zdrowia owego kapłana z medycznego punktu widzenia był beznadziejny. Lekarze jednoznacznie stwierdzili, że nastąpiło cudowne uzdrowienie chorego.
Sł. Boży ks. August Czartoryski żył w latach 1858-93. Ze względu na słabe zdrowie sprowadzano mu nauczycieli do domu. Jednym z jego wychowawców był św. Rafał Kalinowski, powstaniec i Sybirak, który niewątpliwie wywarł wielki wpływ na życie i wiarę Czartoryskiego. Mówiono o nich: „Święty wychowuje świętego”.
Rodzina uważała powołanie Augusta do Zgromadzenia Księży Salezjanów za jego życiową pomyłkę, ale on był pewien swego wyboru i z wielką miłością starał się przekonać najbliższych o trafności swej decyzji. Obawy przed przyjęciem do Zgromadzenia miał również ks. Bosko, z którym August spotkał się po raz pierwszy w Paryżu i często odwiedzał go później w Turynie, oświadczając mu, że zawsze wydawało mu się, że jego miejsce jest w zakonie. August bardzo cierpiał z tego powodu, że Założyciel Zgromadzenia ma opory w przyjęciu go w poczet zakonników. W jednym z listów do kardynała -protektora Salezjanów napisał: „Dopiero po usilnych moich naleganiach zdecydował się ks. Bosko zaliczyć mnie w poczet swych synów. Jestem przekonany, że tutaj jest miejsce, na którym chciał mnie sam Bóg mieć”. Augustowi pomogła interwencja Ojca Świętego Leona XIII, który polecił przyjąć go do Zgromadzenia Salezjanów. Mając 29 lat przywdział sutannę z rąk ks. Bosko i został jednym z pierwszych polskich salezjanów. Odznaczał się wielką pobożnością, nie przerażał go surowy tryb życia, kochał umartwienie i prosty styl życia, choć z warunków, w jakich spędzał dzieciństwo i młodość na pewno nie był przyzwyczajony do zakonnego stylu życia. Nie wynosił się z powodu swojego szlachectwa. Mawiał, że prawdziwe szlachectwo nie wynika z krwi ani z ciała, ale z przybrania za synów Bożych, wysłużonego nam przez Jezusa Chrystusa. Wyczerpany chorobą płuc zmarł 8 kwietnia w Alassio we Włoszech w 1893 r. w wieku niespełna 35 lat. Salezjaninen był 6 lat, a kapłanem rok i 6 dni. Pogrzeb odbył się w Alassio. W kilka tygodni później zwłoki, na życzenie rodziny Czartoryskich, przewieziono do Sieniawy w Polsce, Czartoryscy pragnęli, by ks. August połączył się ze swymi przodkami, a zwłaszcza z matką księżną Amparo, w grobowcach rodzinnych w Sieniawie. Od 1964 r. jego doczesne szczątki znajdują się w Przemyślu w kościele księży Salezjanów i są otaczane wielką czcią. Pomocy u niego szukają dorośli i młodzi. Ci ostatni zwłaszcza wówczas, gdy przeżywają trudności związane z wyborem drogi życiowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Świętokrzyskie/ Legendarny skarb pustelnika odkryty w Górach Świętokrzyskich

2024-05-09 16:20

[ TEMATY ]

skarb

świętokrzyskie

Vasilev Evgenii/fotolia.com

Świętokrzyska Grupa Eksploracyjna odnalazła w Górach Świętokrzyskich skarb monet z XVII i XVIII wieku, który najprawdopodobniej należał do eremity Antoniego Jaczewicza. Według legend osiemnastowieczny kaznodzieja zdobył fortunę, przekonując miejscową ludność o swoich nadprzyrodzonych zdolnościach uzdrawiania.

Jak powiedział PAP Sebastian Grabowiec, prezes Świętokrzyskiej Grupy Eksploracyjnej w ramach prowadzonych badań poszukiwaczom udało się namierzyć zbiór srebrnych i złotych monet z pierwszej połowy XVII w. i początku XVIII w., w tym orty, szóstaki, patagony, krajcary, kopiejki. Natomiast jednym z najciekawszych znalezisk był złoty dukat hamburski z 1648 r., z wizerunkiem Madonny z dzieciątkiem, przebity przy krawędzi monety, co sugeruje, że mógł on pełnić funkcję medalika.

CZYTAJ DALEJ

Oddane w opiekę Niepokalanej

2024-05-10 13:13

Archiwum prywatne

Uroczystość niepokalanego Poczęcia NMP 8 grudnia ub.r. to oficjalne zawiązanie wspólnoty DSM

Uroczystość niepokalanego Poczęcia NMP 8 grudnia ub.r. to oficjalne zawiązanie wspólnoty DSM

W parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Pocieszenia we Wrocławiu działa Dziewczęca Służba Maryjna (DSM). Prowadzi ją s. M. Laureta Turek ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej.

– Duchowość Zgromadzenia, do którego przynależę, jak już wskazuje sama jego nazwa, jest „przepojona duchem Maryi, Służebnicy Pańskiej”. Matka Boża najgłębiej wniknęła w tajemnice Chrystusa i żyła Jego życiem. To właśnie Ona na Boże wezwanie odpowiedziała z prostotą i pełnym zaufaniem: „Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa” – mówi s. M. Laureta i podkreśla, że założyciel zgromadzenia bł. Edmund Bojanowski w sposób szczególny umiłował Maryję. Krocząc Jej śladami, miał przekonanie, że Maryja jest najpewniejszą drogą prowadzącą do Jezusa. – Dlatego powierzył nas, Służebniczki w Jej ramiona, czyniąc Ją główną patronką Zgromadzenia – mówi siostra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję