Reklama

Niedziela Małopolska

400. rocznica śmierci Matki Katarzyny z Kłobucka – pierwszej polskiej augustianki

Siostry augustianki obchodzą jubileuszowy rok Matki Katarzyny z Kłobucka, współzałożycielki zgromadzenia, pierwszej polskiej augustianki. Jej życiu i działalności poświęcona będzie sesja naukowa, która 8 lutego odbędzie się na krakowskim Kazimierzu.

[ TEMATY ]

zakonnica

zakonnice

Archiwum Sióstr Augustianek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę jubileuszową Mszę św. odprawił w kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej abp Marek Jędraszewski. O Matce Katarzynie niewiele dziś wiadomo, jednak wciąż pozostaje inspiracją dla współczesnych augustianek. - Była kobietą energiczną i przedsiębiorczą. Nie bała się wyzwań - mówi zakonna archiwistka s. Krystyna.

Archiwum Sióstr Augustianek

Pierwszą polską augustiankę porównuje się czasami ze św. Ritą, która czczona jest w augustiańskim kościele św. Katarzyny na krakowskim Kazimierzu. Podobnie jak Rita, Katarzyna była wdową i poświęciła życie Bogu. Stała się też mistrzynią w przebaczaniu. - Gdy pierwsze augustianki kupiły budynek, zastały w nim lokatora, który nie chciał się wyprowadzić. Albert Widalty rzucił się na matkę Katarzynę z siekierą. Dostała obuchem w głowę. Przeżyła i... wybaczyła napastnikowi - opowiada s. Antonina Szeliga, przełożona generalna augustianek. Zgromadzenie augustianek powstało w 1583 r., niedługo po Lutrze, który zanegował życie zakonne. - Matka założyła zgromadzenie, które stało się dobrą odpowiedzią na podziały i panujący wówczas zamęt. Dziś, gdy podziały się mnożą, warto wracać do przesłania, które mówi o wartości życia zakonnego, we wspólnocie, w jedności ducha i serca, jak pisał św. Augustyn – podkreślają siostry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O świętości Katarzyny świadczy trwałość jej dzieła. Augustianki istnieją nieprzerwanie od ponad 400 lat, choć niewiele brakowało do kasacji wspólnoty. Gotowy był już nawet dekret prymasa Michała Jerzego Poniatowskiego, zakazujący przyjmowania kandydatek do wspólnoty. Siostry uratowała ich społeczna użyteczność - prowadzona przez nie działalność wychowawcza cieszyła się uznaniem i popularnością. - Jeśli Panu Bogu jakieś dzieło jest niepotrzebne, to się rozpada. A my wciąż trwamy - przekonuje s. Antonina. Zgromadzenie istnieje tylko w Polsce, a wszystkich augustianek jest ok. 60. - Podobnie jest z naszymi dziełami. W przedszkolu mamy ok. 100 dzieci, w szkołach łącznie ok. 400 uczniów. Nie ma mowy o anonimowości - podkreśla s. Antonina. Herbem Zakonu św. Augustyna jest płonące serce, przebite strzałą, na tle księgi Ewangelii. - To obraz słów naszego zakonodawcy: "Swoim słowem zraniłeś serce moje i pokochałem Cię, Panie" - wyjaśniają siostry.

Reklama

Archiwum Sióstr Augustianek

Katarzyna z Kłobucka habit zakonny przyjęła w 1578 r., śluby złożyła w dzień św. Augustyna 28 sierpnia 1579 r., a ponowiła je uroczyście 30 marca 1605, mając lat 53. Przyjmuje się, że pierwsza polska augustianka urodziła się w 1551 lub 1552 r. Współzałożycielem wspólnoty augustianek był o. Szymon Mniszek, który w latach 1580-1591 sprawował urząd prowincjała. Katarzyna z Kłobucka została pierwszą przełożoną wspólnoty. Początkowo siostry mieszkały przy ul. Piekarskiej w drewnianym domu, darowanym im przez Wawrzyńca Justimonti. Wkrótce potem po uzyskaniu zgody króla Stefana Batorego na fundację Katarzyna rozpoczęła budowę klasztoru przy ul. św. Stanisława (dziś Skałecznej).

Wspomnienie św. Katarzyny Aleksandryjskiej obchodzone jest u sióstr augustianek również jako dzień imienin Matki Katarzyny. W 2004 r. rozpoczęto przygotowania do otwarcia jej procesu beatyfikacyjnego.

2020-01-27 12:22

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Agata Puścikowska: siostry zakonne to kobiety o licznych zdolnościach i pasjach

[ TEMATY ]

zakonnica

siostry

zakonnice

Bożena Sztajner/Niedziela

Elita, kobiety bardzo wykształcone, o licznych zdolnościach, wierne sobie, idące za swoją pasją – takich jest wiele sióstr zakonnych, które znam – mówiła Agata Puścikowska, autorka książki „Wojenne siostry” podczas prezentacji, która odbyła się dziś w Centrum Medialnym KAI. Dziennikarka podkreśliła, że ukazane w książce fascynujące postaci sióstr zakonnych czasów wojennych i powojennych to poruszająca historia stanowiąca tło również fascynującej pracy współczesnych zgromadzeń.

-Piszę o kobietach - bohaterskich, często wyprzedzających swoją epokę i jednocześnie bardzo zwyczajnych – powiedziała Agata Puścikowska podczas prezentacji książki „Wojenne siostry”, przedstawiającej 19 sylwetek sióstr zakonnych, bohaterek czasów wojennych i powojennych. Podkreśliła, że wybrane przez nią 19 postaci, to zaledwie wycinek ogromnej liczby historii sióstr zakonnych, które zasługują na upamiętnienie i które watro byłoby ocalić od zapomnienia. Wyraziła też radość, że napisana przez nią książka stała się dla kilku zgromadzeń inspiracją do podjęcia poszukiwań związanych z własną przeszłością.

CZYTAJ DALEJ

Szwajcarski kardynał ostrzega przed klerykalizacją świeckich

2024-05-24 17:45

[ TEMATY ]

kardynał

świeccy

Szwajcaria

Karol Porwich/Niedziela

Szwajcarski kardynał Emil Paul Tscherrig, były nuncjusz apostolski we Włoszech i San Marino, ostrzega przed klerykalizacją świeckich - zastępowaniem księży rodzajem świeckiego kapłaństwa. To często prowadzi do napięć, gdyż księża i świeccy mają różne zadania.

„Kapłan ma swoje zadanie, świeccy swoje: tylko we współpracy i komplementarności tych dwóch powołań jesteśmy Kościołem, jak nauczył nas Sobór Watykański II” - podkreślił emerytowany nuncjusz w rozmowie z portalem internetowym „kath.ch” 23 maja. Tłumaczył, że Kościół jest ludem w drodze i musi nieustannie godzić się ze zmianami zachodzącymi w świecie.

CZYTAJ DALEJ

Całe rodziny bawiły się w Przytoku

2024-05-25 18:20

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Fundacja Centrum Rodziny

Przytok

Katarzyna Krawcewicz

Brokatowe tatuaże, kolorowe warkoczyki i malowanie buziek przyciągnęły tłumy najmłodszych

Brokatowe tatuaże, kolorowe warkoczyki i malowanie buziek przyciągnęły tłumy najmłodszych

25 maja w Przytoku była okazja do wsparcia nowej siedziby Fundacji Centrum Rodziny wraz z hospicjum perinatalnym. Na dorocznym pikniku pojawiły się tłumy – rodzice, dziadkowie, młodzież i oczywiście dzieci.

Było malowanie buziek, brokatowe tatuaże, kolorowe warkoczyki, zabawy sensoryczne, skoki na dmuchańcu. Swój sprzęt prezentowała straż pożarna i policja. Przyjechał nawet dźwig, w którego kabinie mogli zasiąść chętni. Przy stoiskach udzielali porad specjaliści z różnych dziedzin. Nie zabrakło pokazu ratownictwa, a dużym zainteresowaniem cieszył się taniec z dziećmi w chustach (i nosidełkach).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję