Reklama

Niedziela Częstochowska

Recepta na zdrową wiarę

– Zapraszam was do tych godzin przed Panem. Poczujmy, że potrzebujemy Jego uzdrowienia. Spróbujmy przede wszystkim prosić Pana, by uzdrowił naszą wiarę, a On szczodrze obdarzy nas swoją miłością – mówił bp Andrzej Przybylski 12 marca w DA Emaus w kościele akademickim św. Ireneusza w Częstochowie na początku inicjatywy modlitewnej „24 godziny dla Pana”.

[ TEMATY ]

Częstochowa

24 godziny dla Pana

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystia, sakrament pokuty i pojednania oraz adoracja Najświętszego Sakramentu to filary światowej inicjatywy modlitewnej „24 godziny dla Pana” zaproponowanej przez papieża Franciszka. W tym roku odbywa się ona z 12 na 13 marca pod hasłem: „On odpuszcza wszystkie Twoje winy” (Ps 103, 3). Na to wezwanie odpowiedzieli wierni z archidiecezji częstochowskiej. Trwali oni przez Bogiem w kościele akademickim św. Ireneusza w Częstochowie, czyli uczestniczyli w Mszy św., której przewodniczył bp. Andrzej Przybylski, nabożeństwie pokutnym oraz przez całą dobę adorują Najświętszy Sakrament. W tym czasie jest możliwość przystąpienia do sakramentu pokuty i pojednania.

Biskup Przybylski stanął przed zgromadzonymi jako prorok, czyli jako ten, który nie głosi siebie, i prosił, by wrócili do Boga. – Pan chce leczyć naszą wiarę – mówił w homilii i wyjaśniał, że, gdy „wiara zachoruje, jest w nas jakaś blokada”. Dlatego pierwsze, co Bóg chce uleczyć, to wiara. Dlatego ważne jest zobaczenie choroby wiary, ponieważ „tam, gdzie jest chora wiara, tak jest chora miłość”. Kaznodzieja podał receptę na zdrowie wiary, którą jest wypełnienie przykazania miłości Boga i bliźniego. W tym kontekście tłumaczył, że zdrowa wiara oznacza zdrowe więzi: z Bogiem, ludźmi i sobą, a przede wszystkim podkreślił że „Jezus jest Lekarzem i lekarstwem jednocześnie”. Stąd ma sens przychodzenie z grzechami do Jezusa. Dlatego bp Andrzej apelował: – Jesteśmy zaproszeni do tego, aby trwać przy Panu. Zapraszam was do indywidualnych spotkań z Bogiem, Bogiem rozgrzeszającym, jednoczącym nas z sobą i do komunii z Jezusem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pani Kinga, która lubi przychodzić do kościoła akademickiego na Eucharystie nie tylko w niedziele i duszpasterstwo akademickie jest jej bardzo bliskie, powiedziała „Niedzieli”: – W momencie, kiedy dowiedziałam się, że jest taka inicjatywa, to się ucieszyłam. Jeżeli Pan Bóg czeka na mnie, to wystarczy odpowiedzieć na to zaproszenie.

– Usłyszałem, że jest taka akcja, którą zapoczątkował Ojciec Święty Franciszek, i przybyłem, przybyłem z Myszkowa – mówił Karol z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła. – Należałem do duszpasterstwa, gdy spotkania odbywały się w auli przy kościele św. Wojciecha, i tam uczestniczyliśmy w spotkaniach w czwartki, to była adoracja Najświętszego Sakramentu. Przepiękne spotkania i to budowało moją wiarę i moją duchowość i tak jest do dzisiaj.

2021-03-12 22:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czuwali całą dobę

[ TEMATY ]

24 godziny dla Pana

ks. Mirosław Benedyk

Wystawienie Najświętszego Sakramentu w parafii katedralnej

Wystawienie Najświętszego Sakramentu w parafii katedralnej

W dniach poprzedzających IV niedzielę Wielkiego Postu, odbyła się 10. edycja wielkopostnej inicjatywy modlitwy i pojednania “24 godziny dla Pana”.

Zgodnie z zachętą wydziału duszpasterskiego do akcji włączyły się wszystkie kościoły dziekańskie diecezji świdnickiej. 17 i 18 marca, w ramach przygotowania do uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego 24 kościoły dziekańskie, od Bolkowa do Żarowa, pozostawały otwarte przez cały dzień i noc, oferując wiernym i pielgrzymom możliwość pozostania w dowolnym momencie na adoracji oraz możliwość przystąpienia do spowiedzi. – Nawiedzając wieczorem świdnicki kościół NMP Królowej Polski na osiedlu Młodych, pozytywnie zaskoczyła mnie wysoka frekwencja wiernych adorujących Najświętszy Sakrament. Myślę, że takie duszpasterskie działania są także bardzo potrzebne – mówił ks. kan. Krzysztof Ora, dyrektor wydziału duszpasterskiego.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Odpust u św. Andrzeja Boboli

2024-05-15 21:18

[ TEMATY ]

parafia św. Andrzeja Boboli w Warszawie

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Jutro – 16 maja – kard. Kazimierz Nycz będzie przewodniczył uroczystej Mszy św. w narodowym sanktuarium św. Andrzeja Boboli na stołecznym Mokotowie.

Liturgia ku czci patrona Polski i metropolii warszawskiej rozpocznie się o godz. 18.00. Eucharystię będą koncelebrowali biskupi z metropolii warszawskiej, a homilię wygłosi bp Zbigniew Zieliński, biskup diecezjalny koszalińsko-kołobrzeski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję