Reklama

Europa

Ukraina: przed 10 laty S. Szewczuk stanął na czele Kościoła greckokatolickiego

Przed 10 laty – 25 marca 2011 Benedykt XVI potwierdził dokonany dwa dni wcześniej przez Synod Biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) wybór bp. Swiatosława Szewczuka na arcybiskupa większego kijowsko-halickiego. Z tą chwilą niespełna 41-letni wówczas dotychczasowy biskup Buenos Aires stanął na czele największego liczebnie katolickiego Kościoła wschodniego. Pozdrowienia i gratulacje wyrazili mu z tej okazji przedstawiciele UKGK i hierarchowie zagraniczni.

[ TEMATY ]

Ukraina

grekokatolicy

bp. Szewczuk

Biuro prasowe Jasnej Góry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowy arcybiskup objął swój urząd po cieszącym się wielkim autorytetem, i to nie tylko wśród grekokatolików, kard. Lubomyrze Huzarze, który 10 lutego 2011 w wieku 78 lat ustąpił z tego stanowiska. Decyzja hierarchów, zgromadzonych w Brzuchowicach pod Lwowem, aby na jego miejsce wybrać młodszego od niego o ponad 30 lat kapłana, była bardzo śmiała i zaskakująca. Zwrócił na to uwagę w programie telewizji UKGK "Dobra rozmowa" ukraiński religioznawca, publicysta i prorektor Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego (UUK) we Lwowie, były dysydent prof. Myrosław Marynowycz.

Przyznał, że najpierw z zaskoczeniem i żalem, ale też z wielką wdzięcznością za jego dokonania dla Kościoła przyjął wiadomość o ustąpieniu kardynała, po czym nie mniejszą niespodzianką był dla niego wybór na nowego arcybiskupa najmłodszego spośród uczestników Synodu. Zdaniem rozmówcy portalu oznaczało to przede wszystkim, iż "Kościół jest pewny siebie, czuje swą siłę i może pójść na taki krok". Wyraził przekonanie, że gdy na początku lat dziewięćdziesiątych UKGK dopiero odzyskiwał wolność, prawdopodobnie nie byłoby to możliwe, ale czasy się zmieniły. "Poza tym było to fantastyczne świadectwo również dla innych Kościołów na Ukrainie" – stwierdził religioznawca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaznaczył, że dziesięciolecie piastowania najwyższego urzędu w UKGK przez abp. Szewczuka to ważny okres dla całego Kościoła, zwłaszcza realizacji strategii "Żywa parafia – spotkanie z Żywym Chrystusem", to czas podsumowań i oceny nowych wyzwań oraz przemyśleń nad nową strategią rozwoju Kościoła we współczesnym płynnym świecie.

Profesor przypomniał, że abp Szewczuk jest zdolnym doktorem teologii, był dziekanem wydziału filozoficzno-teologicznego UUK, ale mimo wszystko nie był znany większości wiernych. O jego wyborze zadecydowało głównie, zdaniem mówcy, "właśnie to wspaniałe wykształcenie teologiczne [biskupa], przejawiające się we wszystkim: w jego kaznodziejstwie, postawie i życiu". Była to bardzo mocna podstawa i wszyscy to odczuli, i to bardzo szybko, choć z początku obawiano się, czy nowy arcybiskup większy zna wszystkie elementy życia kościelnego na tyle, aby od razu przystąpić do kierowania Kościołem.

Reklama

Marynowycz zauważył, że podobnie było z Andrzejem Szeptyckim, który w 1888 został mnichem, w latach dziewięćdziesiątych XIX w. biskupem, a w rok później metropolitą lwowskim i też wtedy niektórzy zastanawiali się, czy zna on wystarczająco rzeczywistość kościelną. "Ale jeśli ktoś jest otwarty na wolę Ducha Świętego i na błogosławieństwo Boże, to ze wszystkim może sobie poradzić" – oświadczył z przekonaniem prorektor UUK.

Wskazał, że w ciągu tych 10 lat Kościół znacznie rozbudował swe struktury na Ukrainie i na świecie: powstały nowe eparchie (diecezje), metropolie i egzarchaty, pojawili się nowi biskupi oraz przeprowadzono wiele programów na różnych szczeblach i w różnych kierunkach. Jeśli kard. Huzar odnowił struktury UKGK, to abp Szewczuk uczynił następny krok, odzwierciedlający nową rzeczywistość, w jakiej żyje obecnie Kościół. Dotyczy to zwłaszcza jego instytucji w diasporze, co rozmówca programu potwierdził szczególnie na przykładzie Włoch, gdzie w 2019 powstał egzarchat apostolski z siedzibą w Rzymie, co miało ogromne znaczenie dla mieszkających tam Ukraińców.

M. Marynowycz podkreślił, że w obecnych warunkach UKGK musi być jeszcze bardziej aktywny na arenie międzynarodowej, a ponieważ Watykan często ciągle jeszcze próbuje dogadywać się z Rosją i Patriarchatem Moskiewskim niejako nad głowami Ukraińców, Kościół winien proponować rozwiązania pojawiających się w naszych czasach problemów i wyzwań.

Gratulacje abp. Szewczukowi przesłali m.in. przewodniczący: Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE) i episkopatu włoskiego – kardynałowie Angelo Bagnasco i Gualtiero Bassetti.

Reklama

Arcybiskup Swiatosław Szewczuk urodził się 5 maja 1970 w Stryju na ziemi lwowskiej w rodzinie bardzo zaangażowanej w życie religijne w czasach, gdy Kościół greckokatolicki w ówczesnym Związku Sowieckim był zdelegalizowany, a jego wyznawców usiłowano siłą włączyć do Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Po ukończeniu szkoły średniej przyszły biskup uczęszczał do szkoły pielęgniarskiej w Borysławiu, kształcąc się jednocześnie w latach 1983-89 w podziemnym seminarium duchownym.

Gdy na początku lat dziewięćdziesiątych XX w. grekokatolicy odzyskali możność normalnego wyznawania swej wiary, w 1991 władze UKGK wysłały go na studia filozoficzne na Uniwersytecie Salezjańskim w Buenos Aires. Po powrocie do kraju w 1994 studiował teologię w greckokatolickim seminarium duchownym we Lwowie. Wtedy też 21 maja 1994 przyjął święcenia diakonatu z rąk konsekrowanego kilka lat wcześniej w podziemiu biskupa Filemona Kurczaby (1913-95), a 26 czerwca tegoż roku wyświęcił go na kapłana kard. Myrosław Iwan Lubacziwśkyj.

Wkrótce potem ks. Szewczuk wyjechał na dalsze studia w zakresie antropologii teologicznej oraz podstaw teologii moralnej w tradycji bizantyńskiej na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza z Akwinu w Rzymie, które ukończył z wyróżnieniem w 1999 r., uzyskując doktorat z teologii. Następnie wrócił do kraju i do 2009 był kolejno prefektem, wicerektorem i rektorem (od czerwca 2007) Lwowskiego Seminarium Duchownego Świętego Ducha. Równocześnie w latach 2002-05 był osobistym sekretarzem kard. Lubomyra Huzara.

14 stycznia 2009 Benedykt XVI mianował ks. prof. Szewczuka biskupem pomocniczym greckokatolickiej eparchii Opieki Matki Bożej w Buenos Aires. Sakry udzielił mu 7 kwietnia tegoż roku we lwowskiej archikatedrze św. Jerzego (Jura) miejscowy arcybiskup Ihor Woźniak, a jednym ze współkonsekratorów był biskup eparchii w stolicy Argentyny – Mychajił (Miguel) Mykycej. Gdy 10 kwietnia 2010 ten 75-letni wówczas władyka ustąpił z urzędu, papież mianował jego następcą, ale z tytułem administratora apostolskiego. Na tym stanowisku zastał bp. Szewczuka wybór 23 marca 2011 na najwyższy urząd w Ukraińskim Kościele Greckokatolickim.

Oprócz ojczystego, ukraińskiego, abp Swiatosław zna bardzo dobrze również języki: angielski, hiszpański, włoski, polski i grecki oraz swobodnie czyta teksty łacińskie.

2021-03-27 10:07

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraińskie władze odstąpiły od dialogu ze społeczeństwem

[ TEMATY ]

Ukraina

grekokatolicy

Ks. Przemysław Pastucha

Władza z prezydentem Wiktorem Janukowyczem na czele odstąpiła całkowicie od dialogu ze społeczeństwem - uważa ks. Stefan Batruch, proboszcz parafii greckokatolickiej w Lublinie komentując przyjęte ostatnio przez ukraiński parlament ustawy, które naruszają podstawowe prawa człowieka i wolności obywatelskie. W rozmowie z KAI prezes Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza podkreśla, że jest to olbrzymi, strategiczny błąd, który obróci się przeciwko władzy. Przypomniał, że Ukraiński Kościół Greckokatolicki od początku protestów był ze społeczeństwem i nadal będzie go wspierać i domagać się należnych mu praw.

Publikujemy tekst rozmowy:

- Rada Najwyższa przyjęła ustawy, które naruszają podstawowe prawa człowieka i wolności obywatelskie. Czy Ukraina znalazła na drodze do dyktatury?

Ks. Stefan Batruch: To co się wydarzyło 16 stycznia w Kijowie i to w jakiej formie się to odbyło, czyli przyjęcie antydemokratycznych ustaw, przy braku pełnego składu deputowanych, a nawet wątpi się czy w trakcie głosowania zdobyto 235 głosów za wprowadzeniem ustaw, to zakrawa na farsę. Pokazuje to, że władza z prezydentem Wiktorem Janukowyczem na czele odstąpiła całkowicie od dialogu ze społeczeństwem, od idei okrągłego stołu. Wstąpiła na drogę radykalną, restrykcji wobec protestujących i większości ukraińskiego społeczeństwa. Popełniła olbrzymi, strategiczny błąd. W sumie jest to krok w kierunku samobójstwa. Przyjęte ustawy obrócą się przeciwko obecnej władzy. Uważa ona ukraińskie społeczeństwo za podobne mentalnie do społeczeństwa białoruskiego, czy rosyjskiego. Z jednej strony to zrozumiałe, gdyż elektorat rządzącej Partii Regionów wywodzi się z Ukrainy wschodniej i południowej, gdzie rzeczywiście część społeczeństwa ma podobną mentalność do białoruskiej czy rosyjskiej. Władza zapomniała, że jednak większość Ukraińców myśli i działa inaczej. Metody do jakich się ucieka jeszcze bardzie zmobilizują społeczeństwo do protestów i pogłębienia nastrojów niezadowolenia. To z czym nie dała sobie rady opozycja, czyli z zachętą do większej mobilizacji społeczeństwa w akcjach protestu, zrealizują same władze, bo swoimi działaniami zmobilizują jeszcze większe masy społeczne.

- A jeśli władza zacznie korzystać z uchwalonych przez siebie praw?

- Prawo nie ma dla obecnej władzy żadnego znaczenia. Nagina go tak, jak to jest jej wygodne. Obecnie sądy na Ukrainie działają pod wpływem presji władz i nie zachowują niezawisłości. Wyroki na protestujących wydaje się na zamówienie władzy. Myślę, że społeczeństwo będzie całkowicie ignorować nowo wprowadzone prawo, gdyż jest ono jednoznacznie skierowane przeciwko protestującym i większości społeczeństwa. Takie działania zmobilizuje jeszcze większe rzesze protestujących. Prezydent Janukowycz i jego partia podpisały na siebie wyrok i jest to początek końca. Przyjęte ustawy pokazują jak sypie się struktura władzy. Oczywiście trudno określić scenariusz, jak dalej potoczą się wypadki.

- Nie obawia się Ksiądz użycia siły a w konsekwencji rozlewu krwi?

- Oczywiście nie można tego wykluczyć. Społeczeństwo będzie na to zdecydowanie reagować, pójdą za tym działania izolujące władze tak wewnętrzne jak i zewnętrzne. Na pewno doprowadzi to do poważnej eskalacji protestów. Do niedawna udawało się tego uniknąć. Oby żaden z odpowiedzialnych za struktury siłowe nie wydał rozkazu, aby strzelać do protestujących i wyprowadzić czołgi na ulice. Wszystko jednak wskazuje na to, że władza nie chce prowadzić dialogu ze społeczeństwem.

- Jak zareagował na ostatnie wydarzenia Kościół greckokatolicki?

- Ukraiński Kościół Greckokatolicki od początku protestów był ze społeczeństwem i nadal będzie go wspierać i domagać się należnych mu praw. Oczywiście będzie robił wszystko by nie doszło do rozwiązań siłowych. Będzie zachęcał obydwie strony do pokojowych rozwiązań. Oczywiście to może okazać się niewystarczające. Dużo będzie też zależeć od opinii międzynarodowej.

- Jakie są oczekiwania od Polski od Kościoła w naszym kraju?

- Jutro może się bardzo wiele wydarzyć na Euromajdanie w Kijowie. Zapowiedziano kolejną wielką antyrządową manifestację. Dzisiaj natomiast zapowiedziano wielki koncert na scenie Euromajdanu, gdzie na znak solidarności wystąpią także zespoły z Polski. Potrzebujemy więcej oddolnych inicjatyw wsparcia, nie inspirowanych tylko przez polityków. Ważne są nie tylko deklaracje ale konkretne działania. To, co się dzieje na Ukrainie to także przykład zderzenia modeli cywilizacyjnych. Jeden z nich to model władzy dyktatorskiej na wzór Federacji Rosyjskiej, czy Białorusi a drugi to demokracja z jej wszystkimi plusami i słabościami, co proponuje Unia Europejska.

Rozmawiał Krzysztof Tomasik

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Po pomoc do św. Andrzeja Boboli

2024-05-13 20:41

Archiwum parafii

W parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie rozpoczęły się uroczystości odpustowe ku czci patrona. Doroczne święto, obchodzone 16 maja, poprzedza modlitewne triduum w intencji pokoju i jedności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję