Reklama

Niedziela Częstochowska

Jak Boga nie będzie na pierwszym miejscu to wszystko się nam porozwala

Kolejnym kościołem stacyjnym Roku św. Józefa w Archidiecezji Częstochowskiej był kościół parafialny w Gorzędowie Św. Józefa Oblubieńca NMP. Mszy św. w dniu 19 lipca przewodniczył bp Andrzej Przybylski, który w homilii wskazał na dwa fundamenty na których opierała się Święta Rodzina.

[ TEMATY ]

św. Józef

bp Andrzej Przybylski

Rok św. Józefa

Damian Krawczykowski /Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Kilka lat temu zorganizowaliśmy a naszej archidiecezji wielkie spotkanie dla młodzieży. Organizatorzy postanowili zapytać młodych czego dziś pragną od życia. Wyobrażaliśmy sobie, że młodzi powiedzą, że chcą zarobić duże pieniądze, zrobić zawrotną karierę – zaczął rozważanie bp Przybylski.

– Kiedy wysłaliśmy na ulicę ankieterów to byliśmy mocno zdziwieni. Zdecydowana większość młodych ludzi odpowiadała: pragnę szczęśliwej rodziny, pragnę mieć zdrową rodzinę, szczęśliwy dom.

Podziel się cytatem

Reklama

– Dziś mamy kolejną stację, gdy z całą archidiecezją chcemy przyklęknąć przed św. Józefem. Nie chcę, żeby to było pobożnościowe spotkanie, pragnę żebyśmy spytali św. Józefa jak tworzyć szczęśliwe rodziny. Takie, w których będzie coś ze Świętej Rodziny. Spróbujmy dziś spojrzeć na św. Józefa jako na nauczyciela życia rodzinnego – zachęcał wiernych częstochowski biskup.

Wskazał także na dwa najważniejsze fundamenty życia Świętej Rodziny, które należy traktować jako całość.

Reklama

– Na jakich fundamentach opierała się rodzina św. Józefa, ich całe życie? Pierwszy to praca, drugi wiara. Św. Józef to przykład pracowitości, a całą swoją nadzieję pokładał w Bogu. Dwa najważniejsze miejsca dla Opiekuna Świętej Rodziny to świątynia i warsztat – mówił bp Andrzej Przybylski, nawiązując także do naszych czasów.

– Idziemy w niedzielę do kościółka, a później w kolejnym dniu w pracy zupełnie nie widać czy jesteśmy katolikami. Często nie różnimy się zupełnie od niewierzących. Wiara jest czymś tak ważnym, że nie można jej spychać na margines. Dla św. Józefa i jego rodziny modlitwa, czytanie Słowa Bożego nie było zależne od tego, czy mi się chce, czy mam czas. Bo jak Boga nie będzie na pierwszym miejscu to wszystko się nam porozwala – przestrzegał bp Przybylski.

Podziel się cytatem

Reklama

Zwrócił także uwagę na to, że człowiek wierzący chwali Boga także poprzez swoją pracę.

Reklama

– Głosimy Jezusa przez uczciwość i rzetelność w naszej pracy. Spójrzmy jak to wygląda u nas. Czy nie spychamy wiary i Boga na margines?

Szersza relacja z uroczystości w Niedzieli Częstochowskiej z datą 1 sierpnia 2021.

2021-07-20 08:09

Ocena: +14 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najgorszą formą lęku jest bać się miłości

[ TEMATY ]

duchowość

wiara

miłość

bp Andrzej Przybylski

Dannas/fotolia.com

Są dwa głosy, które mówią najczęściej do naszych wewnętrznych uszu: miłość i lęk. Lęk jest zawsze bardzo asekuracyjny. To prawda, że jakaś jego dawka jest ochronna, sprawia, że unikamy rzeczy niebezpiecznych. Najczęściej jednak lęk boi się kochać. Dlatego, jak mówi święty Jan, „w miłości nie ma lęku”. Kiedy do moich uszu dobija się lęk, boję się przybliżyć do kogoś, żeby nie być jeszcze dalej. Jeśli miłość zbliża ludzi to lęk ich oddala. Ostatecznie najgorszą formą lęku jest bać się miłości.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję