Reklama

Kościół

Franciszek odwiedzi miejsca, w których był także św. Jan Paweł II

Papież Franciszek, który w niedzielę udaje się do Budapesztu na zakończenie Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego i na Słowację z wizytą duszpasterską odwiedzi miejsca, w których był także św. Jan Paweł II. Polski papież był na Węgrzech dwa razy, a na Słowacji – trzy.

[ TEMATY ]

Węgry

Słowacja

papież Franciszek

św. Jan Paweł II

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz pierwszy polski papież był tam w latach 1990 i 1991, a więc w okresie historycznych przemian w Europie środkowo-wschodniej po upadku komunizmu. Franciszek przybędzie tam 30 lat później, także w przełomowym momencie w dziejach, naznaczonym przez pandemię.

W sierpniu 1991 papież przybył na Węgry prosto z Polski, gdzie przewodniczył Światowym Dniom Młodzieży w Częstochowie. W czasie tej wizyty odprawił mszę przed bazyliką katedralną w Ostrzyhomiu. Tam, w mieście, które jest stolicą arcybiskupią prymasów Węgier, oddał hołd duchowieństwu prześladowanemu w czasach komunistycznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Budapeszcie Jan Paweł II odwiedził parlament i pozdrowił tłumy wiernych zebrane przed nim.

„Dziękuję Bogu za to, że osiągnęliście prawdziwą wolność” - powiedział Węgrom zgromadzonym nad brzegiem Dunaju.

W kolejnych dniach podróży papież odprawił mszę na lotnisku w Peczu, odwiedził sanktuarium maryjne w Mariapocs, uczestniczył w uroczystości ekumenicznej w Debreczynie.

Na zakończenie podróży 20 sierpnia odprawił mszę na budapeszteńskim Placu Bohaterów, zwanym też Milenijnym. Był to szczególnie dramatyczny moment polityczny, obserwowany z niepokojem przez cały świat.

W Moskwie doszło do puczu, który był próbą powstrzymania rozpadu systemu komunistycznego w ZSRR i zamachem stanu przeciwko władzy przywódcy kraju Michaiła Gorbaczowa, uwięzionego przez „twardogłowych” liderów KPZR.

Papież odniósł się wtedy do tych wydarzeń, mówiąc: „W obliczu wiadomości napływających ze Związku Radzieckiego nasila się modlitwa do Boga o to, aby temu wielkiemu krajowi oszczędzono nowych tragedii”. Dodał następnie, że z wdzięcznością wspomina dwa spotkania z prezydentem Gorbaczowem i wyraził uznanie dla jego szczerej woli „krzewienia praw człowieka i jego godności oraz zaangażowania na rzecz swojego kraju i wspólnoty międzynarodowej”.

„Niech proces, który zapoczątkował, nie załamie się” - apelował Jan Paweł II.

Reklama

Z tych burzliwych chwil watykaniści towarzyszący wtedy papieżowi w Budapeszcie wspominali, że gdy poprosili go o komentarz do puczu Janajewa, on na widok mikrofonu Radia Wolna Europa powiedział: „Dobrze, że jest jeszcze Wolna Europa”.

Podziel się cytatem

Reklama

Jan Paweł II wrócił na Węgry we wrześniu 1996 roku. Podobnie, jak pięć lat wcześniej w swych wystąpieniach wiele razy wskazywał na więzi polsko-węgierskie i oddał hołd męczennikom i ofiarom prześladowań dekad komunizmu.

Podczas dwudniowej pielgrzymki odwiedził wówczas opactwo benedyktyńskie w Pannonhalma, świętujące tysiąclecie.

W mieście Gyor papież odprawił mszę przy grobie błogosławionego biskupa-męczennika Vilmosa Apora, który w czasie II wojny światowej ratował Żydów i udzielił im schronienia. W marcu 1945 roku, broniąc ukrytych w piwnicach pałacu biskupiego kobiet i dzieci został postrzelony przez żołnierza Armii Czerwonej. Zmarł w wyniku odniesionych ran.

Reklama

Polski papież mówił młodzieży: „Druga wojna światowa i duża część dyktatury, jaka po niej nastąpiła, to dla was tylko strony w księdze historii, której nie doświadczyliście bezpośrednio”.

“Jesteście pierwszym pokoleniem po głębokich przemianach społecznych lat 1989/1990. Nie zapominajcie dowiadywać się, co wydarzyło się w tym kończącym się już stuleciu. Dowiadujcie się i zastanawiajcie się po to, by błędy i cierpienia poprzednich pokoleń stały się lekcją wychowawczą dla was” apelował św. Jan Paweł II do młodych Węgrów przed 25 laty.

2021-09-10 08:09

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek o Światowych Dniach Młodzieży: to antidotum na bierność i obojętność

[ TEMATY ]

Światowe Dni Młodzieży

papież Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

O tym, że Światowe Dni Młodzieży są alternatywą dla biernego obserwowania życia z perspektywy "kanapy lub balkonu", pisze papież Franciszek w przedmowie do książki pt. "Długa droga do Lizbony", autorstwa portugalskiej dziennikarki Aury Miguel, która ukazała się dziś w języku portugalskim. To kolejne w ostatnich dniach papieskie zaproszenie do tego, by młodzi ludzie, często znużeni lub zamknięci w sobie, wzięli udział w najbliższym spotkaniu w Lizbonie. Podobny apel Ojciec Święty wystosował do węgierskiej młodzieży podczas swojej ubiegłotygodniowej wizyty apostolskiej w Budapeszcie.

Publikujemy treść papieskiej przedmowy:

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Bratysława: Kościół modli się za rannego premiera i apeluje o pokój społeczny

2024-05-15 19:56

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej - napisał w związku z atakiem na premiera Roberta Fico przewodniczący Konferencji Episkopatu Słowacji abp. Bernard Bober.

„Wyrażam głębokie ubolewanie z powodu nieszczęścia, które spotkało premiera Roberta Fico. Potępiam przemoc, nienawiść i agresję, które jedynie rodzą dalsze zło i pogłębiają polaryzację w społeczeństwie. Apeluję do sumień wszystkich, nie bądźmy obojętni, bądźmy budowniczymi pokoju. Nie krzywdźmy się wzajemnie, ale umacniajmy dobro, które jest w każdym człowieku. W modlitwie życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej” - napisał abp Bober.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję