Reklama

Kościół

Bp Lityński do kleryków: postawy służby uczymy się na kolanach

„Postawy służby uczymy się na kolanach. Czas spędzony na kolanach w tej kaplicy czy innych miejscach jest czasem bardzo ważnej formacji” – powiedział bp Tadeusz Lityński podczas Mszy św. poprzedzającej inaugurację roku akademickiego w Wyższym Seminarium Duchownym w Gorzowie Wlkp.

[ TEMATY ]

klerycy

Łukasz Kaczyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Inauguracja roku akademickiego odbyła się 19 października i rozpoczęła się Mszą św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego w seminaryjnej kaplicy. – Postawy służby uczymy się na kolanach. Czas spędzony na kolanach w tej kaplicy czy innych miejscach jest czasem bardzo ważnej formacji. Bez niego nie może być właściwej formacji seminaryjnej – podkreślił w homilii bp Lityński.

– Ważne, aby stać się nie tylko sługą z dzisiejszej ewangelii, ale przede wszystkim przyjacielem Jezusa. Kapłaństwo i formacja seminaryjna prowadzi do przyjaźni z Chrystusem. I ta przyjaźń ma się ujawniać w codzienności – dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W przemówieniu inauguracyjnym rektor seminarium nawiązał do rozpoczęcia formacji przed 75 laty. Wtedy to prymas Polski – kard. Augusta Hlonda powiedział: „Powołanie wasze bierzcie poważnie bo kapłaństwo to nie jest fach, który można w każdej chwili na inny zamienić (…) Macie się wgłębić w charakter pracy duszpasterskiej bo lud czeka na kapłanów, ale na kapłanów wielkich. Dlatego trzeba poznać duszę współczesnego człowieka. Jego warunki, jego tęsknoty, aspiracje. I pod tym kątem widzenia, a nie oderwane od życia, studiować traktaty filozoficzne i teologiczne”. – Chcemy także uczyć się tego, kim jest człowiek do którego Bóg nas dzisiaj posyła przez spotkania, przez praktyki, przez obecność, przez bycie razem, także przez formację intelektualną tak by przyszłości móc odkryć oblicze każdego człowieka bez względu na jego kondycję, co więcej by móc odkryć oblicze ludzkie w każdy człowieku – mówił rektor ks. Mariusz Jagielski.

Tuż potem było wspomniane przemówienie rektora, immatrykulacja alumnów I roku oraz wręczenia dyplomów magisterskich absolwentom. Tuż przed uroczystą przemową bp. Tadeusza Lityńskiego wykład inauguracyjny „Ks. inf. Edmund Nowicki jako twórca i organizator Wyższego Seminarium Duchownego w Gorzowie Wielkopolskim” wygłosił bp Adrian Put.

Reklama

W gorzowskim alumnacie Wyższego Seminarium Duchownego w Paradyżu formuje się 10 alumnów. Wśród nich jest dwóch kleryków pierwszego roku oraz dwóch diakonów przygotowujących się do święceń kapłańskich.

Historia seminarium diecezji zielonogórsko-gorzowskiej sięga 1947 r., wtedy powstało w Gorzowie Wlkp. Wyższe Seminarium Duchowne, które 26 października w uroczystość Chrystusa Króla poświęcił kard. August Hlond. W 1952 r. część seminarium przeniesiono do Paradyża. W 1961 r. ówczesne władze wydały nakaz opuszczenia gorzowskiej siedziby, która mieściła się przy ul. Warszawskiej. Dwa lata temu bp Tadeusz Lityński podjął decyzję o utworzeniu alumnatu Wyższego Seminarium Duchownego w Gorzowie Wlkp. Od tego czasu klerycy studiują w dawnym Domu Biskupów przy ul. 30 stycznia.

2022-10-20 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowi kandydaci do święceń

Niedziela szczecińsko-kamieńska 51/2016, str. 1-2

[ TEMATY ]

klerycy

seminarium

Al. Łukasz A. Paluch

Kandydaci z moderatorami seminarium

Kandydaci z moderatorami seminarium

W pierwszą niedzielę Adwentu sześciu alumnów Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie podczas uroczystej Mszy św. pod przewodnictwem abp. Andrzeja Dzięgi złożyło kandydaturę przed przyjęciem święceń diakonatu i prezbiteratu

Kandydatura przed przyjęciem święceń jest obrzędem, podczas którego przyjmuje się kandydatów do diakonatu i prezbiteratu po stwierdzeniu, że decyzja o przyjęciu święceń jest wystarczająco dojrzała i poparta niezbędnymi uzdolnieniami. Zamiar przyjęcia święceń musi być publicznie wyrażony przez kandydatów i przyjęty przez przedstawicieli Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: dziękczynienie za dar przyjęcia I Komunii Świętej

2024-05-15 17:34

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Pierwsza Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

Przyjeżdżają, aby podziękować za dar przyjęcia I Komunii Świętej. To czas dziękczynienia dzieci, ale i rodziców, katechetów, duszpasterzy - docierają na Jasną Górę ze wszystkich stron Polski.

- Tworzymy piękną rodzinę, bo jesteśmy tu wspólnie z dziećmi, ich rodzicami, opiekunami, nauczycielami - zauważył proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela z Chełma z diec. tarnowskiej ks. Jerzy Bulsa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję