Reklama

Wiadomości

Minister Czarnek o projekcie "Chrońmy dzieci": zakazujemy jakiejkolwiek seksualizacji

Zakazujemy jakiejkolwiek seksualizacji – powiedział w piątek szef MEiN Przemysław Czarnek, nawiązując do obywatelskiego projektu ustawy "Chrońmy dzieci". Zachęcił mieszkańców Lublina do podpisywania się pod projektem.

[ TEMATY ]

Przemysław Czarnek

Ministerstwo Edukacji i Nauki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minister edukacji i nauki podczas piątkowej konferencji prasowej w Lublinie poprosił mieszkańców o podpisywanie się pod obywatelskim projektem ustawy "Chrońmy dzieci. Wspierajmy rodziców".

Chodzi o obywatelski projekt noweli ustawy Prawo oświatowe – inicjatywa ustawodawcza jest nazywana przez jej autorów "Chrońmy dzieci". Według autorów projektu elementy edukacji seksualnej dzieci i młodzieży powinny być nauczane przez wykwalifikowane w tym zakresie kadry nauczycielskie, bez udziału podmiotów zewnętrznych. Inicjatywie legislacyjnej patronuje marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szef MEiN, mówiąc o najważniejszych zapisach projektu, wskazał na transparentność zajęć pozalekcyjnych w szkołach.

"Transparentność to znaczy zgoda rady rodziców i rady szkoły i informacja dla rodziców o tym, czego organizacje pozarządowe chcą uczyć w szkołach, a także informacja dla organu prowadzącego i organu nadzoru pedagogicznego" – wyjaśnił.

Podkreślił, że "niezwykle istotny" jest "całkowity zakaz prowadzenia zajęć, które by promowały w jakikolwiek sposób seksualizację dzieci i młodzieży".

Czarnek podkreślił, że w projekcie nie ma ani słowa o edukacji seksualnej. "Jest mowa o seksualizacji. To są dwie różne rzeczy" – zaznaczył. "Edukacja seksualna była, jest i będzie w szkole, bo jest bardzo potrzebna, prowadzona w sposób absolutnie odpowiedzialny i zgodnie z podstawami programowymi na wychowaniu do życia w rodzinie i na lekcjach biologii" – powiedział.

"Zakazujemy jakiejkolwiek seksualizacji, czyli demoralizacji na punkcie informacji związanych z życiem seksualnym podanych nieprawidłowo, w sposób nieodpowiedni i na zbyt wczesnym etapie życia dzieci" – wyjaśnił.

"Jeśli informacje o życiu seksualnym dziecka zostaną podane w sposób nieprawidłowy i na zbyt wczesnym etapie życia człowieka – mówi o tym np. słynny seksuolog prof. Starowicz – to rzeczywiście może to prowadzić do demoralizacji czy deprawacji" – stwierdził.

Reklama

Zdaniem szefa MEiN jest to rzecz konieczna, żeby ustrzec się przed "takimi rzeczami, jakie widzimy choćby w Niemczech, w Hiszpanii czy w Stanach Zjednoczonych". "Nie my pierwsi to robimy. W Stanach Zjednoczonych – na Florydzie – tamtejszy gubernator zakazał również sprawnie dokładnie tego samego, czego chcą zakazać rodzice w tym projekcie obywatelskim" – podał.

Podając przykłady finansowania przez samorządy z publicznych pieniędzy organizacji, które zajmują się "czymś, co nazywać możemy spokojnie seksualizacją" wymienił: działalność fundacji Ponton w warszawskich szkołach i wystawę fotografii ludzi wcielających się w psy w lubelskiej Galerii Labirynt.

Mówiąc o znaczeniu transparentności w szkołach podał przykład organizacji pozarządowych oferujących darmową naukę języka niemieckiego dla dzieci, na których "opowiada się o niemieckiej historii śląska i germanizuje się – można powiedzieć – te dzieci".

"Rodzice nie mają o tym pojęcia, bo nie wiedzą, czego się uczy na tych zajęciach, nie mają programu nauczania, dostępu do treści i materiałów, które są tam wykładane" – powiedział.

Nawiązując do akcji zbierania podpisów pod obywatelskim projektem stwierdził, że "wygląda imponująco i idzie bardzo szybko". Następnie zachęcił składania podpisów we wszystkich biurach poselskich PiS, na pl. Litewskim i na Podzamczu w Lublinie i u wolontariuszy.

W projekcie "Chrońmy dzieci" przewidziano wyłączenie możliwości działania stowarzyszeń i organizacji, które chcą w przedszkolach i szkołach podstawowych "promować zagadnienia związane z seksualizacją dzieci".

Zgodnie z projektem stowarzyszenie lub inna organizacja zamierzająca podjąć działalność w szkole lub placówce przekazuje jej dyrektorowi – w postaci elektronicznej i papierowej – informację zawierającą w szczególności: opis dotychczasowej działalności; cele i treści, które mają być realizowane w szkole lub placówce; opis materiałów wykorzystywanych do realizacji tych celów.

Reklama

W projekcie czytamy, że dyrektor szkoły lub placówki niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia od stowarzyszenia lub organizacji, zwraca się do rady szkoły lub placówki oraz do rady rodziców o wyrażenie opinii jednocześnie informując o zgłoszeniu właściwy organ nadzoru pedagogicznego oraz organ prowadzący szkołę lub placówkę. Po uzyskaniu opinii dyrektor szkoły umożliwia rodzicom zapoznanie się z nimi. Brak pozytywnych opinii skutkuje uniemożliwieniem prowadzenia działalności przez stowarzyszenie lub organizacje. Udział w takich zajęciach wymaga pisemnej zgody rodziców ucznia, a w przypadku ucznia pełnoletniego – tego ucznia.

Zgodnie z konstytucją inicjatywa ustawodawcza przysługuje grupie co najmniej 100 tys. obywateli mających prawo wybierania do Sejmu. Przepisy stanowią, że po zebraniu 1000 podpisów z poparciem dla obywatelskiego projektu ustawy pełnomocnik komitetu inicjatywy ustawodawczej zawiadamia marszałka Sejmu o utworzeniu komitetu. Jeżeli zawiadomienie odpowiada warunkom określonym w ustawie marszałek Sejmu, w terminie 14 dni od jego doręczenia, postanawia o przyjęciu zawiadomienia.

Tysiąc podpisów dołączonych do zawiadomienia stanowi część wymaganej liczby 100 tys. podpisów osób popierających obywatelski projekt ustawy. Projekt taki powinien być wniesiony do Sejmu w ciągu 3 miesięcy od dnia, w którym marszałek Sejmu wyda postanowienie o przyjęciu zawiadomienia o powstaniu komitetu.(PAP)

Autor: Piotr Nowak

pin/ joz/

2023-05-12 11:52

Ocena: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

P. Czarnek: nowoczesna szkoła przyszłości bazująca na dziedzictwie i tradycji oraz różne "cuda wianki"

[ TEMATY ]

Przemysław Czarnek

Karol Porwich/Niedziela

Przemysław Czarnek

Przemysław Czarnek

Ponad 20-proc. podwyżki dla najmniej zarabiających nauczycieli, Laboratoria Przyszłości w szkołach ponadpodstawowych. Duże środki na inwestycje. Zmiany w NCN i PAN. To będzie "odpowiedzialna i nowoczesna szkoła przyszłości bazująca na dziedzictwie i tradycji" – zapewnia w rozmowie z PAP Przemysław Czarnek, szef MEiN. I obiecuje jeszcze inne "cuda wianki".

PAP: Zacznijmy od pieniędzy, bo one ustawiają stan rzeczywistości: jeśli tak się złoży, że Zjednoczona Prawica wygra wybory, a pan pozostanie na stanowisku szefa MEiN, to czy będzie w zbliżającym się roku szkolnym i akademickim więcej środków na edukację i naukę, niż w mijającym?

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję