Reklama

Kościół

Niedziela Palmowa - jeden z dwóch dni w roku, kiedy w Kościele odczytywany jest opis Męki Pańskiej

Niedziela Palmowa otwiera w Kościele Wielki Tydzień, który wieńczy Triduum Paschalne. Liturgia tego dnia rozpoczyna się poza prezbiterium od poświęcenia palm i odczytania Ewangelii o uroczystym wjeździe Jezusa do Jerozolimy. To też drugi dzień w roku, kiedy odczytywany się cały opis Męki Pańskiej.

[ TEMATY ]

Niedziela Palmowa

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Niedzielę Palmową podczas liturgii kapłan ma na sobie szaty w kolorze czerwonym, który symbolizuje królewską godność Chrystusa, wkraczającego do Jerozolimy jako Król i Pan; są zapowiedzią Jego męczeńskiej śmierć na krzyżu.

Na pamiątkę uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy, liturgia Niedzieli Palmowej rozpoczyna się przed świątynią bądź wybranym w kościele miejscu poza prezbiterium. Najpierw kapłan kropi wodą święconą gałązki i palmy, a następnie odczytywana jest Ewangelia o wjeździe Chrystusa do Jerozolimy. Po wejściu w uroczystej procesji śpiewa się "hymn do Chrystusa Króla".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Opis wjazdu Jezus znajduje się u czterech Ewangelistów. Czytamy, że Chrystus siedział na osiołku wypełniając tym samym proroctwo Zachariasza, który mówił, że mesjasz jako zbawiciel przyjdzie do swego ludu (Córy Syjońskiej, Córy Jerozolimskiej) jako "sprawiedliwy i zwycięski; pokorny - jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy (Za 9,9)".

"Jest to nawiązanie do błogosławieństwa patriarchy Jakuba z 49 rozdz. Księgi Rodzaju, gdzie czytamy, że +nie zostanie odjęte berło od Judy ani laska pasterska spośród kolan jego, aż przyjdzie ten, do którego ono należy. Przywiąże on swego osiołka w winnicy i źrebię ośle u winnych latorośli. W winie prać będzie swą odzież, i w krwi winogron - swą szatę+" - powiedział PAP biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej bp Michał Janocha.

Przyznał, że możemy być zaskoczeni tym, iż Jezus wjeżdża na oślątku zamiast na koniu. "W przeciwieństwie do kultury europejskiej, gdzie koń kojarzony jest z dostojeństwem przynależnym władcy, dla Żydów był on synonimem obcych narodów. Świadczy o tym choćby kantyk Mojżesza, upamiętniający przejście przez Morza Czerwone, w którym czytamy, że +Pana, okrył się sławą, gdy konia i jeźdźca pogrążył w morskiej toni+" - powiedział bp Janocha.

Wyjaśnił, że tłumy, wołając: "Hosanna synowi Dawidowemu! Błogosławiony, który idzie w imieniu Pańskie, Hosanna na wysokościach!" wypowiadały słowa Psalmu 118, będące błogosławieństwem kapłańskim towarzyszącym pielgrzymom wchodzącym w progi do świątyni jerozolimskiej. "Lud wypełnił w ten sposób proroctwa dotyczące mesjasza" - powiedział bp Janocha.

Podziel się cytatem

Reklama

Zastrzegł, że "nigdzie nie jest zapisane, że ci którzy towarzyszyli Jezusowi podczas wjazdu do Jerozolimy i śpiewali "Hosanna!" byli tymi samymi osobami, które za kilka dni podburzone przez arcykapłanów krzyczały: "Ukrzyżuj go!". "To mogli być ci sami ludzie, albo po części ci sami, albo wreszcie zupełnie inni" - dodał.

Reklama

"Amplituda pomiędzy religijnym entuzjazmem i równie autentyczną, wręcz fanatyczną nienawiścią - pokazuje, do jakich postaw zdolny jest zarówno poszczególny człowiek jak i cały tłum" - powiedział bp Janocha. Ocenił, że "w tego typu sytuacjach mamy do czynienia nie tyle z emocjami, które mogą wyjaśnić psychologowie, ale z działaniem złego, który potrafi wykorzystywać negatywne emocje". "To przejaw walki duchowej, której teatrem jest serce każdego człowieka" - dodał.

Reklama

Hierarcha zwrócił także uwagę, że gest słania płaszczy, o którym czytamy w biblijnej scenie wjazdu Chrystusa do Jerozolimy zarezerwowany był w Izraelu dla króla. "Oczywiście lud miał na myśli władzę doczesną, polityczną, tymczasem Jezus w rozmowie z Piłatem powiedział, że Jego +królestwo nie jest z tego świata+" - zauważył biskup.

Przyznał, że w Starym Testamencie jest bardzo dużo proroctw mesjańskich. "Izraelici stosowali je często wybiórczo sięgając tylko po te, które pasowały do ich wizji społecznej czy politycznej. Akcentowało na przykład potęgę Mesjasza, jego zwycięstwo nad wrogami, jakimi byli w czasach Jezusa rzymscy okupanci. Tym samym całą głębię przesłań mesjańskich sprowadzano na płaski ekran doraźnej polityki" - powiedział bp Janocha.

Niedziela Palmowa to jeden z dwóch dni w roku w Kościele katolickim, kiedy czyta się lub śpiewa opisu Męki Pańskiej. Odbywa się on bez świeczników i okadzania księgi. Czytający nie pozdrawia także ludu i nie robi znaków krzyża na księdze i na sobie.

Reklama

Zwyczaj ten został wprowadzony, aby pomóc wiernym wejść tajemnicę Triduum Paschalnego. "Przed soborem watykańskim II ludzie nie przychodzili tak masowo do świątyń na liturgię w Wielki Czwartek i Wielki Piątek, w związku z tym odczytywanie całej męki w Niedzielę Palmową dawało im szansę wejść w najważniejsze dla chrześcijaństwa tajemnice wiary" - powiedział bp Janocha.

Wyjaśnił, że "Pascha - a więc śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa to jest przejście ze śmierci do życia, a modelem, prawzorem było wyjście Izraelitów z Egiptu i przejście przez Morze Czerwone do ziemi ojców". "Chrystus nadał tamtemu, doskonale znanemu Izraelitom wydarzeniu, zupełnie nowy sens. Egiptem nie jest już miejsce na ziemi, ale rzeczywistość w nas - zło, grzech, który nas niszczy, a ziemią obiecaną - życie w Królestwie Chrystusa" - powiedział biskup.

Przyznał, że choć czasy się zmieniają, to "człowiek wciąż pozostaje taki sam, niosąc w sobie piekło i niebo - zdolny jest do najlepszego i najgorszego".

Wyjaśnił, że nawrócenie nie jest jednym aktem, ale procesem i dlatego Niedzielę Palmową obchodzimy co roku, bez względu no to, czy jest to czas pokoju czy wojny, powodzenia czy niedoli.

Podziel się cytatem

Reklama

Zapytany o źródła poświęcenia palm tego dnia palm biskup wyjaśnił, że "nie są one konstytutywnym elementem obchodów tej niedzieli, niemniej jako namacalny znak pomagają doświadczyć, że wydarzenie sprzed dwóch tysięcy lat dzieje się tu i teraz".

Reklama

Zwyczaj święcenia palm pojawił się w XI wieku. Zgodnie z tradycją palmy przechowywane są przez cały rok. Powstałym z ich spalenia popiołem posypywane są głowy wiernych w Środę Popielcową. (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ agz/

2024-03-23 07:20

Ocena: +10 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Palma naszego zbawienia. A kto jest Twoim numerem 1?

[ TEMATY ]

Niedziela Palmowa

Bożena Sztajner

Wielki Tydzień zaczyna się i upływa pod znakiem palmy. Niedziela Palmowa, obchodzona na pamiątkę triumfalnego wjazdu Chrystusa do Jerozolimy, bywa bardzo widowiskowym wydarzeniem. W każdym katolickim kościele poświęca się palmy. Na pamiątkę tego dnia owe palmy mają potem swoje miejsce w naszych domach przez cały rok. W różnych stronach, zależnie od regionu Polski czy świata, różnie te palmy wyglądają. Są i na dwa metry wysokie, są kunsztownie tkane z barwnych kwiatów. Symbolizują to samo: Chrystusa, niosącego nadzieję.

Po tygodniu zasnutym smutkiem z powodu śmierci Chrystusa przychodzi Wielka Noc Zmartwychwstania i znów pojawiają się zielone gałązki. Zdobią obficie nasze uginające się od potraw stoły, koszyczki ze święconym, domy odświętnie wysprzątane i udekorowane. Żeby dobrze zrozumieć, co oznacza ta zielona gałązka, warto wrócić do św. Jana z Ewangelii, który ujrzał i uwierzył (J20,8). Przybiegł do grobu z Piotrem, ale nie chciał wejść pierwszy. Za życia trwał wiernie przy swoim Mistrzu i Przyjacielu. Oglądał jego śmierć, pewnie też pomagał złożyć do grobu i wiedział na pewno, że nie żyje. Był przy tym! A tu nagle: wszedł, ujrzał i uwierzył. Co zobaczył? Złożoną porządnie chustę (zob. J 20, 5-7). Tylko tyle. Jan był przyjacielem Chrystusa, najbliższym. Przez trzy lata wędrówki nie odstępował go w niewygodach podróży. Byli razem w życiu codziennym. Jan znał więc dobrze nawyki swego Przyjaciela. Zapewne widział wiele razy, jak składał rzeczy. Umiał poznać Jego ślady. Tak jak my potrafimy trafnie określić po sposobie złożenia kapy na łóżku, czy zawieszeniu ścierki w kuchni, kto w domu sprzątał. To jest jego sposób składania i wieszania. Widocznie ta chusta była zwinięta w sposób charakterystyczny dla Jezusa. Złodzieje nie bawią się w składanie. Przy śledztwie decydują szczególiki. Jan zobaczył ten jeden szczegół i on zadecydował o całym jego życiu! Uwierzył we wszystko, doznał iluminacji. Odsłoniło się przed nim wszystko, o czym Chrystus uprzednio mówił i co uczynił!

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: paradoksalnie, pobyt w więzieniu może oznaczać nowy początek

2024-04-28 09:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA

Paradoksalnie, pobyt w zakładzie karnym może oznaczać początek czegoś nowego, poprzez ponowne odkrycie nieoczekiwanego piękna w nas samych i w innych, czego symbolem jest wydarzenie artystyczne, które gościcie i do którego projektu aktywnie wnosicie swój wkład" - powiedział Franciszek do kobiet osadzonych w Zakładzie Karnym Wenecja-Giudecca. W nim znajduje się Pawilon Stolicy Apostolskiej na 60. Międzynarodowej Wystawie Sztuki - La Biennale w Wenecji.

Papież zapewnił kobiety, osadzone w Zakładzie Karnym w Giudecca, że zajmują one szczególne miejsce w jego sercu.

CZYTAJ DALEJ

Elżbieta Rafalska: Umiejętnie potrafiliśmy skorzystać ze środków unijnych przez 20 lat obecności w UE

2024-04-29 07:49

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Elżbieta Rafalska

YouTube

Rozmowa z europoseł Elżbietą Rafalską

Rozmowa z europoseł Elżbietą Rafalską

Umiejętnie potrafiliśmy skorzystać ze środków unijnych przez 20 lat obecności w Unii Europejskiej, a swoboda przepływu osób i usług była najcenniejszą wartością tego okresu - podkreśla Elżbieta Rafalska w rozmowie z portalem niedziela.pl.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości dodaje jednak, że wstępując do Unii Europejskiej byliśmy przekonani o gwarancji zachowania swojej odrębności, co dziś nie jest już takie oczywiste.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję