Reklama

Sport

26 czerwca: Kto dziś gra? Euro 2024

26 czerwca 2024 r. - kolejny dzień piłkarskich zmagań podczas ME 2024! Kto dziś gra?

2024-06-26 06:55

[ TEMATY ]

ME 2024

PAP/EPA/CHRISTOPHER NEUNDORF

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Portugalia była trzecią drużyną - po gospodarzach i Hiszpanii - która awansowała do 1/8 finału piłkarskiego Euro 2024 w Niemczech. Mistrzowie Europy z 2016 roku pokonali Turcję 3:0. Do gry wracają Belgowie, którzy po porażce ze Słowacją wygrali z Rumunią 2:0.

Mecz Portugalii z Turcją w Dortmundzie toczył się od początku w szybkim tempie, akcje przenosiły się to pod jedną, to pod drugą bramkę, ale piłka wpadała tylko do tureckiej. Wynik otworzył w 22. minucie Bernardo Silva, a siedem minut później padł chyba najbardziej kuriozalny gol turnieju - w niegroźnej sytuacji obrońca Samet Akaydin próbował podać do swojego bramkarza, ale uczynił to tak niefortunnie, że piłka minęła Altaya Bayindira i wtoczyła się do bramki. W 56. minucie przed znakomitą szansą na zdobycie 15. w karierze gola w mistrzostwach Europy i wyśrubowanie własnego rekordu wszech czasów stanął Cristiano Ronaldo. Znalazł się sam na sam z Bayindirem i mógł kończyć akcję sam, ale podał do nieobstawionego Bruno Fernandesa, który posłał piłkę do pustej bramki. Ronaldo wyrównał za to inny rekord mistrzostw Europy - przez całą karierę w tym turnieju uzbierał osiem asyst, tyle samo co Czech Karel Poborsky. Ponadto Portugalczyk rozgrywał swój 27. mecz na Euro i także pod tym względem jest pierwszy w klasyfikacji wszech czasów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drugie miejsce zajmuje jego rodak Pepe, który w sobotę wystąpił po raz 21. Cztery dni wcześniej został najstarszym w historii uczestnikiem turnieju finałowego, a w sobotę "poprawił" swoje dokonanie, mając 41 lat i 137 dni.

Po golu Fernandesa akcji było już niewiele. Spotkanie było za to łącznie czterokrotnie przerywane z powodu wtargnięcia kibiców na murawę.

Wcześniej w Hamburgu, w meczu tej samej grupy F, Czechy zremisowały z Gruzją 1:1. Przez zdecydowaną większość meczu Czesi, rywale Polaków z eliminacji, mieli przewagę i stwarzali więcej okazji bramkowych, ale Gruzini skutecznie się bronili i jako pierwsi zdobyli bramkę. Rzut karny, podyktowany w końcówce pierwszej połowy za przypadkowe zagranie ręką Robina Hranaca, wykorzystał Georges Mikautadze. W 59. minucie wyrównał Patrick Schick, który później w wyniku kontuzji musiał opuścić boisko. W ostatniej akcji meczu jednak to Gruzini mieli szansę na komplet punktów, ale w dogodnej sytuacji piłkę nad poprzeczką posłał Saba Lobżanidze.

Reklama

Portugalia, która w pierwszym meczu turnieju pokonała Czechy 2:1, zapewniła już sobie pierwsze miejsce w grupie F, niezależnie od wyniku ostatniego meczu z Gruzją. Turcja ma na koncie trzy punkty za wygraną z Gruzją 3:1, a Czesi i Gruzini - po jednym "oczku".

Wieczorem w Kolonii Belgia po świetnym meczu, który prowadził Szymon Marciniak, pokonała Rumunię 2:0, rehabilitując się za sensacyjną porażkę ze Słowacją 0:1. Wynik otworzył już po 73 sekundach Youri Tielemans i był to trzeci najszybciej strzelony gol w historii mistrzostw Europy. Rekord padł 15 czerwca w meczu Włochy - Albania (2:1), a autorem bramki w 23. sekundzie był Albańczyk Nedim Bajrami. Szybszy od Tielemansa był jeszcze Rosjanin Dmitrij Kiriczenko, który trafił do siatki po minucie i siedmiu sekundach od rozpoczęcia spotkania z Grecją (2:1) w 2004 roku. W 80. minucie Kevin De Bruyne postawił kropkę nad i, strzelając drugiego gola. W tej akcji asystę zanotował... bramkarz Koen Casteels, który podał mu piłkę przez całe boisko.

W grupie E sytuacja jest bardzo interesująca - wszystkie drużyny mają po trzy punkty, a kto awansuje do fazy pucharowej, okaże się w środę w rozgrywanych równolegle meczach Belgii z Ukrainą oraz Rumunii ze Słowacją.

FAZA GRUPOWA, GRUPA E

Słowacja - Rumunia, godz. 18:00

Frankfurt Arena, Frankfurt nad Menem

Ukraina - Belgia, godz. 18:00

Mercedes-Benz Arena, Stuttgart

FAZA GRUPOWA, GRUPA F

Gruzja - Portugalia, godz. 21:00

Veltins-Arena Gelsenkirchen

Czechy - Turcja, godz. 21:00

Volksparkstadion, Hamburg

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

21 czerwca: Kto dziś gra? Euro 2024

2024-06-21 07:29

[ TEMATY ]

ME 2024

PAP/Marcin Bielecki

21 czerwca 2024 r. - kolejny dzień piłkarskich zmagań podczas ME 2024! Kto dziś gra?

Słowacja - Ukraina, godz. 15:00

CZYTAJ DALEJ

Kard. Schönborn o Euro 2024: najbardziej fascynuje mnie silny duch zespołu

2024-06-28 16:02

[ TEMATY ]

kard. Schönborn

Euro 2024

Erzdiözese Wien/Stephan Schönlaub

Kardynał Schönborn

Kardynał Schönborn

„Właściwie nie mam żadnego pojęcia o piłce nożnej, ale w ciągu ostatnich kilku dni naprawdę dopadła mnie piłkarska gorączka” - przyznał to kard. Christoph Schönborn na łamach wychodzącej w Wiedniu bezpłatnej gazety „Heute” z 28 czerwca. Swój cotygodniowy komentarz arcybiskup Wiednia poświęcił piłkarskim refleksjom przy okazji rozgrywanych w Niemczech Mistrzostw Europy w piłce nożnej i euforii wywołanej występami austriackiej drużyny narodowej. „Austria zwycięzcą w grupie, i to w najtrudniejszej grupie! Wielki szacunek dla występu każdego zawodnika z osobna, a także całej drużyny pod wodzą trenera Ralfa Rangnicka!” - napisał hierarcha.

Kard. Schönborn zaznaczył, że tym, co go „najbardziej fascynuje jest silny duch zespołowy, całkowita wspólnota!”. Poza jakimkolwiek dążeniem do sławy, zawodnicy „trzymają się razem w zwycięstwach i porażkach”. Reprezentują też cnoty wykraczające poza piłkę nożną: „Uczciwość, duch zespołowy i chęć dawania z siebie wszystkiego przez cały mecz - to cechy, z których możemy się czegoś nauczyć”. Oczywiście jest w tym także cząstka szczęścia. „Tego właśnie życzę Austrii w najbliższych rozgrywkach w 1/8 finału” - napisał kard. Schönborn. Dodał, że również kibice Mistrzostw Europy pokazują, że „piłka nożna łączy” i ma nadzieję, że wszyscy nadal będą kibicować swoim drużynom w sposób pokojowy i pełen szacunku.

CZYTAJ DALEJ

Mińsk: nuncjusz apeluje o poszanowanie praw człowieka na Białorusi

2024-06-28 17:45

[ TEMATY ]

Białoruś

Nuncjusz Apostolski

prawa człowieka

Adobe Stock

„Modlę się, aby każdy obywatel Białorusi zawsze czuł się wolny i chroniony przed wszelkimi ograniczeniami zewnętrznymi i wewnętrznymi, aby mógł w pełni realizować się w swoim kraju” - stwierdził nuncjusz apostolski na Białorusi, abp Ante Jozić. Uczynił to 27 czerwca wieczorem podczas przyjęcia z okazji kolejnej rocznicy pontyfikatu papieża Franciszka. W watykańskich placówkach dyplomatycznych obchodzi się ją w przeddzień uroczystości świętych Piotra i Pawła.

W przyjęciu w nuncjaturze apostolskiej wzięli udział wszyscy białoruscy biskupi katoliccy. Władze tego kraju reprezentowali wiceminister spraw zagranicznych Białorusi Jurij Ambrazewicz oraz Komisarz ds. Religii i Narodowości Aleksander Rumak.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję