Reklama

Kościół

Red. naczelny portalu niedziela.pl podczas Apelu Jasnogórskiego: „Błogosławiona Rodzina Ulmów – ludzie Słowa”

Redaktor naczelny portalu niedziela.pl ks. Mariusz Bakalarz w niedzielę 7 lipca prowadził rozważania podczas Apelu Jasnogórskiego.

[ TEMATY ]

Apel Jasnogórski

błogosławiona rodzina Ulmów

flickr.com/episkopatnews

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć w liturgii Kościół świętuje dzisiaj niedzielę, to jednak tak się składa, że dziś właśnie przypada – po raz pierwszy – liturgiczne wspomnienie Błogosławionych Męczenników: Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich siedmiorga dzieci, „Samarytan z Markowej”. Może po ludzku nieco nam i szkoda, że to ich pierwsze po uroczystej beatyfikacji wspomnienie, poniekąd przysłania świętowanie Dnia Pańskiego, ale może to też i jakiś szczególny znak, bo przecież byli to właśnie ludzie, którzy zawsze w ukryciu,

bez rozgłosu, w cichości, w tej ewangelicznej „izdebce” swego domu po prostu żyli Ewangelią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W prostej i szczerej pobożności małżonków Józefa i Wiktorii ważne miejsce miała Matka Boża. Oboje należeli przecież do parafialnego Bractwa Żywego Różańca, każdego dnia ze swymi dziećmi klękali do modlitwy różańcowej, śpiewali w domu Godzinki, a nad ich szczęśliwym choć skromnym życiem czuwała troskliwie Matka Najświętsza z domowego obrazu.

To od Niej pewnie uczyli się tego, co po ludzku zawiodło ich na śmierć, a po bożemu ku życiu w pełni. Od Matki Bożej, skrytej w różańcowych tajemnicach, uczyli się żyć Ewangelią i jak Ona rozważali i zachowywali wszystkie te słowa w swoich sercach (por. Łk 2, 19. 51b).

Reklama

Niezwykłą pamiątką po Błogosławionej Rodzinnie Ulmów jest ich domowa Biblia, w której na czerwono zakreślili Jezusową przypowieść o Dobrym Samarytaninie, a przy niej wielkimi literami napisano: „TAK”. Podobnie zaznaczyli jeszcze jeden werset

z Ewangelii Mateuszowej, gdzie Jezus pyta swych słuchaczy: „Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią?” (Mt 5, 46).

Ich Pismo Święte było „zczytane”, podniszczone od wertowania stron. W tym skromnym domu o bogatej biblioteczce, ta jedna księga była najczęściej czytana, bo to z niej uczyli się życia, z niej uczyli się miłości, by tego wszystkiego uczyć także swoje dzieci. Oba te zaznaczone w Biblii fragmenty stały się pewnie dla nich wskazówkami jak postąpić według Bożej miłości w tym czasie mroku i lęku, bo rozważali to słowo i zachowali je w swoich sercach aż do końca.

Reklama

Życie Rodziny Ulmów wpisało się w różańcowe tajemnice życia Jezusa i Maryi, którymi modlili się z dziećmi w domowym zaciszu. Były w nim tajemnice radosnego życia niezamożnych ludzi i ich sześciorga dzieci, których to domowe szczęście w codzienności zachowało się na setkach zdjęć błogosławionego Józefa, fotografa – amatora; było i oczekiwanie na to siódme dziecko, które rodząc się dla świata, zrodziło się już dla nieba. Były w nim i tajemnice światła, które rozświetlało ich życie, gdy w parafialnej świątyni słuchali Słowa, przystępowali do świętych sakramentów, kiedy uczyli się naśladowania Chrystusa. Były też i te najtrudniejsze, bolesne tajemnice, kiedy wierni Słowu Chrystusa poszli za Nim aż po krzyż niesprawiedliwej śmierci. Wpisało się też ich życie i ich śmierć w chwalebne tajemnice, gdy przez heroizm wiary i miłości bliźniego zajaśnieli chwałą zbawionych, błogosławionych, czyli szczęśliwych, gdy podążyli ku niebu, gdzie króluje Maryja.

Błogosławieni Samarytanie z Markowej: Józefie, Wiktorio, Stanisławie, Barbaro, Władysławie, Franciszku, Antoni, Mario i ty, nam z imienia nieznane, ale przez Boga już ukochane, choć może nie ma dla was dziś miejsca na muzealnych wystawach, choć może nawet dziś wasze wspomnienie przysłania w kalendarzu niedziela, ale uczcie nas tej waszej skrytej i cichej świętości, która karmi się Słowem Bożym i zapatrzeniem się w Tę, która je w swoim sercu rozważała.

Maryjo, Królowo Wszystkich Świętych, Królowo Męczenników, Królowo Rodzin, wypraszaj i nam taką zwyczajną świętość, gdy nawet śmierć za drugiego człowieka jest tak oczywista, bo wynikająca z miłości. Ucz nas tak słuchać Słowa, tak je w sercu rozważać, tak nim żyć po prostu.

Matko Słowa Wcielonego, ucz nas takiej miłości do Słowa Bożego, byśmy i my potrafili, zwłaszcza przy tych najtrudniejszych, najbardziej wymagających wersetach Biblii, tak jak Ulmowie napisać: „TAK!”

2024-07-07 21:25

Ocena: +15 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Peregrynacja relikwii rodziny Ulmów. Przekroczyć próg świata widzialnego i dotknąć wieczności

[ TEMATY ]

Wałbrzych

diecezja świdnicka

ks. Mirosław Rakoczy

ks. Wiesław Rusin

błogosławiona rodzina Ulmów

peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Rodziny z Wałbrzyskiej Kolegiaty wznoszące procesyjnie relikwie i obraz błogosławionej rodziny Ulmów

Rodziny z Wałbrzyskiej Kolegiaty wznoszące procesyjnie relikwie i obraz błogosławionej rodziny Ulmów

Wałbrzyska Kolegiata Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów stała się kolejnym przystankiem dla uczczenia błogosławionej rodziny z Markowej, której relikwie i obraz peregrynują od 4 do 11 listopada w diecezji świdnickiej.

Po Kłodzku, Wambierzycach, Ząbkowicach Śląskich i Dzierżoniowie ziemskie znaki obecności błogosławionej rodziny Ulmów z Markowej, którzy stali się symbolem niesienia pomocy i miłości bliźniego pośród największej nienawiści, dotarły w środę 8 listopada br. do Wałbrzycha.
CZYTAJ DALEJ

Po prostu Faustyna

Niedziela Ogólnopolska 40/2016, str. 22-23

[ TEMATY ]

Faustyna

św. Faustyna Kowalska

Ze zbiorów Muzeum Diecezjalnego w Płocku

W jaki sposób ta niepozorna kobieta, zamknięta w klasztorze, mogła odcisnąć tak silne piętno na obliczu współczesnego Kościoła?

Wpatruję się w te zdjęcia, jakbym mogła dzięki temu odkryć tajemnicę jej świętości. Pierwsze – to fotografia młodej dziewczyny, zrobiona w jakiś słoneczny dzień, drugie to już zdjęcie zakonnicy – św. Siostry Faustyny. Te zdjęcia dzieli kilka lat, ale duchowo są to lata świetlne. To wiemy dziś, tajemnicą pozostaje, co zdarzyło się między tymi dwoma ujęciami. W jaki sposób ta niepozorna kobieta, zamknięta w klasztorze, mogła odcisnąć tak silne piętno na obliczu współczesnego Kościoła? W jaki sposób modlitwa, którą zapisała w swoim „Dzienniczku”, stała się jedną z najchętniej odmawianych? Jakim cudem? No właśnie...
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: czy masz w sobie pragnienie przyjęcia miłosierdzia Bożego?

2024-10-05 19:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Możesz o Bogu wszystko wiedzieć, możesz mieć habilitację, tytuł profesora z teologii, przeczytać wszystkie książki, ale jak mówisz, że jesteś chrześcijaninem i nie przyjmujesz od Niego miłosierdzia, mówi Franciszek, to jesteś ateistą – powiedział kard. Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję