Reklama

Głos z Torunia

Wracamy do źródeł - Piesza Pielgrzymka Toruńska

To, co daje dzisiejszy świat, nie wystarcza, więc szukamy, tego co duchowe, nieprzemijalne - podkreślali pątnicy Pieszej Pielgrzymki Toruńskiej, którzy weszli dzisiaj, jako ostatnia kompania, w której w dziewięciu grupach przyszło około 800 osób.

[ TEMATY ]

pielgrzymka

BPJG

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Główne przesłanie, które towarzyszy tegorocznym pielgrzymom, nawiązywało do hasła roku duszpasterskiego: „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”. Jak podkreślił kierownik pielgrzymki toruńskiej, ks. Bartłomiej Surdykowski, w ramach tego hasła pielgrzymi wybrali myśl przewodnią - „Niesiemy pomoc Ojcu Świętemu”.

- Toruń w tym roku przeżywa 25-lecie pielgrzymi Jana Pawła II do naszego miasta. W ramach tego jubileuszu postanowiliśmy powrócić podczas rekolekcji w drodze do nauczania Papieża, by zaczerpnąć ze źródła. Jego słowa są nieprzemijalne. Rozważania dotyczyły Kościoła na podstawie katechez, które wygłaszał św. Jan Paweł II - zaakcentował ks. Surdykowski. Zauważył, że pielgrzymka diecezji toruńskiej przeżywa pewnego rodzaju odrodzenie. - Mamy sto osób więcej niż rok temu. Widzimy, że po czasie pandemicznym, jest tendencja wzrostowa, jest nas coraz więcej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Toruńską pielgrzymkę charakteryzuje różnorodność. Pątnicy szli w dziewięciu grupach, każda z nich miała swój charyzmat: Pielgrzymkę tworzyły m.in. grupa franciszkańska, niepełnosprawnych, paulinów, redemptorystów.

Reklama

Darek Saski wyruszył w drogę na zaproszenie ojców z grupy franciszkańskiej. -Jestem postulantem w Zakonie Braci Mniejszych. - Szedłem w dwóch głównych intencjach: powierzałem swoje powołanie, ale i niosłem w sercu naszą Ojczyznę. Kiedy jestem u stóp Maryi, po dojściu, odczuwam zmęczenie, ale też wielki spokój i pokój wynikający z tej bliskości z Nią.

W samej grupie Franciszkańskiej „Brązowej” pielgrzymowało sto pięćdziesiąt osób. Weszli w białych koszulkach, a na nich widoczne hasło: „Za Franciszkiem idę w ślad”. Jak powiedział przewodnik tej grupy, o. Augustyn Zygmunt, poza ogólnymi rozważaniami, które towarzyszyły toruńskiej pielgrzymce, grupa dodatkowo podążała za św. Franciszkiem - W tym roku przypada jubileusz 800 lat od otrzymania przez św. Franciszka stygmatów. W drodze rozważaliśmy jego życie i elementy duchowości świętego, tym samym naszego zakonu. Franciszkanin zauważył, że ludzie uczestniczący w pielgrzymce swoją postawą pokazują, że to, co proponuje i daje świat, nie wystarcza. - Przede wszystkim widać, że jest to potrzeba duchowa, w naszej grupie jest wielu młodych ludzi, więc można powiedzieć, że oni szukają tego, co jest duchowe, nieprzemijalne, nie zaspakajają się dobrami materialnymi.

Pielgrzymka to czas pokutny, rekolekcji, to też wydarzenie pozwalające pogłębić wiedzę - mówi pielgrzymujący od kilku lat z toruńskimi grupami, diakon stały, wykładowca Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu prof. Waldemar Rozynkowski. - Jako historyk głosiłem w każdej grupie katechezy, ponieważ to jest moja profesja, więc starałem się pokazać to dziedzictwo świętych naszego terenu, naszej diecezji. Oni pomagają nam odczytywać Kościół i to jest przepiękne. Kościół w każdym pokoleniu, czerpał od świętych.

Reklama

- To jest dla mnie dobry czas i to dla mnie ogromne wydarzenie pogłębiające moją duchowość, z wielu powodów odkrywam też charakter pokutny pielgrzymki.

To taka pieczęć na drodze wiary, spotkania z Bogiem z Kościołem, z drugim, który idzie obok - podkreślił prof. Rozynkowski.

Przez 12 dni, codziennie z inną grupą szedł biskup pomocniczy diecezji toruńskiej Józef Szamocki.

- Zawsze podkreślamy, że my tylko idziemy po szosie, a naszą drogą jest Chrystus i my za nim idziemy. Doświadcza się na pielgrzymce tajemnicy Kościoła, który jest żywym Kościołem. W tegorocznym programie szukaliśmy swojego miejsca. To wierni świeccy podpowiadali nam jak czują Kościół i jak bardzo zależy im na nim. Wielką radością jest, że wracają na szlak pielgrzymi młodzi ludzie - podkreślił biskup.

2024-08-12 18:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szczecińska pielgrzymka piesza już w drodze

[ TEMATY ]

pielgrzymka

pielgrzymka 2017

congerdesign/pixabay.com

620 kilometrów z Pustkowa na Jasną Górę mają do przejścia uczestnicy Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Dziś wyszło około 40 osób, ale największa grupa wyruszy w sobotę ze Szczecina.

Co motywuje pątników, by na własnych nogach iść kilkaset kilometrów? - Poszukują doświadczenia Pana Boga i wspólnoty - tłumaczy ks. Karol Łabenda, dyrektor pielgrzymki. - To jest sensem naszego pielgrzymowania, by doświadczyć żywego, realnego Boga pośród nas. Słyszymy niejednokrotnie piękne słowa w Kościele, że Pan Bóg jest wspaniały, miłosierny, ciągle nad nami czuwa i ciągle nam błogosławi. To jest prawda, ale niejednokrotnie brakuje nam żywego doświadczenia wiary - ocenia ks. Łabenda.
CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Niewątpliwie fenomen uroku tego świętego przeżywa w dzisiejszych czasach swój renesans. Jego cześć nieznana we wczesnym średniowieczu, nabrała popularności w czasach najnowszych. To za sprawą mass mediów, które donoszą nam o rozlicznych cudach za jego wstawiennictwem. Oficjalnie św. Ekspedyt męczennik, którego wspomnienie obchodzimy 19 kwietnia jest patronem żeglarzy, handlowców, spraw pilnych, studentów i egzaminatorów. Pamięć o postaci świętego jest żywa w krajach romańskich, a od połowy XIX w., ogarnęła Niemcy i dotarła do Polski. Dziś wiemy już nie tylko o jego niezwykłej popularności wśród studentów, ale także wśród prawników, adwokatów i czekających na pilne rozwiązanie trudnych spraw. Pierwsi złożyli swe świadectwo Włosi, którzy w rozlicznych publikacjach i na łamach internetu polecają go całemu światu. Choć doznaje szczególnej czci w Rzymie, to jednak i polska historia wskazuje na fakty zawierzania św. Ekspedytowi prócz tych najbardziej osobistych, także spraw społecznych całego kraju. Nazywano go w Polsce także św. Wierzynem, jakby chciano zaznaczyć, iż jest patronem niezwykle wiarygodnym. W dobie dzisiejszych trudności bytowych, przypomnienie o nim, wydaje się być jednym z zadań apostolskich.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję