Reklama

Niedziela Częstochowska

Temat tygodnia

Dzień niosących światło Chrystusa

Niedziela częstochowska 5/2013, str. 1, 8

[ TEMATY ]

zakon

zakonnica

siostry

ARCHIWUM KOŚCIOŁA NAD ODRĄ I BAŁTYKIEM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

2 lutego przypada Dzień Życia Konsekrowanego. W tym dniu pamiętamy szczególnie o osobach, które przyjęły na siebie wyjątkowe zobowiązania - śluby: czystości, ubóstwa i posłuszeństwo. Zobowiązania te stanowią o konsekracji człowieka, o jego niepodzielnym związaniu się z Panem Bogiem. Ślub czystości oznacza, że osoba go składająca nie wchodzi w związek małżeński, rezygnuje z życia rodzinnego, by całkowicie oddać się do dyspozycji Bogu. Zaś śluby ubóstwa i posłuszeństwa nadają charakter życiu osoby konsekrowanej, która rezygnuje z wszelkiej własności i oddaje Bogu poprzez decyzje przełożonych nawet swoją wolę. To są bardzo trudne sprawy, wielokrotne przełamywanie siebie, które wymaga wielkiego wsparcia modlitwy. Toteż świadomy tego zakonnik czy zakonnica w chwili ślubów wypowie: „Actus ad omnia” - Gotowy na wszystko.

Śluby zakonne nie są osadzone w próżni. One tkwią mocno w rzeczywistości ludzkiej, podkreślając, że trzeba jak najlepiej wykonywać swoje zadania, szczególnie gdy obiecało się to Panu Bogu. Jak wspomniałem, nieodzowną towarzyszką życia zakonnego jest modlitwa, adoracja Najświętszego Sakramentu, różne indywidualne i wspólnotowe formy nabożeństw oraz nieustanna troska o rozwój życia wewnętrznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ale powołanie zakonne ma także wymiar społeczny. Życie sióstr, ojców i braci połączone jest z bardzo ciężką pracą. W klasztorach lub w instytucjach publicznych: w szkole, szpitalu, w kuchni, w sekretariacie, w kancelarii parafialnej, w domu opieki itp. Dla zakonnicy czy zakonnika jest to też okazja, by dać świadectwo swojej wiary i sensu istnienia swojego zakonu.

Reklama

Osoba konsekrowana nie żyje dla siebie. Przyjęła na serio zaproszenie Chrystusa „i poszła za Nim” (por. Łk 5,11). Piękny i dający niezwykłe świadectwo o dobrym Bogu jest świat życia zakonnego, piękny także fizycznie: twarze wnoszące pogodę i nadzieję w życie społeczne, „prowokujące” niejako do czynienia dobra, przypominające o czymś więcej niż nasze tu i teraz. Dlatego osoby te najczęściej są bardzo dobrze przyjmowane przez nasze społeczeństwo. Stan życia konsekrowanego jest zatem bardzo przydatny społecznie, nie mówiąc już o tym, że bardzo pomaga realizować różne zadania w Kościele. Nie można tu zapomnieć o tzw. zakonach kontemplacyjnych, w których ich członkowie oddają się całkowicie modlitwie chwalebnej, błagalnej, wynagradzającej i wstawienniczej. To wielka potęga, którą trzeba otaczać wyjątkową troską.

Życie konsekrowane jedną wielką ofiarą i poświęceniem się miłości. Stąd ten uśmiech na twarzy siostry czy kapłana zakonnego i ta niezwykła gotowość do pomocy w potrzebie. Jednocześnie są zakony wielkim zapleczem dla każdego biskupa w diecezji, który na ich modlitwie i działaniu buduje duszpasterstwo na danym terenie. Niejednokrotnie mogliśmy się przekonać, że kiedy nic jeszcze w diecezji nie było, kiedy nie istniały oficjalne jej struktury duszpasterskie, pracowały już siostry zakonne czy zakonnicy, tworząc dobry modlitewny klimat i budując Bożą wspólnotę. Bo najważniejszym zadaniem osób konsekrowanych jest, aby przez swoje życie służyć Kościołowi.

2013-01-31 14:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niósł pomoc duchową

Ojciec Medard Parysz, ostatni, najdłużej żyjący kapelan Powstania Warszawskiego, pochodził z Haczowa. Zmarł w wieku 99 lat. W 2009 r. obchodził jubileusz 70-lecia kapłaństwa w rodzinnej miejscowości. „Nawet się nie obejrzałem, jak ten czas zleciał, bo pamiętam, jak mama mówi do mnie: A może ty Stasiu zakonnikiem chciałbyś zostać?, a ja pomyślałem, że to dobry pomysł i parę dni później zapakowaliśmy z tatą kuferek i ruszyliśmy do klasztoru kapucynów w Rozwadowie - wspominał trzy lata temu, 97-letni wówczas o. Medard.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję