Reklama

W wolnej chwili

Paraolimpiada

Kolejny złoty medal dla Polaków! Chojnowski i Grudzień wygrywają z Chińczykami

Tenisiści stołowi Patryk Chojnowski i Piotr Grudzień pokonali chińską parę Chaodong Liu i Yiqing Zhao 3:0 (13:11, 11:8, 11:7) i zdobyli złoty medal igrzysk paralimpijskich w Paryżu w deblu w kategorii MD18. "Wynik 3:0 nie odzwierciedla tego, co się działo przy stole" - przyznał Chojnowski.

[ TEMATY ]

tenis stołowy

Paraolimpiada

Polski Komitet Paralimpijski

Patryk Chojnowski i Piotr Grudzień

Patryk Chojnowski i Piotr Grudzień

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Pierwszy set wygraliśmy po dramatycznych bojach. Chińczycy prowadzili dosyć wysoko w końcówce, udało nam się to przetrwać i myślę, że to im podcięło skrzydła, a nas napędziło do tego, żeby grać jeszcze lepiej, pewniej i zdecydowanie" - ocenił Chojnowski, cytowany w komunikacie Polskiego Związku Paralimpijskiego.

Rzeczywiście, pierwszy set zaczął się od prowadzenia Chińczyków 3:0, potem, 4:1 i 5:2. Polacy wyrównali do stanu 6:6, niestety rywale odskoczyli na 9:7. Chojnowski z Grudniem zdołali jednak wyrównać, a nawet wyjść na jednopunktowe prowadzenie. Rywale nie ustępowali, za wszelką cenę chcieli odwrócić losy tego seta. Dostali nawet żółtą kartkę za kłótnię z sędzią, gdy uważali, że piłka dotknęła stołu, a arbiter tego nie widział. Doprowadzili do gry na przewagi, jednak ostatecznie to Polacy wygrali tę grę nerwów 13:11.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W drugim secie to biało-czerwoni zaczęli od wyniku 3:1 i przez długi czas utrzymywali prowadzenie. Chińczycy byli blisko, o punkt lub dwa z tyłu. Chojnowski z Grudniem odskoczyli jednak i zrobiło się 10:5. Długo trzeba było czekać na decydujący punkt. Gdy Chińczycy doprowadzili do stanu 10:8, Polacy wzięli czas. Udało się ochłonąć i set zakończył się wynikiem 11:8.

Reklama

Na początku trzeciego seta zarysowała się delikatna przewaga Chińczyków, Polacy wyrównali jednak do stanu 4:4 i rozpoczęła się gra punkt za punkt. Trwała do wyniku 7:7. Ostatnie cztery punkty zdobyli jednak Chojnowski i Grudzień, zdobywając w ten sposób złoty medal igrzysk.

"Faktycznie, wynik nie odzwierciedla przebiegu meczu na stole. Tak się tylko wydaje, że 3:0 oznacza, że było łatwo. Nie było, bo każdy set był wyrównany, każdy był nerwowy i cieszymy się, że każdy set był też na naszą korzyść" – potwierdził Grudzień.

Co ważne, Polacy, przy aplauzie publiczności, wygrywali długie wymiany.

"Przed meczem rozmawialiśmy o tym, żeby nie otwierać gry, grać krótko przy siatce i pozwolić Chińczykom popełniać błędy – przyznał Patryk Chojnowski. – Nie planowaliśmy tych długich wymian, one wychodzą podczas akcji i naprawdę byłem zaskoczony, bo kilka było fajnych, ładnych dla oka. Jest to miłe do oglądania, ale taktyka była taka, żeby nie podpalać się, nie zaczynać samemu agresywnie, trochę ich wyczekać".

"Chińczycy mają to do siebie, że jeżeli się pchamy strasznie do ataku, to oni to wykorzystują – potwierdził Grudzień. – My graliśmy spokojnie, bez pośpiechu i wydaje mi się, że to też było kluczem do zwycięstwa, żeby nie spieszyć się, grać swoje piłki dokładnie, z dobrą jakością na stół – i to był klucz do sukcesu".

To nie koniec igrzysk dla naszych zawodników. Rozpoczyna się rywalizacja w grze singlowej.

Reprezentacja Polski ma na koncie sześć medali - trzy złote i trzy brązowe. Oprócz Chojnowskiego i Grudnia na najwyższym stopniu podium stanął dwukrotnie pływak Kamil Otowski, wygrywając wyścigi na 50 i 100 m st. grzbietowym (S1). Trzy brązowe krążki wywalczyli: Lech Stoltman w pchnięciu kulą (F55) oraz tenisiści stołowi - w mikście (XD17) Karolina Pęk i Piotr Grudzień oraz w deblu Pęk i Natalia Partyka (WD20).

Róża Kozakowska, która w piątek wygrała konkurs rzutu maczugą (klasa F32), została zdyskwalifikowana, gdyż korzystała z nieprzepisowego sprzętu. Odwołanie polskiej ekipy odrzucono.

2024-09-01 14:26

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłańskie zmagania

Niedziela zamojsko-lubaczowska 32/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

tenis stołowy

Małgorzata Zaręba

Zawody wróciły po przerwie związanej z pandemią

Zawody wróciły po przerwie związanej z pandemią

Przez sport możemy prowadzić innych do Pana Boga – podkreślił ks. Tomasz Szady z parafii Ducha Świętego w Hrubieszowie.

U progu wakacji Zamość stał się miejscem rozgrywek XXX Międzynarodowych Mistrzostw Polski Księży w Tenisie Stołowym. Wzięło w nich udział 29 kapłanów diecezjalnych i zakonnych z archidiecezji gdańskiej, gnieźnieńskiej, lubelskiej, poznańskiej, przemyskiej, a także z diecezji gliwickiej, kieleckiej, legnickiej, łomżyńskiej, sandomierskiej, sosnowieckiej i zamojsko-lubaczowskiej. Impreza miała formułę międzynarodową, dzięki obecności zawodników posługujących we Francji, Włoszech i na Ukrainie.
CZYTAJ DALEJ

Kardynałowie obradowali z Papieżem nt. roli kobiet w Kościele

Rola kobiet w Kościele, Synod, wdrożenie konstytucji apostolskiej „Praedicate evangelium” nt. Kurii Rzymskiej w kuriach diecezjalnych, kolegialność w Kościele – to niektóre w tematów Rady Kardynałów, która obradowała z Papieżem Franciszkiem w dn. 2-3 grudnia w Domu św. w Marty w Watykanie.

Jak czytamy w Komunikacie Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, podczas obrad poruszono różne tematy. Kard. Marcello Semeraro przedstawiał kwestię kolegialności w Kościele, a tym samym relacji między Kościołem partykularnym a zgromadzeniami kościelnymi.
CZYTAJ DALEJ

Nowy sezon na Wiejskiej

2024-12-04 06:39

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polityka rządzi się etapami. Te kluczowe, to wybory, które odbywają się ostatnio prawie co roku. Poza nimi są jeszcze tzw. sezony polityczne, które wyznaczają pewne wydarzenia, czy też emocje społeczne. Jeden z takich sezonów właśnie się zaczął.

Oficjalny start kampanii prezydenckiej jeszcze przed nami, ale na naszych oczach już toczy się starcie prekampanijne. Z kandydatów największych obozów politycznych nie znamy jeszcze tylko kandydata z lewicy, a i w tym wypadku nie ma pewności, że poznamy, bo niewykluczone, że Włodzimierz Czarzasty wykona gest wobec Donalda Tuska i żadnego nie wystawi. Zaczęły się jednak przedbiegi i każdego dnia swoją aktywnością mogą pochwalić się główni konkurencji i ten trzeci, czyli marszałek Sejmu. Szymon Hołownia ostatnio nieco zwolnił, otumaniony nieco aferą z Collegium Humanum, ale wycofać się nie może, bo niesie na plecach bagaż nie tylko swojego ugrupowania, ale i Polski 2050.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję