Zwłoki mężczyzny na plebanii parafii w Drobinie znaleziono w sobotę wieczorem. Policja zjawiła się tam po wcześniejszym zgłoszeniu o zdarzeniu. W związku ze sprawą nikt nie został zatrzymany.
"Dzisiaj materiały w sprawie zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej w Sierpcu z wnioskiem o wszczęcie śledztwa" - powiedziała w poniedziałek PAP rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Płocku podkom. Monika Jakubowska. Jak dodała, mężczyzna, którego zwłoki znaleziono na plebanii w Drobinie to 29-letni mieszkaniec woj. łódzkiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku prokurator Bartosz Maliszewski przekazał PAP, że decyzję w zakresie wszczęcia śledztwa, po zapoznaniu się z policyjnymi materiałami, podejmowała będzie sierpecka Prokuratura Rejonowa. "Sekcja zwłok mężczyzny jest planowana na wtorek" - dodał.
Jeszcze w niedzielę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku informował, że śledztwo dotyczące znalezienia zwłok na plebanii w Drobinie dotyczyło będzie najprawdopodobniej art. 155 Kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci, co jest standardową procedurą na wstępnym etapie tego typu postępowań w przypadku nagłych zgonów.
Reklama
Jednocześnie prokurator Maliszewski zastrzegł wówczas, że "na chwilę obecną nic nie wskazuje na to, aby ktokolwiek przyczynił się do tego zgonu". "Na ciele mężczyzny nie znaleziono żadnych zewnętrznych śladów, wskazujących, że mogą one mieć związek ze śmiercią" - podkreślił.
Zaznaczył przy tym, że jeszcze w nocy z soboty na niedzielę przeprowadzone zostały szczegółowe oględziny miejsca znalezienia zwłok mężczyzny na terenie plebanii, gdzie zabezpieczono wszelkie ślady.
Także w niedzielę asp. Marcin Sawicki z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu informował, że zgon mężczyzny, którego zwłoki znaleziono na plebanii w Drobinie stwierdził wezwany na miejsce lekarz. "Nikt w tej sprawie nie został zatrzymany" - dodał.
Rzeczniczka Kurii Diecezjalnej Płockiej dr Elżbieta Grzybowska przekazała w niedzielę, że w związku ze znalezieniem ciała martwego mężczyzny w mieszkaniu wikariusza w parafii Drobin, jeszcze w sobotę, natychmiast po otrzymaniu informacji z parafii, biskup płocki Szymon Stułkowski pojechał na miejsce zdarzenia i "podjął kroki zmierzające do wyjaśnienia tej dramatycznej sytuacji".
"Nawiązana została współpraca z policją" - podkreśliła Grzybowska. Zaznaczyła, że "wikariusz został natychmiast zawieszony w swoich obowiązkach, otrzymał polecenie opuszczenia parafii i zamieszkania poza nią, do czasu wyjaśnienia sprawy".
"Łączymy się w bólu z rodziną zmarłego. Wyrażamy głębokie ubolewanie i smutek z powodu tej tragedii" - dodała w oświadczeniu rzeczniczka Kurii Diecezjalnej Płockiej. (PAP)
mb/ agz/