Reklama

Aspekty

Miejsca, gdzie się nasi kapłani kształcili

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początek nowego roku akademickiego to także czas, w którym formację rozpoczyna nasze diecezjalne Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu. Każdy z nas wie, że kapłani do pracy duszpasterskiej w naszej diecezji przygotowują się w Paradyżu. Starsi pamiętają, że księża także w Gorzowie mieli swoje seminarium. A gdzie kształcili się kapłani dla naszych ziem przed wojną? Choć nasza diecezja ma swoje początki w Administracji Kamieńskiej, Lubuskiej i Prałatury Pilskiej utworzonej w 1945 r., to jednak wiara katolicka obecna jest na naszej ziemi od ponad tysiąca lat. Gdzie zatem przygotowywano kapłanów do służby dla naszej ziemi?

Zanim były seminaria

Początkowo nie było w Kościele seminariów. Te powstają dopiero po Soborze Trydenckim. Wcześniej kandydatów do kapłaństwa kształcono albo przy klasztorach, albo nauki pobierano od miejscowego proboszcza. Niezbędną naukę zdobywano w szkołach parafialnych i katedralnych. Posiadając odpowiednie wykształcenie, kandydaci do kapłaństwa zgłaszali się do biskupa, deklarując chęć przyjęcia święceń i w niedługim czasie je otrzymywali. W późniejszym okresie wiedzę teologiczną zdobywano na wydziałach teologicznych istniejących przy większości uniwersytetów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Międzyrzecz jako pierwszy?

Reklama

Czytając „Żywot Pięciu Braci Męczenników” autorstwa św. Brunona z Kwerfurtu, odnajdujemy wiele informacji na temat kleryków i przygotowujących się do kapłaństwa. W tym czasie nie było instytucji seminarium. Erem Pięciu Braci Benedykta z Benewentu, Jana z Wenecji, Mateusza, Izaaka i Krystyna był zamieszkiwany nie tylko przez nich. Wiemy, że wspólnotę tworzyli także br. Barnaba, później na czele wspólnoty stał br. Tuni. Zabudowania eremu były pierwszym miejscem, gdzie przygotowywali się kapłani do pracy na naszym terenie. Poniżej przytoczę tylko kilka fragmentów prezentujących pierwszych powołanych na naszej ziemi.

Młody Kościół na naszej ziemi musiał się cieszyć licznymi powołaniami. Z relacji św. Brunona wiemy, że na pogrzeb Pięciu Braci Męczenników „zeszło się dosyć - jak na młode chrześcijaństwo - duchownych i zakonnic”. To o tyle ciekawe, że mówimy tu o pierwszych dziesięcioleciach chrześcijaństwa. Liczne duchowieństwo i powołania zakonne pokazują siłę wiary pierwszych chrześcijan naszej ziemi. Sam erem po śmierci Męczenników był także zamieszkiwany przez kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. „Zrozumiał brat, że niedobrze dzieje się ze świętym miejscem, gdzie umieścił dwóch kleryków, aby aż do jego powrotu gorliwie tam służyli”. Powołania były zapewne głównie z terenu nad środkową Odrą, Dolną Wartą i Obrą. Wiemy jednak, że erem naszych Męczenników musiał oddziaływać na większy teren. Św. Bruno zanotował, że we wspólnocie był „pewien nowicjusz przybyły z kraju Węgrów, człowiek wielkiego powołania”.

Niestety, erem Pierwszych Braci nie przetrwał zbyt długo. Reakcja pogańska i późniejsze zagarnięcie tych ziem przez Pomorzan zakończyły owocną posługę międzyrzeckiej placówki.

W lubuskiej diecezji

Reklama

Lubuska diecezja istniała zbyt krótko, by po trydenckich reformach powstało w niej seminarium. Kapłani dla tej diecezji przygotowywali się zatem, tradycyjne dla tamtego czasu, ucząc się od miejscowego kapłana. Niektórzy z nich udawali się po naukę do szkół katedralnych. Na krótko udawali się później na dwór biskupi, gdzie przygotowywali się bezpośrednio do święceń.

W początkowym okresie istnienia diecezji kandydaci do kapłaństwa udawali się do Lubusza. W XII stuleciu był to ważny ośrodek wczesnomiejski i gród kasztelański. Biskup wraz z urzędnikami diecezjalnymi urzędował na tzw. Górze Biskupiej. Od XIV wieku biskup wraz kapitułą przenieśli się do Górzycy. Przez krótki okres siedziba urzędów diecezjalnych mieściła się także we Frankfurcie. Ostatecznie stolicą diecezji zostało Fürtenwalde.

Reklama

Ważną rolę w formacji kandydatów do kapłaństwa odgrywały szkoły katedralne. Sobór Laterański III z 1179 r. nakazał, aby przy każdej katedrze utrzymywano magistra lub doktora teologii, który prowadziłby szkołę teologiczną. Z ramienia kapituły lubuskiej opiekę nad szkołą katedralną spełniał scholastyk. Do jego zadań należało wyszukiwanie odpowiedniego nauczyciela, odpowiadał także za ogólny nadzór nad szkołą. Pierwotnie szkoła katedralna istniała w Lubuszu, później w Górzycy. Ostatecznie szkoła swoją siedzibę znalazła w Fürtenwalde. Przez wszystkie te lata szkoła katedralna utrzymywała dosyć wysoki poziom. Dopiero pod koniec XV wieku jakość kształcenia znacznie się obniżyła. Był to jednak czas, w którym utworzono pierwszy na Ziemi Lubuskiej uniwersytet we Frankfurcie. Z uczelnią tą związanych było bardzo wielu wybitnych nauczycieli z frankfurckiego klasztoru franciszkanów. Niestety wraz z przyjęciem protestantyzmu przez mieszkańców, rola uniwersytetu jak ośrodka kształcącego kapłanów została zahamowana.

W seminarium wrocławskim

Wraz z upadkiem diecezji lubuskiej przez długi okres Ziemia Lubuska nie miała własnej organizacji kościelnej. W 1622 r. Kongregacja Rozkrzewiania Wiary poddała nasze ziemie opiece nuncjusza z Kolonii. Wówczas tereny te zaczęto nazywać Misją Północną. Z czasem utworzono specjalne wikariaty apostolskie. W tym jednak okresie nie możemy mówić o jakimś seminarium czy licznych powołaniach kapłańskich. W całej Brandenburgii w 1688 r. żyło tylko 10 katolików. Sytuacja zaczęła się zmieniać w XVIII wieku. W tym czasie wysłano do Brandenburgii 20 jezuitów, którzy rozpoczęli prowadzenie misji wśród ludności. Swoja bazę mieli w Międzyrzeczu. Zaczęło się wówczas odradzanie życia katolickiego na terenie naszej diecezji.

Reklama

Na początku XIX wieku nasze ziemie należały do diecezji wrocławskiej. Z diecezji poznańskiej do wrocławskiej przeszyły wówczas parafie z okręgu Świebodzina, Krosna, Sulechowa, Bobrowic i Lubska oraz katolickie parafie Łużyc i okręg delegatury berlińskiej, obejmującej katolickie parafie w protestanckiej Brandenburgii. W tym czasie, dzięki m.in. Polakom z Wielkopolski, życie katolickie odradza się na tyle, że powstają nowe parafie. Rodzą się nowe powołania kapłańskie. W tej sytuacji właściwym seminarium staje się Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu. Zostało utworzone przez bp. Kaspra z Łagowa w 1565 r. Formowało ono wówczas powołanych do kapłaństwa od Śląska Cieszyńskiego aż po Brandenburgię. Pierwsi klerycy mieszkali w budynkach kanonickich, a po naukę uczęszczali do kościoła pw. św. Marcina. W związku z rozwojem protestantyzmu seminarium na krótko zostało przeniesione do Nysy. Od 1702 r. klerycy rozpoczęli studia na nowo utworzonej Akademii Leopoldyńskiej. Aż do zakończenia I wojny światowej studia teologiczne trwały siedem semestrów. Studenci teologii mieszkali w specjalnym konwikcie, a od 1895 r. w nowo zbudowanym Collegium Georgianum przy pl. Katedralnym 14. Później kandydaci do kapłaństwa wstępowali na rok do Alumnatu wrocławskiego, aby bezpośrednio przygotować się do pracy duszpasterskiej. I to właśnie tutaj formowali się kandydaci do kapłaństwa pracujący na terenie naszej diecezji.

Pierwsze seminarium było w Gorzowie

Wszystko zmieniło się po II wojnie światowej. W 1945 r. utworzono Administrację Apostolską Kamieńską, Lubuską i Prałatury Pilskiej. Dla nowo utworzonej administracji w 1947 r. powołano Wyższe Seminarium Duchowne w Gorzowie. Prowadzenie seminaryjnej wspólnoty ks. Edmund Nowicki, administrator apostolski w Gorzowie, powierzył Księżom Misjonarzom z Krakowa. Na potrzeby seminarium przeznaczono budynki przy ul. Warszawskiej 38, 40, 42 i 44. Później przekazano jeszcze kamienice przy ul. Warszawskiej 36 i Ogrodowej 6, 7 i 8. Nowe seminarium w Gorzowie poświęcił prymas Polski kard. August Hlond. Pierwszy rok akademicki rozpoczęło 28 kleryków. Ks. dr Gerard Dogiel tak napisał o pierwszych gorzowskich klerykach: „Cechował ich głód wiedzy, zapał i poświęcenie dla sprawy. Chcieli jakby nadrobić i nadgonić czas okupacji. A przy tym mieli dużo pogody, optymizmu, dowcipu i poczucia wspólnoty. Tworzyli społeczność dynamiczną, zżytą, koleżeńską i bardzo pogodną. I tylko tacy ludzie nadawali się na pionierów, na trudne warunki pierwszych lat seminarium”.

Reklama

Seminarium gorzowskie szybko się rozwijało. Już w 1952 r. trzeba było pomyśleć o przeniesieniu części kleryków do innego budynku. W ten sposób roczniki studiujące filozofię zostały umieszczone w pocysterskim klasztorze w Paradyżu. Seminarium zostało podzielone na dwa wydziały: Diecezjalne Seminarium Duchowne - Wydział Filozoficzny w Paradyżu i Wydział Teologiczny w Gorzowie.

Seminarium w Gorzowie istniało do 1961 r., kiedy to decyzją władz komunistycznych zostały zabrane wszystkie budynki przy ul. Warszawskiej i Ogrodowej.

Czas Paradyża

Seminarium w Paradyżu istnieje od 1952 r. Początkowo był tam tylko Wydział Filozoficzny. Od 1961 r. w Paradyżu znajduje się także studium teologii i od tego czasu całe seminarium diecezjalne ma swoją siedzibę właśnie tam. Kiedy w 1972 r. Administrację Apostolską Gorzowską podzielono na trzy diecezje: gorzowską, szczecińsko-kamieńską i koszalińsko-kołobrzeską, seminarium paradyskie przygotowywało kapłanów dla tych biskupstw. Od roku akademickiego 1984/1985 w Paradyżu formują się tylko klerycy z naszej diecezji.

Tak przez wieki wyglądała sprawa miejsc, w których do kapłaństwa przygotowywali się klerycy z naszych ziem. Dziś źrenicą naszej diecezji jest Paradyż. To tam formują się nasi przyszli duszpasterze.

2013-09-25 13:28

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pasjonat o pasjonatach

Kiedyś, przy okazji spotkania w redakcji Niedzieli Małopolskiej, ks. Robert Nęcek – profesor UPJPII w Krakowie, konsultor Rady ds. Środków Społecznego Przekazu Episkopatu Polski – opowiedział o jednej ze swych pasji, która zaczęła się w czasach jego dzieciństwa.

Kierownik Katedry Edukacji Medialnej w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UPJPII wspominał, jak to potrafił nawet w nocy oglądać transmitowane mecze piłki nożnej, jak poznawał piłkarzy, śledził ich losy i rozwój kariery...
CZYTAJ DALEJ

Klucz do otrzymania łaski

2025-04-01 17:21

Niedziela Ogólnopolska 14/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Liturgia Słowa z dzisiejszego dnia przypomina nam, kim jest Ten, który do nas przemawia. Zwraca ona naszą uwagę na to, że Bóg jest wszechpotężny, że jest Tym, który ma moc zniszczyć naszego wroga, abyśmy mogli być wolni. A co to za wróg? Bynajmniej nie jest to opcja polityczna przeciwna moim poglądom, nie jest to złośliwy sąsiad ani bezwzględny pracodawca, który wydawałoby się, pozbawiony jest ludzkich uczuć. Moim wrogiem jest wszelkie zło, które siedzi we mnie, zaczyn wszelkiego grzechu, mój nieprzemieniony jeszcze przez łaskę Chrystusa sposób myślenia i postępowania. Mówiąc językiem biblijnym – jest to stary człowiek we mnie, którego nie ukrzyżowałem w sobie, aby mieć prawdziwe życie w sobie – życie, które daje Bóg.
CZYTAJ DALEJ

Głos Boga jest pierwszym źródłem życia

„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.

Był czas na konferencję, modlitwę wstawienniczą, adorację Najświętszego Sakramentu i oczywiście Eucharystię. Czuwanie, które odbyło się 5 kwietnia, poprowadziła Wspólnota Ewangelizacyjna „Syjon” wraz z zespołem, a konferencję skierowaną do pań, które wyjątkowo licznie przybyły tego dnia na spotkanie, wygłosiła Justyna Wojtaszewska. Liderka wspólnoty podzieliła się w nim osobistym doświadczeniem swojego życia. – Konferencja jest zbudowana na moim świadectwie życia kobiety, która doświadczyła nawrócenia przez słowo Boże i która każdego dnia, kiedy to słowo otwiera, zmienia przez to swoją rzeczywistość. Składając swoje świadectwo chciałam zaprosić kobiety naszego Kościoła katolickiego do wejścia na tą drogę, żeby nauczyć się życia ze słowem Bożym i tak to spotkanie dzisiaj przygotowaliśmy, żeby kobiety poszły dalej i dały się zaprosić w tą zamianę: przestały analizować, zamartwiać się, tylko, żeby uczyły się tego, że głos Boga jest pierwszym źródłem życia, z którego czerpiemy każdego dnia. Taki jest zamysł tego spotkania, dlatego nazywa się ono „Córka Głosu” – mówi liderka Wspólnoty Ewangelizacyjnej „Syjon”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję