Reklama

Kościół

Abp Galbas: media mają prawo, a nawet obowiązek, krytykować Kościół

Media mają prawo, a nawet obowiązek krytykować Kościół, i dobrze, że to robicie - mówił podczas spotkania z dziennikarzami metropolita warszawski abp Adrian Galbas. Dodał, że dziennikarze powinni zrozumieć, że Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

PAP/Leszek Szymański

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita warszawski spotkał się z pracownikami mediów w poniedziałek w Domu Arcybiskupów Warszawskich.

Spotkanie zgromadziło około dwustu dziennikarzy, ludzi mediów, vlogerów, autorów podcastów, liderów opinii i twórców nowych mediów reprezentujących różne redakcje. Obecni byli m.in. dziennikarze "Rzeczpospolitej", "Gazety Wyborczej", telewizji TVN i Polsat, Polskiego Radia, Radia Plus, portali wpolityce.pl i Opoka, PCH24, tygodników "Solidarność", "Idziemy" i "Gość Niedzielny" oraz kwartalnika "Więź".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

PAP/Leszek Szymański

Odpowiadając na pytania dziennikarzy hierarcha zaznaczył, że ideę "budowania mostu między Kościołem a szeroko rozumianym światem mediów" uważa za bardzo istotną.

"Most umożliwia lepsze poznanie i zrozumienie. Kościół potrzebuje rozumieć media, przede wszystkim rozumieć ich rolę, ich znaczenie - także to, że media mają prawo, a nawet obowiązek, krytykować Kościół. I dobrze, że to robicie" - podkreślił.

"Jako Kościół hierarchiczny popełniliśmy dużo błędów, których tak wyraźnie byśmy nie zobaczyli, być może nie moglibyśmy sobie z nimi poradzić, gdyby nie państwo. Dziennikarze to nie są z zasady wrogowie Kościoła" - zastrzegł.

Reklama

Jednocześnie podkreślił, że potrzebne jest również zrozumienie Kościoła ze strony dziennikarzy. "Chodzi o zrozumienie, że to jest wspólnota, która ma prawo istnieć, która ma prawo istnieć społecznie, ma prawo mieć poglądy i te poglądy jasno komunikować i która nie musi być z tego powodu jakoś pomijana czy, nie daj Boże, separowana społecznie" - mówił abp Galbas.

Zapytany przez dziennikarzy, czy dostrzega, że istnieją środowiska, których celem jest zniszczenie Kościoła, abp Galbas przyznał, że tak. "Jak najbardziej są środowiska, które próbują zanegować nie tylko społeczną, ale jakąkolwiek rolę Kościoła. Kiedy mówimy o atakach na Kościół, nie tylko nieprzyjaznych, ale wręcz wulgarnych, to one są faktem" - stwierdził.

Hierarcha przyznał, że sytuacja Kościoła jest trudna. "Czy to dobrze, że jest trudna? Dobrze, bo nas to bardziej mobilizuje. Poziom autorefleksji - myślę tutaj o nas, biskupach - jest moim zdaniem duży. Jest poważny namysł nad kondycją Kościoła, nad tym pytaniem, jak dzisiaj istnieć w taki sposób uczciwy, nie tracąc niczego z tego, o co chodzi w byciu Kościołem w społeczeństwie, z tymi wszystkimi słabościami, które mamy. To jest pierwsze pytanie, które sobie stawiamy" - zapewnił.

Dopytywany o to, co sądzi o wykorzystywaniu Kościoła przez polityków i pojawianiu się haseł religijnych na wiecach wyborczych metropolita warszawski odpowiedział: "Wolałbym, żeby ich nie było".

Zapytany o przypadki "występowania polityków na ambonie" abp Galbas przypomniał, że Konferencja Episkopatu Polski opublikowała w tej sprawie konkretne instrukcje.

Reklama

"Myślę, że takich przypadków już nie widujemy ostatnio - wprost polityka na ambonie. Jeżeli już, to są jakieś incydenty, które są bardzo jasno i negatywnie oceniane przez Kościół instytucjonalny" - zaznaczył.

Abp Galbas przyznał, że kryzys Kościoła jest tak naprawdę pochodną kryzysu wiary w Boga, rozumianej jako "obywanie się w swoich fundamentalnych pytaniach życiowych bez sfery nadprzyrodzonej".

Metropolita warszawski został również zapytany o to, czy uważa za zasadne "bawienie się w dialog, podczas gdy Kościół trwa tam, gdzie ma mocną tożsamość".

"Zgadzam się, że docieranie przez Kościół do wszystkich nie polega na tym, by Kościół miał rezygnować z tego, co jest istotą jego przekazu. Ale to nie kłóci się w żaden sposób z tym, by uporczywie rozmawiać z tą częścią ludzkości, która - używając słów Jana Pawła II - żyje tak, jakby Boga nie było. W tym sensie nie myślę, że to jest zabawa w dialog, tylko to jest bardzo poważne zadanie i bardzo poważna praca" - zastrzegł.

Abp Galbas zaznaczył, że ma nadzieję na kontynuację spotkań z dziennikarzami reprezentującymi różne media. Zastrzegł, że chce rozmawiać o tym, jaką formułę te spotkania powinny mieć w przyszłości. "Bardzo zależy mi, żeby dom na Miodowej kojarzył się z otwartością" - podkreślił.(PAP)

iżu/ jann/

2025-01-21 07:07

Ocena: +14 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas w Katowicach: Pomóżcie mi być biskupem

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Pomóżcie mi być biskupem - mówił w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach abp Adrian Galbas. Arcybiskup koadiutor wygłosił homilię na rozpoczęcie posługi w archidiecezji katowickiej. Liturgii przewodniczy metropolita katowicki abp Wiktor Skworc.

Abp Galbas przypomniał w homilii, że "tym co łączy ludzi w Kościele jest przede wszystkim chrzest, który wytwarza pomiędzy nami więzy prawdziwego braterstwa i wspólnoty." – Wszystkie inne charyzmaty, które otrzymujemy w Kościele, a tym bardziej wszystkie inne zadanie i funkcje, są wtórne wobec tego, co stało się w sakramencie chrztu świętego i co jest jego konsekwencją – podkreślał.
CZYTAJ DALEJ

Włoskie "Il tempo" podaje: uruchomiono "alarm" dot. stanu zdrowia kard. Pietro Parolina

2025-05-01 22:47

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Pietro Parolin

Vatican News

Jak czytamy we włoskim serwisie iltempo.it, wczoraj po południu Watykan ogłosił „alarm” dotyczący stanu zdrowia Sekretarza Stanu i jednego z „papabili” kard. Pietro Parolina. Do 70-letniego kardynała dołączył zespół medyczny, który pomagał mu przez godzinę.

Według wielu źródeł, wczoraj po południu w Watykanie uruchomiono „alarm” dotyczący stanu zdrowia byłego sekretarza stanu Watykanu, kardynała Pietro Parolina, który jest uważany za jednego z głównych kandydatów na papieża. Podobno 70-letni kardynał nagle zachorował z powodu podwyższonego ciśnienia krwi i został objęty opieką zespołu medycznego, który pomagał mu przez godzinę. O incydencie poinformował włoski dziennikarz.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Przed konklawe strażacy rozpoczęli montaż komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej

2025-05-02 12:11

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Na dachu Kaplicy Sykstyńskiej zamontowano kominek. Jest to jeden z najbardziej charakterystycznych momentów, które będą nam towarzyszyć w okresie konklawe, aż do wyboru nowego papieża, 267. następcy św. Piotra.

To właśnie z tego kominka świat dowie się o wyborze, a oczekiwanie zaczyna się już teraz, ponieważ konklawe rozpocznie się 7 maja o godz. 10. 00 Mszą św. „Pro eligendo Pontifice”, a o godz. 16. 30 kardynałowie wejdą procesjonalnie do Kaplicy Sykstyńskiej. Następnie odbędzie się przysięga i „extra omnes” (wszyscy wyjdźcie) wypowiedziane przez mistrza ceremonii, abp. Diego Ravelli. Od tego momentu 133 kardynałów elektorów zostanie odciętych od świata zewnętrznego, który będzie mógł domyślać się przebiegu konklawe dzięki dymom wydobywającym się z kominka zamontowanego dzisiaj: dwa razy dziennie, jeden pod koniec poranka, a drugi pod koniec popołudnia, po każdych dwóch głosowaniach, i będą one czarne, jeśli nie zostanie osiągnięte porozumienie w sprawie wyboru nowego papieża. Biały dym będzie natomiast znakiem, że chrześcijaństwo ma nowego papieża.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję