- Podczas tej Mszy św. będę się modlił o zdrowie dla Ojca Świętego Franciszka i do tej modlitwy, takiej prostej, wszystkich was zapraszam, aby Pan Bóg zachował Piotra – mówił kard. Grzegorz Ryś.
W trwającym Roku Jubileuszowym 2025 można zaobserwować wzrost liczby pielgrzymów przybywających do Wiecznego Miasta i odwiedzających bazyliki papieskie, w których można uzyskać łaskę odpustu zupełnego. Jak w każdy czwartek, tak i dziś rano przy grobie św. Jana Pawła II zgromadzili się pielgrzymi przybywający z Polski i innych stron świata, aby modlić się – dziś szczególnie – o łaskę zdrowia dla Ojca Świętego Franciszka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Porannej Mszy św. w kaplicy św. Sebastiana, przy grobie św. Jana Pawła II przewodniczył i kazanie wygłosił kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki. Wśród 120 kapłanów liturgię koncelebrowali pochodzący z archidiecezji łódzkiej – kard. Konrad Krajewski, Jałmużnik Papieski oraz bp Krzysztof Nykiel, Regens Penitencjarii Apostolskiej. Obecna była również grupa łódzkich diakonów stałych wraz z rodzinami uczestniczących w tych dniach w jubileuszowej pielgrzymce do grobów apostolskich.
W homilii metropolita łódzki zwrócił uwagę na to, że Bóg chce zbawić człowieka inaczej niż wielcy tego świata - Bóg objawiony w Jezusie Chrystusie nie potrafi zbawiać człowieka siłą, przemocą, gwałtem. Bóg objawiony w Jezusie Chrystusie potrafi zbawiać jedynie radykalną miłością, która się nie cofnie przed złożeniem życia samej siebie. Tylko w ten sposób Bóg potrafi zbawiać! W pierwszym czytaniu słyszeliśmy, że Bóg odłożył na obłoki łuk - odłożył siłę, odłożył przemoc – zauważył kaznodzieja. - Dobrze, że to Słowo pada w takim czasie, kiedy się naszym świecie namnożyło różnych zbawców, którzy robią wszystko, żeby świat zbawić siłą, siłą wojska, siłą pieniądza, siłą prawa. W tym miejscu, kiedy jesteśmy przy grobie jednego z Piotrów i modlimy się za aktualnego Piotra dobrze jest przypomnieć list Ojca Świętego Franciszka do biskupów amerykańskich - niedawno napisany i przesłany, gdzie Papież właśnie o tym dokładnie mówi - nie wolno zbawiać przy użyciu siły, przemocy, gwałtu, bo zawsze, kiedy to człowiek robi, robi to kosztem godności człowieka - nie szanując godności człowieka – tłumaczył kardynał.
Kończąc homilię, kaznodzieja dodał: - To jest bardzo mocne Słowo usłyszeć od Jezusa, że się jest
szatanem. Nie chodzi o to, że Słowo jest ostre, ale chodzi o to chodzi o to jak dalece potrafimy być
pogubieni w myśleniu. Ta Ewangelia przywraca nam właściwe myślenie - oby na zawsze – zakończył
hierarcha.