Reklama

Niedziela Podlaska

Medale „Benemerenti” przekazane podczas Dnia Pastoralnego

W ramach stałej formacji kapłanów oraz katolików świeckich diecezji drohiczyńskiej 1 marca w Wyższym Seminarium Duchownym w Drohiczynie odbył się kolejny Diecezjalny Dzień Formacji Pastoralnej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na zaproszenie bp. Antoniego Dydycza przybyli na niego kapłani z diecezji i z zagranicy, katecheci i katechetki, członkowie Diecezjalnej Rady Duszpasterskiej, przedstawiciele rad parafialnych oraz alumni. Rozpoczęły go przypomnienie idei tych spotkań przez ks. Stanisława Ulaczyka oraz modlitwa Liturgii Godzin, prowadzona przez rektora WSD w Drohiczynie ks. Tadeusza Syczewskiego. Szczególnym gościem spotkania był benedyktyn z Tyńca o. Leon Knabit OSB, którego bogaty dorobek medialny, literacki oraz duszpasterski przypomniał kanclerz Kurii Diecezjalnej ks. Zbigniew Rostkowski.

Filary cywilizacji miłości

Reklama

Na wstępie swego przesłania duszpasterskiego o. Knabit wspomniał, że Podlasie jest mu wyjątkowo bliskie. Urodził się bowiem w obecnej diecezji drohiczyńskiej, a chrzest przyjął w bazylice w Bielsku Podlaskim z rąk męczennika II wojny światowej bł. ks. Antoniego Beszty-Borowskiego. Wychował się natomiast w Siedlcach. Tam ukończył również studia seminaryjne, a bp Ignacy Świrski udzielił mu święceń kapłańskich na kilka miesięcy przed kolegami kursowymi ze względu na jego zły stan zdrowia. W swym wystąpieniu o. Leon przypomniał, że Kościół, chociaż jest wspólnotą reformowaną, to jednak zawsze jego istotą jest miłość. Chociaż stale jest on narażony na działalność szatańską, to ma on zadanie zwalczania cywilizacji śmierci cywilizacją miłości – pokreślił. Ukazał liczne aspekty cywilizacji śmierci, która w obecnej rzeczywistości wielokrotnie chce zaślepić prawdziwą światłość Boga, podobnie jak kolorowe reklamy i miejskie neony uniemożliwiają dostrzeżenie światła gwiazd. Prelegent ukazał też filary cywilizacji miłości, którymi są: dążenie pozycji człowieka zawsze przed wszelkimi rzeczami i finansami, miłosierdzia przed sprawiedliwością, etyki przed techniką oraz to kim człowiek jest zawsze przed tym, co posiada. W swym wystąpieniu przypomniał on m.in. nauczanie bł. Jana Pawła II, który wielokrotnie podkreślał, że „człowiek jest drogą Kościoła”, ale też „nie można go zrozumieć bez Chrystusa”. Nawiązując zaś do słów obecnego papieża Franciszka, przypomniał, że Bóg nie męczy się przebaczaniem człowiekowi, dając zawsze nadzieję na szczęśliwe życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkanie z proboszczem świata

Swymi refleksami na temat wizyty „ad limina apostolorum” podzielili się biskup drohiczyński Antoni Dydycz oraz ks. Paweł Rytel-Andrianik, który relacjonował to wydarzenie w mediach. Podkreślono wyjątkowo serdeczną atmosferę spotkań z papieżem Franciszkiem, którego osobowościowo można określić proboszczem świata w odróżnienia od wyjątkowego pielgrzyma – bł. Jana Pawła II oraz wyjątkowego profesora – Benedykta XVI. Zwrócono też uwagę na dziwne ukazywanie w mediach zarówno samego papieża Franciszka, jak też jego spotkań z polskimi biskupami. W pełni nie oddawały one jego wielkiej troski duszpasterskiej ani podkreślenia znaczenia polskiego Kościoła. Zapowiedziano też wydanie książki podsumowującej publikacje bp. Dydycza oraz odbyła się promocja pracy Wojciecha Sumlińskiego zatytułowanej: „Z mocy nadziei”, dotykającej często trudnych aspektów obecnej rzeczywistości.

„Benemerenti”

Na zakończenie spotkania bp Antoni przekazał diecezjalny medal „Banemerenti” o. Leonowi Knabitowi OSB. Papieskie medale „Benemerenti”, przyznane na jego prośbę przez Ojca Świętego Franciszka, odebrali natomiast: Tomasz Jaszczołt z parafii Ostrożany, Elżbieta i Andrzej Kamińscy z Brańska, Dorota i Andrzej Korosiowie z parafii Prostyń, Teresa Rzymska z Sokołowa Podlaskiego, Andrzej Wronka z Węgrowa oraz w imieniu matki Mariany Łoniewskiej – ks. Janusz Łoniewski z Brańska. Medale przyznane zaś Marii Dymper Filipkowskiej z parafii Niemirów oraz Marii Nurkiewicz z Łochowa zastaną wręczone w późniejszym czasie. Dziękując za to wielkie wyróżnienie w imieniu odznaczonych, Elżbieta Kamińska z Brańska podkreśliła, że w życiu, starają się oni robić to, co trzeba, i nie oczekują podziękowań i wyróżnień, zwłaszcza od Kościoła, który jest naszą matką. „Matka służy swoim dzieciom i nie pyta o zapłatę – mówiła. – Powinnością zaś dzieci jest odpowiedzieć na miłość matki również w sposób bezinteresowny i jak najbardziej szlachetny”. Podkreśliła jednak miłe zaskoczenie z dostrzeżenia ich pracy na rzecz parafii i diecezji, co stanowi zobowiązanie do dalszych działań.

2014-03-11 14:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

By zaspokajać potrzeby

Do staniąteckiego klasztoru Sióstr Benedyktynek przyjeżdżam w piątkowe popołudnie. W dużej sali, która mogłaby posłużyć za miejsce akcji średniowiecznego filmu, spotykam Stefanię Polkowską OSB – matkę ksienię oraz s. Małgorzatę Borkowską OSB – pisarkę, doktora honoris causa KUL-u

Obecność sióstr w tym klasztorze to prawie 8 wieków – wprowadza mnie w historię miejsca s. Małgorzata. – Brat naszego fundatora, mnich Wierzbięta, zapoczątkował w Małopolsce kopalnictwo soli, odkrywając złoża bocheńskie, co miało wielki wpływ na rozwój lokalnej społeczności.
CZYTAJ DALEJ

Skrutinium, czyli jak wybiera się papieża podczas konklawe

2025-05-07 16:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Każde głosowanie w Kaplicy Sykstyńskiej odbywa się w sposób ceremonialny i ściśle określony. Sprzyja temu papierowa i indywidualna forma oddania tajnego głosu.

Teoretycznie papież może zostać wybrany już wieczorem w dniu rozpoczęcia konklawe. Wówczas przeprowadza się pierwsze głosowanie. Dzieje się tak od 2005 roku, wcześniej głosowania odbywały się od rana drugiego dnia. Jednak w ostatnim wieku najszybciej papieża wybrano w 1939 roku. Kard. Eugenio Pacelli, późniejszy Pius XII, zyskał wymagane poparcie już w trzecim głosowaniu. Także w drugim dniu konklawe kończyło się w 2005 i w 2013 roku.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję