Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moje świadectwo

Kochany Duchu Święty, już teraz wiem, że... gdyby nie splot pewnych okoliczności, moja niedojrzałość i dorastanie do refleksji, moje życie i moja kobiecość, (...) ległyby w gruzach!
Małżeństwo to ogromna odpowiedzialność i nieprawdopodobna lekcja pokory, z której oboje z mężem zbyt późno zdaliśmy sobie sprawę.
Kiedy nasza córka dorastała (...), ciężar finansowy tej edukacji i jej życia poza domem wzięłam na siebie. Popełniłam kardynalny błąd! Pracowałam ponad siły, nie dostrzegając potrzeb własnych i męża. Zwątpiłam w jego możliwości utrzymania nas i uczącego się dziecka. Pracowałam i w skrytości serca miałam nadzieję, że mój mąż wejdzie na tę samą drogę... Niestety, pomyliłam się, bo on poczuł wielkie odrzucenie. Ciągle pracowałam i coraz bardziej oddalałam się, zresztą uczucie osamotnienia, niezrozumienia i niekochania towarzyszyło i doskwierało mi coraz boleśniej.
Podszepty szatana były wyraźne – rozejdź się z nim, bo nie jest ciebie wart!
Mało brakowało, a podjęłabym tę decyzję po 25 latach trwania naszego związku. Tym bardziej że małżonek szybko znalazł pocieszenie w ramionach młodej i energicznej kobiety. Tak miażdżąca wieść o kondycji naszego małżeństwa stała się podsumowaniem srebrnych godów.
Twoja interwencja, Duchu Święty, była spektakularna, bo myśl o rozwodzie zniknęła, mąż natomiast odważnie przyznał się do zdrady. Musiał podjąć decyzję, z którą z kobiet pozostanie, i ostatecznie wybrał mnie, choć widziałam jego ogromne rozdarcie.
Zraniona cierpiałam bardzo, a sama myśl o poczętym w drugim związku dziecku, wychowywanym w przyszłości bez ojca, była tym bardziej druzgocąca.
Duchu Święty, dziś wiem, że gdybym umiała prosić o życie pełne miłości, wiary i nadziei, utrzymałabym zapewne nasze małżeństwo na właściwym poziomie wzajemnego zaufania i poszanowania.
Powtórzę: małżeństwo to ogromna odpowiedzialność, dlatego proszę Cię, Duchu Święty, spraw, aby polskie prawo stało się wreszcie prawem prorodzinnym, a wszystkich nas oświecaj i napełniaj mądrością, abyśmy wspólnie wytrwali w obietnicy złożonej Panu Bogu!
Kocham Cię, przepraszam i dziękuję, że jesteś ze mną!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-11-25 08:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. Tomasz Burghardt

2025-04-17 15:01

https://ostfriesland.parafialnastrona.pl/wydarzenia-i-galerie

16 kwietnia zmarł ks. Tomasz Burghardt. Kapłan zmarł w 59 roku życia oraz 31. roku kapłaństwa.

Kapłan urodził się 26 lipca 1965 roku we Wrocławiu. Święcenia kapłańskie przyjął 22 maja 1993 roku z rąk kard. Henryka Gulbinowicza. Po święceniach został skierowany na swoją pierwszą placówkę wikariuszowską do parafii pw. Podwyższenia Krzyża św. w Środzie Śląskiej [1993-1996], następnie był wikariuszem w parafii pw. św. Franciszka z Asyżu we Wrocławiu [1996-1997], by następnie trafić do parafii pw. Narodzenia NMP w Lądku Zdrój [1997-2000]. Kolejna placówką wikariuszowską była parafia pw. św. Józefa w Bierutowie [2000-2001] oraz parafia pw. św. Karola Boromeusza w Wołowie [2001-2002]. W 2002 roku ks. Tomasz trafił do parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie [2002-2005]. W latach 2005-2010 został mianowany dyrektorem Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Po 2010 roku pełnił posługę w Niemczech. Najpierw do 2013 roku w Polskiej Misji Katolickiej w Münster, a po 2013 roku aż do dziś był proboszczem w czterech katolickich niemieckojęzycznych Parafiach: Geeste, Dalum, Groß Hesepe i Osterbrock w Dekanacie Emsland Mitte oraz Duszpasterzem dla Katolików Języka Polskiego w Ostfriesland i Emsland.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Jedna osoba zginęła w strzelaninie na uniwersytecie stanowym na Florydzie

2025-04-17 21:44

[ TEMATY ]

USA

strzelanina

Adobe Stock

Jedna osoba zginęła w wyniku strzelaniny, do której doszło w czwartek na kampusie Uniwersytetu Stanowego Floryda - podała stacja NBC News. Sprawca został zatrzymany przez policję.

Strzały z broni palnej zgłoszono w południe w budynku Student Union na kampusie uniwersytetu w stolicy stanu Tallahassee. Studentom i wykładowcom zalecono pozostanie w domach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję