Co to jest płaszczenica, dlaczego przy koszyczkach mocuje się świeczki i jak zrobić paschalny deser – o tym wszystkim można się dowiedzieć, odwiedzając wystawę w Muzeum Wsi Kieleckiej pt. „Prawosławne Święta Wielkanocne – ikona karpacka między Wschodem a Zachodem”. Z prezentacją świąt w siedzibie Muzeum, czyli w kieleckim Dworku Laszczyków, związany jest także pokaz ikon.
Na stołach i w koszyczkach
A zatem świąteczny stół. W sumie podobny do naszego, w kolorycie, doborze potraw. Ale na tym prawosławnym jest np. „kulicz” – wysokie ciasto drożdżowe, pieczone w garnuszku lub stalowej puszcze, na którym umieszczane są inicjały X.B. – Christos Woskries – Jezus Zmartwychwstał. – Tradycyjnie z okazji Świąt Wielkiej Nocy na prawosławnym stole pojawia się pascha, rodzaj świątecznego przysmaku, przygotowywanego z jajek i mleka lub długo ucieranego sera, z dodatkiem cukru i bakalii – mówi Beata Wojciechowska, kierownik działu etnografii. Dodaje, że do przygotowania paschy stosuje się specjalne deseczki („pasocznice”), wykonane z drewna lipowego, które nie wchłania zapachów. Deseczki nadają deserowi kształt ściętej piramidy. Izby, stół i koszyczki ze święconką dekorują haftowane płócienne wstęgi i pasy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
A kobiałki ze święconką są duże i zasobne – poświęcone pokarmy będą spożywane przez cały Tydzień Paschalny. W koszyczkach są więc bochny chleba i sól, jajka, sery, kiełbasy i szynki, słonina, chrzan, wielkanocne babki. Niektórzy wkładają do koszyczka ów drożdżowy „kulicz”, a wszystko jest obficie przekładane barwnymi pisankami, najchętniej czerwonymi, kolorowanymi w łupinach cebuli. Zwieńczeniem koszyczka jest świeca. – O różnicy z naszym obyczajem decyduje także czas święcenia pokarmów – w nocy z Wielkiej Soboty na Wielką Niedzielę oraz właśnie doczepianie do kobiałek zapalonej świecy, symbolizującej światło Chrystusa. Musi się ona wypalić do końca – dodaje Beata Wojciechowska.
Płaszczenica z wizerunkiem Chrystusa
Unikatowym elementem kieleckiej wystawy jest płaszczenica, jedna z niewielu, które w Polsce się zachowały. – Dzięki życzliwości parafii greckokatolickiej pw. św. Jozafata w Lublinie możemy zaprezentować unikatową płaszczenicę z 1756 r., czyli całun – ikonę przedstawiająca Chrystusa złożonego do grobu, oraz dwustronny krzyż malowany z XVIII wieku. Ekspozycję wzbogacają także dwie ikony z XVIII wieku oraz kopie ikon pochodzące z muzeów w Sanoku autorstwa Jerzego Wojtowicza, w tym kopia XVI-wiecznej ikony Matka Boska Hodegetria, najsłynniejszej ikony w polskich zbiorach muzealnych – mówi Beata Ryń, kierownik działu promocji i marketingu. Beata Wojciechowska dodaje, że płaszczenica była demonstrowana publicznie tylko w Wielkim Tygodniu jako symbol Ukrzyżowanego Jezusa. Na stałe jest przechowywana w cerkwi za ikonostasem.
Wieczorem w cerkwiach w Wielki Czwartek jest odprawiane nabożeństwo Jutrzni wielkopiątkowej, podczas którego czytanych jest 12 fragmentów pasyjnych Ewangelii. Podczas liturgii Wielkiego Piątku ciało Chrystusa składane jest do symbolicznego grobu. To właśnie czas publicznego wyniesienia płaszczenicy. Całun wyobrażający Chrystusa umieszczany jest w grobie na środku cerkwi.
Zaprawdę zmartwychwstał
Reklama
W Wielką Sobotę w cerkwi odprawiane jest tzw. nabożeństwo północne, które rozpoczyna świętowanie Wielkiej Nocy. W trakcie uroczystej procesji wierni trzykrotnie okrążają cerkiew z ikoną Chrystusa w Grobie. – Po zakończeniu procesji duchowny podchodzi do zamkniętych drzwi świątyni i gromko ogłasza: „Chrystus zmartwychwstał”, na co wierni odpowiadają: „Zaprawdę zmartwychwstał” – dodaje Beata Wojciechowska. Następnie kapłan uderza trzykrotnie krzyżem w drzwi cerkwi i rozpoczyna się Jutrznia i Święta Liturgia trwające ok. 4 godzin. Wtedy święci się „Artos” – duży pszeniczny bochen chleba z wizerunkiem głowy Chrystusa, traktowany jak wielka świętość.
Po solennych obrzędach Wielkiej Soboty, o świcie, prosto z cerkwi prawosławni zasiadają już do świątecznego śniadania...
* * *
Prawosławni obchodzą Święta Wielkanocne nieco później, czasem różnica ta wynosi nawet cztery lub pięć tygodni. Jest to związane z cyklami Księżyca oraz różnicą między kalendarzem juliańskim i gregoriańskim. Ogólna zasada wyznaczania daty święta Zmartwychwstania Pańskiego jest jednakowa zarówno u rzymskich katolików, jak i prawosławnych, gdyż ustalono ją już na pierwszym soborze powszechnym w Nicei. Postanowiono wtedy, że Zmartwychwstanie Pańskie będzie celebrowane podczas pierwszej niedzieli po wiosennej pełni Księżyca.