Reklama

Niedziela Częstochowska

...teraz i w godzinę śmierci mojej. Amen.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewnie niektórzy księża z diecezji częstochowskiej i sosnowieckiej pamiętają jeszcze ks. prał. Stefana Babczyńskiego. Był on proboszczem w Sosnowcu, w kościółku pw. Serca Pana Jezusa, tzw. kolejowym. Jako starszy ksiądz został przeniesiony do parafii pw. św. Barbary w Sosnowcu. Jego kolega kapłan zauważył wtedy trochę złośliwie: – Idzie ksiądz prałat do św. Barbary, która jest patronką dobrej śmierci. Zrozumiał to ks. Babczyński i odpowiedział: – Stary umrzeć musi, młody umrzeć może. I rzeczywiście kolega owego księdza dość szybko odszedł z tego świata, a ks. Babczyński dożył swoich lat w parafii św. Barbary.

Dlaczego o tym opowiadam? Bo wielu ludzi lęka się śmierci, wypiera ją ze swojej świadomości, jakby ten moment nigdy nie miał nadejść, albo w zabieganej codzienności nie zwraca na nią uwagi. Dopiero gdy odchodzą nasi najbliżsi, przeżywamy chwile głębszej refleksji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dla nas, ludzi wierzących, śmierć nie jest ostatecznym rozstaniem z życiem – jest przejściem do nowego życia. Może tylko trzeba w to mocno uwierzyć i odpowiednio się do tego przygotować. Tak wielu ludzi lęka się np. sakramentu namaszczenia chorych, traktując go jako tzw. ostatnie namaszczenie. Uważają, że jeżeli ktoś go przyjmie, to niechybnie umrze. Nie zdają sobie sprawy, że jest to sakrament żywych, że to sakrament umocnienia i uzdrowienia, w związku z czym pomaga czasem powstać z choroby fizycznej. Przykładem jest tu moja matka, która w 1946 r., będąc młodą kobietą, po urodzeniu mojej starszej siostry, była bardzo chora. Przyśnił się jej Eucharystyczny Jezus i poprosiła o wiatyk. Jej zdrowie nagle się poprawiło i dożyła roku 2005. Przez wiele lat wspominała dzień przyjęcia sakramentu chorych jak dzień I Komunii św.

Gdy więc przyglądamy się ludziom starszym, trzeba pomyśleć także... – młody umrzeć może. Ileż tabliczek na cmentarzach na to wskazuje.

Na śmierć należy zatem patrzeć spokojnie, w poczuciu wiary i nadziei zmartwychwstania oraz miłości do Boga i ludzi. Pamiętajmy o słowach Pana Jezusa: „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce” (J 14, 2). To piękne i spokojne stwierdzenie naszego Zbawiciela powinno być naszą nadzieją. To także pewien wskaźnik dla duszpasterstwa.

Mówił kiedyś w wywiadzie jeden z profesorów medycyny, że ma do duszpasterstwa pewien żal: księża niezbyt dobrze przygotowują nas do przyjęcia śmierci. Może więc trzeba zwracać większą uwagę na to, że nieuchronnie zmierzamy do dnia naszej śmierci. Dla pewnego dotknięcia tego tematu może raz na jakiś czas, odmawiając „Zdrowaś Maryjo...” trzeba wypowiedzieć: nie: „...w godzinę śmierci naszej”, ale „...w godzinę śmierci mojej. Amen”.

2016-10-27 09:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławieństwo i dobro

Na początku czerwca Dębno było miejscem niecodziennych uroczystości w kościele i w szkole. Wiązały się one z wizytą w naszej parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego abp. Józefa Michalika. Tego dnia Arcypasterz kończył wizytację kanoniczną w dekanacie leżajskim, który wizytował osobiście po raz pierwszy. Niemniej jednak jest doskonale zorientowany we wszystkich ważnych dla wiernych sprawach. Mieszkańcy Dębna czują się wyróżnieni i zaszczyceni osobistym zainteresowaniem Jego Ekscelencji dla wielu działań tak istotnych dla nich. Od kilku lat jest dla dębnian dobrym duchem, który wspiera nie tylko życzliwym słowem, ale przede wszystkim modlitwą. Słowa Księdza Arcybiskupa: „Nie pozwólcie zabrać dzieci”, stały się impulsem do zawiązania się Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Dębno i utworzenia w 2008 r. Niepublicznego Gimnazjum. A już w 2010 r. gimnazjum uroczyście nadano imię bł. Edmunda Bojanowskiego. Uroczystościom tym przewodniczył Ksiądz Arcybiskup.
CZYTAJ DALEJ

Aby Słowo Boże mogło w nas wzrastać, potrzeba odpowiedniego gruntu

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe.Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 4, 1-20.

Środa, 29 stycznia
CZYTAJ DALEJ

Przeżyć czy przeżuć?

2025-01-29 16:39

Marzena Cyfert

Przedstawienie Bożonarodzeniowe w SP nr 17 we Wrocławiu

Przedstawienie Bożonarodzeniowe w SP nr 17 we Wrocławiu

Dobiega końca czas jasełek, kolęd i bożonarodzeniowych koncertów. W Szkole Podstawowej nr 17 we Wrocławiu uczniowie klas 5 i 6 przygotowali wyjątkowe przedstawienie, z przesłaniem na cały rok.

Scenariusz opracowały Katarzyna Pijanowska, nauczycielka języka polskiego wraz z Edytą Kołacz, nauczycielką muzyki i plastyki. Edyta opracowała również muzycznie całe przedstawienie. W próbach i przygotowaniu dekoracji pomagał Rafał Adamiak, nauczyciel wspomagający.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję