Reklama

Niedziela Świdnicka

Sumienie – miejsce dialogu Boga z człowiekiem

Niedziela świdnicka 7/2017, str. 8

[ TEMATY ]

sumienie

Ks. Zbigniew Chromy

Jerozolima – Wieża Dawida, grzesznego króla o wrażliwym sumieniu

Jerozolima – Wieża Dawida, grzesznego króla o wrażliwym sumieniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sumienie w dziejach uważano często za prawo Boże wypisane w sercu człowieka albo za Głos Boży w jego wnętrzu (por. Syr 17,6-7; 2 Kor 1,12; Rz 2,14n). Często było określane jako sanktuarium. Według Jana Pawła II, jest ono świadectwem samego Boga, którego głos i sąd przenikają wnętrze człowieka, przywołując go do posłuszeństwa. Sumienie nie zamyka człowieka w niedostępnej samotności, ale otwiera go na wołanie Bożego głosu. Dlatego tajemnica i godność sumienia polega na tym, że jest ono miejscem, świętą przestrzenią, w której Bóg przemawia do człowieka (zob. VS 58).

Jan Paweł II w „Veritatis splendor” pisze, że: „rozum czerpie swą prawdę i swój autorytet z odwiecznego prawa, które nie jest niczym innym jak mądrością samego Boga (…)”. Prawo naturalne „nie jest niczym innym jak światłem rozumu wlanym nam przez Boga” (VS 40). Dziś jednak często sumienie jest ukazywane jako ostoja wolności przed ograniczeniami, jakie narzuca zewnętrzny autorytet. Chociaż bezsprzecznie należy zawsze się poddać osądowi sumienia, to jednak czy sąd sumienia jest zawsze nieomylny? Gdyby tak było, to w sprawach moralności i religii nie istniałaby żadna prawda. Osądy sumienia różnych osób są często odmienne. Rację więc mieliby ci, którzy mówią, że każdy ma swoją prawdę i nie może jej narzucać innym, gdyż byłby to gwałt na ich sumieniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jakie powinno być kryterium dla prawidłowo uformowanego sumienia? Nie powinna nią być zasada wolności, lecz prawdy. Dzisiaj bowiem człowiek często dokonuje samousprawiedliwień w oparciu o błędne sumienie, które już nie odczuwa poczucia winy, ponieważ rozstało się z prawdą. Trafnie tę współczesną awersję do prawdy, związaną z poczuciem bezgranicznej wolności, oddaje D. von Hildebrand (+1977), pisząc, że dominująca dziś „przewrotna koncepcja wolności każe przeżywać uniwersalność i obiektywność prawdy, a także sam fakt wyłączenia prawdy spod naszej samowoli, jako poniżające pogwałcenie naszej wolności”. Współcześni nie są już w stanie przeżywać wyzwalającej mocy prawdy, ponieważ upoiła ich własna samowola.

Reklama

Jezus może skutecznie działać wśród grzeszników, ponieważ nie kryją się oni za murem błędnego sumienia. Nie może natomiast nic zrobić ze „sprawiedliwymi”, którzy nie czują już potrzeby przebaczenia, ponieważ ich nieczułe sumienie już ich nie oskarża. Pisze o tym apostoł Paweł w Liście do Rzymian, gdy stwierdza, że poganie, nie znając Prawa, doskonale wiedzą, czego Bóg od nich oczekuje (por. 2,1-16). Z tekstu tego wynika jasno, że w każdym człowieku obecna jest w nieodparty sposób ta sama prawda, która została objawiona i spisana w Świętych Księgach. Człowiek w refleksji nad własną stworzonością może dostrzec tę Bożą prawdę. Dlatego ten, kto jej nie widzi, jest winien, ponieważ nie chce jej zobaczyć. „Wina polega tu na wypowiedzianym przez wolę «nie» uniemożliwiającym poznanie. Płomień światła sumienia nie zapala się, ponieważ rozmyślnie nie uczyniono tego, co mogłoby go rozniecić”. Współczesnemu człowiekowi, myślącemu w kategoriach przeciwstawienia autorytetu i wolności podmiotu, trudno jest zrozumieć, że pojęciem pośredniczącym między autorytetem a sumieniem jest prawda.

Czym jest zatem sumienie? W średniowieczu teolodzy, mówiąc o sumieniu, rozróżniali w nim dwa poziomy, używając określeń „synderesis” i „conscientia”. Pierwszy poziom sumienia polega na tym, że każdemu człowiekowi jest dane coś w rodzaju wiedzy o dobru i prawdzie. Człowiek stworzony na podobieństwo Boga z natury swej jest skierowany ku Stwórcy. Poczucie dobra i zła jest wrodzone, nie jest czymś narzucony z zewnątrz, lecz wpisane jest w nasz byt od samego początku. Dlatego prowadzenie misji jest usprawiedliwione tym, że ich adresaci w spotkaniu ze Słowem Bożym rozpoznają prawdę, na którą rzeczywiście czekali. Sumienie to potrzebuje niejako zewnętrznej pomocy, aby dojść do pełniejszej świadomości siebie.

Reklama

Ten pierwszy poziom łączy się z drugą warstwą sumienia określaną terminem „conscientia”, która jest poziomem „sądu” i „decyzji”. W nowożytnych czasach pojęcie sumienia zostało zredukowane do tej jego części. Na płaszczyźnie sumienia-sądu („conscientia”) obowiązuje zasada o wiążącej mocy nawet błędnego sumienia, gdyż nie wolno postępować wbrew wewnętrznym przekonaniom (por. Rz 14,23). Chociaż działanie zgodne z błędnym sumieniem nie pociąga za sobą winy moralnej, to jednak winnym można być tego, że doszło się do fałszywych i błędnych przekonań. Wina leży zatem w zaniedbaniu, które uczyniło człowieka głuchym na głos prawdy, będącej jedyną mocą, której człowiek może się bez obawy poddać. Wtedy człowiek staje się naprawdę wolny: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8,32). Sumienie może więc być miejscem spotkania z Bogiem, jeśli jest prawe. Kiedy jednak jest błędnie uformowane, powoływanie się na jego sądy jest wielce niebezpieczne.

Aby sumienie było prawe, musi mieć kontakt ze Bożym Słowem, musi być wrażliwe na Boże działanie, nieustannie wspierane darami Ducha Świętego, który jest gwarantem poznania prawdy.

2017-02-08 14:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: biskup polowy broni prawa do sprzeciwu sumienia ws. szczepień

[ TEMATY ]

sumienie

żołnierze

Stany Zjednoczone

biskup polowy

szczepienia

Amerykański biskup polowy apeluje o uszanowanie dla sumienia żołnierzy, którzy ze względów religijnych nie chcą się zaszczepić przeciw COVID-19. Przypomina zarazem, że zarówno Stolica Apostolska, jak i amerykański episkopat uznał stosowanie szczepionek za moralnie dopuszczalne ze względu na panującą pandemię.

Oświadczenie abp. Timothy P. Broglio jest reakcją na wytyczne Pentagonu, które przewidują zaszczepienie wszystkich amerykańskich żołnierzy. Uczyniła to już zdecydowana większość wojskowych w służbie czynnej. Problemem są rezerwiści. Na przykład w rezerwie piechoty morskiej zaszczepionych jest obecnie jedynie 35 proc. żołnierzy.

CZYTAJ DALEJ

Projekt zmian kodeksu karnego: zakazana dyskryminacja m.in. ze względu na tożsamość płciową i orientację seksualną

2024-03-27 20:19

[ TEMATY ]

prawo

Adobe Stock

Na stronach RCL opublikowano projekt ministerstwa sprawiedliwości nowelizacji Kodeksu karnego, który zakłada rozszerzenia katalogu przesłanek zakazanej dyskryminacji o kwestie płci, tożsamości płciowej, wieku, niepełnosprawności oraz orientacji seksualnej.

Na stronach rządowego Centrum Legislacji opublikowany został projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny, który - jak zapowiada ministerstwo sprawiedliwości - ma wzmocnić ochronę przed przestępczymi zachowaniami motywowanymi przesłankami dyskryminacyjnymi ze względu na niepełnosprawność, wiek, płeć, orientację seksualną i tożsamość płciową.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: zawsze możesz spełnić czyn miłości! | Wielki Czwartek

2024-03-28 20:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

– Jeśli nie ma wrażliwości na siebie nawzajem, jeśli nie ma wzajemnego, w duchu, klęknięcia przed sobą, żeby obmyć sobie nogi, to spożywanie Ciała i Krwi Pańskiej z ołtarza, jest spożywaniem potępienia, to mówi św. Paweł – powiedział kard. Ryś podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej. 

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję