Reklama

Pieśń płynie z ludu

Niedziela Ogólnopolska 12/2018, str. 57

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Muzyka, jako forma wyrażania emocji, wspólnotowego połączenia, obecna jest na całym świecie – bez względu na kręgi kulturowe, kontynenty czy etapy rozwoju cywilizacyjnego. Najdoskonalszy z instrumentów, który dał nam Bóg – ludzki głos jednoczy nas w śpiewie. Fenomen ten jest nie do przecenienia. Dzisiejsze śpiewy, u zarania których był chorał gregoriański: psalmodia, antyfona, responsoria – wszystko to leży u dalekich podstaw tego, z czym mamy do czynienia dzisiaj, kiedy lud śpiewem, jego stylem i tematyką, wpisuje się w porządek kalendarza liturgicznego. Wierni wznoszonymi pieśniami łączą świat sacrum z tym, co de facto jest sztuką. Może nie wydumaną, bo nie o szczyty kompozytorskiego kunsztu chodzi, a wręcz odwrotnie! Chodzi o dotykające naszej wrażliwości pięknem prostoty i szczerości wyznanie wiary. Johannes Brahms, jeden z gigantów kompozycji, mawiał, że kompozytorskim spełnieniem jest to, gdy wierni w kościele śpiewają finalny efekt twórczości artysty, nie tego obracającego się w palecie barw kładzionych na płótno czy dzierżącego dłuto, ale przelewającego wiarę i chwałę Boga na papier opatrzony pięcioliniami. Fenomen muzyki sakralnej, tej wybrzmiewającej wśród wiernych, jest piękny swą spontanicznością i masowością. Buduje wspólnotę, dodaje otuchy wątpiącym, czyni odważnymi, prowadzi nas nuta po nucie, fraza za frazą, ku Credo wypowiedzianemu śpiewem, zagranemu na instrumentach. Proszę zauważyć, jak powszechne jest muzykowanie w naszych świątyniach. Dziecięce zespoły z pieśnią na ustach, z bębenkami, gitarami czy instrumentami klawiszowymi, rozśpiewane grupy oazowe, podobnie jak działające przy ochotniczych strażach pożarnych orkiestry dęte biorą sobie do serca i jak w Psalmie 96 śpiewają Bogu pieśń nową, śpiewając ją Panu we wszystkich krainach, błogosławiąc Jego imię i zbawienie od Tatr po Bałtyk, od Bugu po Odrę. Mało kto, zwłaszcza z perspektywy dużego miasta, zauważa, jak skupieni w swoich jednostkach OSP strażacy ochotnicy sięgają po instrumenty i przynajmniej dwa razy w roku podążają za swoim duszpasterzem w rezurekcyjnej procesji bądź od ołtarza do ołtarza w Boże Ciało. I nie o artystyczny, wirtuozowski wyczyn tu chodzi, ale o zjednoczenie w wierze przez muzykę. O radość w dniu św. Floriana – ich patrona, kiedy to 4 maja dziękują za tyle samo wyjazdów do akcji, ile powrotów do remizy. O parafialne chóry, skupione często wokół duszpasterzy – tych z muzycznym drygiem – czy sióstr posługujących w parafii, które chętnie wieszają gitarę na ramieniu, czy też – co najczęstsze – wokół prężnego organisty – pasjonata i zapaleńca w parafialnej scholi. Tutaj chodzi o wyśpiewanie wiary, podziękowanie za łaski płynące do nas każdego dnia, wręcz za każdy kolejny dzień ziemskiej wędrówki, prowadzący ku zbawieniu. „Usta dzieci śpiewają Ci chwałę, usta niemowląt śpiewają Ci”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-03-21 09:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zasłonięty krzyż - symbol żalu i pokuty grzesznika

Niedziela łowicka 11/2005

[ TEMATY ]

Niedziela

krzyż

Wielki Post

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus. Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie. Jezus odziany był w szaty królewskie lub kapłańskie, posiadał koronę nie cierniową, ale królewską, i nie miał znamion śmierci i cierpień fizycznych (ta maniera zachowała się w tradycji Kościołów Wschodnich). W Wielkim Poście konieczne było zasłanianie takiego wizerunku (Chrystusa triumfującego), aby ułatwić wiernym skupienie na męce Zbawiciela. Do dzisiaj, mimo, iż Kościół zna figurę Chrystusa umęczonego, zachował się zwyczaj zasłaniania krzyży i obrazów. Współczesne przepisy kościelne z jednej strony postanawiają, aby na przyszłość nie stosować zasłaniania, z drugiej strony decyzję pozostawiają poszczególnym Konferencjom Episkopatu. Konferencja Episkopatu Polski postanowiła zachować ten zwyczaj od 5 Niedzieli Wielkiego Postu do uczczenia Krzyża w Wielki Piątek. Zwyczaj zasłaniania krzyża w Kościele w Wielkim Poście jest ściśle związany ze średniowiecznym zwyczajem zasłaniania ołtarza. Począwszy od XI wieku, wraz z rozpoczęciem okresu Wielkiego Postu, w kościołach zasłaniano ołtarze tzw. suknem postnym. Było to nawiązanie do wieków wcześniejszych, kiedy to nie pozwalano patrzeć na ołtarz i być blisko niego publicznym grzesznikom. Na początku Wielkiego Postu wszyscy uznawali prawdę o swojej grzeszności i podejmowali wysiłki pokutne, prowadzące do nawrócenia. Zasłonięte ołtarze, symbolizujące Chrystusa miały o tym ciągle przypominać i jednocześnie stanowiły post dla oczu. Można tu dopatrywać się pewnego rodzaju wykluczenia wiernych z wizualnego uczestnictwa we Mszy św. Zasłona zmuszała wiernych do przeżywania Mszy św. w atmosferze tajemniczości i ukrycia.
CZYTAJ DALEJ

Krzyże ścięte metalowymi narzędziami

2025-04-03 08:07

[ TEMATY ]

Hiszpania

profanacja

Archidiecezja Pampeluny

Alfonso Garciandía, kapelan Sanktuarium San Miguel de Aralar w archidiecezji Pampeluny i Tudeli (Hiszpania), potępił profanację trzech krzyży na drodze prowadzącej do sanktuarium. „Dlaczego krzyż przeszkadza niektórym ludziom?” – zapytał.

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę, kiedy dwa z trzech krzyży zostały ścięte „metalowymi narzędziami”.
CZYTAJ DALEJ

Głos Boga jest pierwszym źródłem życia

„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.

Był czas na konferencję, modlitwę wstawienniczą, adorację Najświętszego Sakramentu i oczywiście Eucharystię. Czuwanie, które odbyło się 5 kwietnia, poprowadziła Wspólnota Ewangelizacyjna „Syjon” wraz z zespołem, a konferencję skierowaną do pań, które wyjątkowo licznie przybyły tego dnia na spotkanie, wygłosiła Justyna Wojtaszewska. Liderka wspólnoty podzieliła się w nim osobistym doświadczeniem swojego życia. – Konferencja jest zbudowana na moim świadectwie życia kobiety, która doświadczyła nawrócenia przez słowo Boże i która każdego dnia, kiedy to słowo otwiera, zmienia przez to swoją rzeczywistość. Składając swoje świadectwo chciałam zaprosić kobiety naszego Kościoła katolickiego do wejścia na tą drogę, żeby nauczyć się życia ze słowem Bożym i tak to spotkanie dzisiaj przygotowaliśmy, żeby kobiety poszły dalej i dały się zaprosić w tą zamianę: przestały analizować, zamartwiać się, tylko, żeby uczyły się tego, że głos Boga jest pierwszym źródłem życia, z którego czerpiemy każdego dnia. Taki jest zamysł tego spotkania, dlatego nazywa się ono „Córka Głosu” – mówi liderka Wspólnoty Ewangelizacyjnej „Syjon”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję