Reklama

A na prowincji to mówią...

Wchodzenie w rolę Pana Boga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kampanii o życie (lub śmierć) Alfiego Evansa nie jest najważniejsze to, kto ma rację: czy reagujący emocjonalnie, co absolutnie zrozumiałe, rodzice i generalnie obrońcy życia, czy druga strona: lekarze, sędziowie, zwolennicy eutanazji, którzy kierując się bezdusznym pragmatyzmem lub – w najlepszym przypadku – współczuciem wobec cierpienia i braku perspektyw na dłuższe przeżycie, uznają, że Alfiemu powinno się „pomóc umrzeć”. Nie tylko odłączyć go od aparatury podtrzymującej życie, ale także pozbawić opieki paliatywnej, czyli nie karmić, nie poić, nie uśmierzać bólu.

Najważniejsze jest uświadomienie sobie, że człowiekowi nie wolno bezceremonialnie i bezkarnie wchodzić w rolę Pana Boga. Tylko On jest Panem życia i śmierci, tak zresztą jak jest Panem całego stworzenia. Człowiek ma prawo, a czasami także zawodowy obowiązek, pomóc bliźniemu i działać dla jego dobra, wykorzystując dane od Boga talenty – wiedzę, umiejętności, predyspozycje. Jednak decyzję o trwaniu bądź zakończeniu czyjegoś ziemskiego życia powinien zawsze zostawić Stwórcy. Jeśli pomocy nie potrafi lub nie chce udzielić, to niech przynajmniej nie przyspiesza czyjejś śmierci. Zwłaszcza że czasami może się nieodwracalnie pomylić w ocenie sytuacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-05-09 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Google namiesza na polskim rynku smartfonów

2024-05-08 07:16

[ TEMATY ]

Google

Adobe.Stock

Amerykański gigant oficjalnie wchodzi nad Wisłę z własnymi urządzeniami i uruchamia sklep online – pisze środowa "Rzeczpospolita". Dodaje, że celem ruchu światowego potentata są dwucyfrowe udziały w rynku.

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

XXII Ogólnopolskie Czuwanie Czcicieli i Grup Modlitwy Ojca Pio

2024-05-08 14:01

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Mat.prasowy

Stygmatycy – żywe ikony męki i zmartwychwstania Chrystusa. XXII Ogólnopolskie Czuwanie Czcicieli i Grup Modlitwy Ojca Pio.

Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, Kraków Łagiewniki

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję