Czy polskiemu posłowi wolno pozować, a nawet uśmiechać się na tle... swastyki? Okazuje się, że wolno, pod warunkiem, że w ramach „twórczości artystycznej” swastyka zostaje „przerobiona” z chrześcijańskiego krzyża. To nic, że jest to haniebne nadużycie symbolu wiary chrześcijańskiej. To nic, że swastyka, jako symbol niemieckiego nazizmu, tym bardziej z chrześcijaństwem nie ma nic wspólnego. Liczy się przecież „odwaga twórcza” młodej artystki, liczy się skandal i prowokacja, w czym chętnie uczestniczą niektórzy „nowocześni” posłowie, liczy się „rzucenie” w przestrzeń publiczną skojarzenia, że chrześcijaństwo czerpie z nazizmu, ewentualnie odwrotnie. Czy owi artyści i ich admiratorzy skłonni byliby firmować inne skojarzenia? Gwiazdę Dawida np. zestawić z pięcioramienną czerwoną gwiazdą, symbolem radzieckiego komunizmu? Zapis szahady, czyli muzułmańskiego wyznania wiary, połączyć z pasem szahida używanym przez islamskich terrorystów-samobójców? Może jednak my, chrześcijanie, nie powinniśmy się oburzać, bo przecież krzyż to „znak Chrystusa, któremu sprzeciwiać się będą”? Jezus powiedział: „Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować” (J 15, 20b)!
W Lourdes dobiega końca pielgrzymka paryskich licealistów z rekordową liczbą uczestników. Niespodziewanie, najmocniejszym momentem czterodniowego wydarzenia okazało się czuwanie modlitewne, podczas którego udzielono sakramentu namaszczenia chorych niemal tysiącu młodych pątników. Przystąpili do niego zarówno chorzy, jak i ci, którzy zmagają się z uzależnieniami czy depresją.
W pielgrzymce Frat 2025 uczestniczy 13,5 tys. pątników z regionu paryskiego Ile-de-France. Chętnych było dużo więcej, samych licealistów zgłosiło się ponad 15 tys. W Lourdes zabrakło dla nich miejsc noclegowych, a bazylika św. Piusa X, gdzie odbywają się spotkania i modlitwy może pomieścić jedynie 13,5 tys. wiernych. Dla porównania w poprzedniej pielgrzymce paryskich licealistów brało udział 10 tys. osób.
Opat Maximilian Hein OCist. z Heiligenkreuz pod Wiedniem nawiedził były niemiecki nazistowski obóz przejściowy Stalag IIIB Amtitz, który dawniej mieścił się w dzisiejszych w Gębicach pod Gubinem
Opat Maximilian Hein OCist. z Heiligenkreuz pod Wiedniem odwiedził były niemiecki nazistowski obóz przejściowy Stalag IIIB Amtitz, który dawniej mieścił się w dzisiejszych Gębicach pod Gubinem.
Gość poprowadził we wtorek dzień skupienia dla księży diecezji Görlitz i wziął udział w Mszy Krzyżma, a w środę 16 kwietnia przed południem odwiedził Guben oraz obóz jeniecki w dawnym Amtitz, czyli w dzisiejszych Gębicach pod Gubinem, aby uczcić swojego imiennika św. Maksymiliana Marię Kolbe. W wizycie pomagał ks. Piotr Wadowski, wikariusz parafii pw. Trójcy Świętej w Gubinie, założyciel portalu www.maksymilian-misja47.pl, który od kilku lat dokładnie zgłębia życie o. Kolbe i jego pobyt w obozie Stalag III B Amtitz.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.