Reklama

Niedziela Wrocławska

Rozmowy z Niedzielą

Dzieci Niepokalanej

Niedziela wrocławska 49/2019, str. IV

[ TEMATY ]

siostry

Niepokalana

Radek Mokrzycki

S. Alicja z Mariankami z karłowickiej parafii

S. Alicja z Mariankami z karłowickiej parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wanda Mokrzycka: – Kto zapoczątkował Ruch Dzieci Maryi?

S. Alicja Grzywocz: – W latach 30. XIX wieku Maryja objawiała się Katarzynie Labouré w Paryżu. Owocem tych objawień jest cudowny medalik z Niepokalaną. Również wtedy Matka Boża wyraziła swoją prośbę, aby został utworzony Ruch Dzieci Maryi. Jej marzenie spełniło się najpierw we Francji. Niedługo potem Ruch zawiązał się także na ziemiach polskich. Zabory, potem wojna i komunizm sprawiły, że rozwój Marianek był utrudniony, ale nie niemożliwy. Pod koniec lat 70. XX wieku nastąpiło ich odrodzenie. Dziś kolejne pokolenie dziewczynek chce naśladować Maryję.
W naszej karłowickiej parafii Marianki to inicjatywa oddolna. Kilka lat temu nastoletnia dziewczyna wysłała SMS do ojca proboszcza z pytaniem, czy przy kościele mógłby zawiązać się wspólnota Dzieci Maryi. Franciszkanin odpowiedział, że jeśli znajdzie jeszcze cztery dziewczyny, to owszem. Znalazła. A proboszcz został pierwszym opiekunem Marianek.

– Na czym polega formacja dziewczynek w Ruchu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Wszystko zależy od opiekuna wspólnoty i potrzeb dziewcząt. Dzieci Maryi chcą być do Mamy podobne, dlatego skupiamy się głównie na tym, by poznać Maryję i swoje życie odnosić do Niej. Służę Mariankom nieco ponad rok i staram się zadbać o to, by dziewczyny nawiązały osobistą relację z Matką – uczę je modlitwy. Staram się również zatroszczyć o to, by w grupie nawiązały się prawdziwe przyjaźnie. Dużo rozmawiamy, integrujemy się, wyjeżdżamy razem na doroczny zjazd M&M’s (Zjazd Ministrantów i Marianek na Górze św. Anny – przyp. red.). Resztę zostawiam w rękach Matki Bożej i Jezusa, i widzę, że to działa.

– Czy mogłaby Siostra podać przykładowe znaki tego działania?


– Wiadomo, gdy przychodzisz do nowej grupy jest entuzjazm, który potem powoli wygasa. Tymczasem u nas jest sporo dziewcząt, które od początku wiernie trwają we wspólnocie, regularnie uczestniczą w liturgii oraz samodzielnie pogłębiają swoją wiedzę o Maryi, ot, choćby zadając pytania. Obserwuję, że pojawia się w nich pragnienie dłuższej modlitwy, zamiłowanie do Różańca – każda z nich ma swoją ulubioną tajemnicę.
Przygotowując się do odnowienia osobistego aktu zawierzenia się Matce Bożej, który dziewczęta składają w uroczystość Niepokalanego Poczęcia, rozważałyśmy jego treść. Tekst przymierza został napisany przez kard. Stefana Wyszyńskiego. Jest niełatwy w odbiorze, wymagający. Okazało się, że każda z dziewcząt ma ulubione zdanie z aktu, a to oznacza, że noszą w sercu te słowa. Dla nich to ważne, że są Mariankami.

– A czy Marianki mają jakieś przywileje w parafii?


– Każda parafia ma swoje zwyczaje. Nasze Marianki wychodzą ze służbą ołtarza i w czasie Eucharystii czy nabożeństw stoją przy ołtarzu. Biorą udział i pomagają w organizacji świąt parafialnych, procesji. Marianki mogą czytać Słowo i śpiewać psalm, a także sprzedawać gazety. Ale nie zastępują ministrantów! Każdy ma swoje miejsce przy ołtarzu i darzymy się wzajemnym szacunkiem.
Wiem, że w innych parafiach Marianki mają pelerynki, bądź kołnierze, i stoją ze swym sztandarem wśród ludu. Nasze mają niebieskie alby. Elementem wspólnym wszystkich Dzieci Maryi jest wstążka z medalikiem Niepokalanej. W pierwszym roku dziewczęta mają żółtą wstążkę, później różową, zieloną, a najstarsze niebieską. W dniu swojego ślubu Marianka dostaje medalik na białej wstążce. Wzruszam się na samą myśl o tej tradycji i mam nadzieję, że za jakiś czas będę mogła w niej uczestniczyć.

2019-12-04 07:37

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

U norbertanek remonty, remonty...

W Imbramowicach, gdzie ponad 780 lat temu osiadły siostry norbertanki - Kanoniczki Regularne Zakonu Praemonstratensów, trwają zakrojone na szeroką skalę prace remontowe, które dotyczą tak wnętrz budowli późnobarokowego założenia kościelno-klasztornego (w tym ratowania budynku dawnej szkoły, odzyskanego przez siostry w 1992 r., tworzenia Domu Rekolekcyjnego), jak i kompleksowych prac techniczno-konstrukcyjnych. - Nasilenie tych prac było możliwe od 1996 r. - wyjaśnia w rozmowie z „Niedzielą”, s. Faustyna

Przedmiotem dużego projektu był np. remont kapitalny zabytkowego budynku byłej szkoły klasztornej z 2 poł. XVIII wieku, z adaptacją na cele mieszkalno-sakralne przyszłego domu rekolekcyjnego i pielgrzymkowego. Ze względu na stan wielkiego zrujnowania i zagrożenia technicznego - to głównie efekt dewastacji z czasów PRL - była konieczność wykonania pełnego zakresu prac budowlano-konserwatorskich. Duża trudność w pozyskiwaniu środków finansowych spowodowała, iż rewaloryzacja budowli rozciągnęła się na okres 14 lat (1996-2009). Efektem systematycznego wsparcia, głównie ze strony ojców norbertanów, a także kilku dotacji ze środków publicznych, jest już wykonany znaczący zakres prac budowlano-konserwatorskich, jak i wyposażenie większości wnętrz. Z kolei przebudowa zabytkowego spichlerza na cele kulturowe wraz z rewitalizacją klasztornego dziedzińca przy wsparciu finansowym z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego MRPO 2007-2013 to kolejne wyzwanie, które podjęły norbertanki.

CZYTAJ DALEJ

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

Fenomen kalwarii – przegląd polskich Golgot

2024-03-29 13:00

[ TEMATY ]

kalwaria

Wojciech Dudkiewicz

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

- Jeśli widzimy jakiś spadek wiernych w kościołach, to przy kalwariach go nie ma - o fenomenie polskich kalwarii, mówi KAI gwardian, o. Jonasz Pyka. Dzięki takim miejscom, ludzie, którzy nie mogą nawiedzić Ziemi Świętej, korzystają z łaski duchowego uczestnictwa w Męce Jezusa Chrystusa i przeżywania w ten sposób tajemnicy odkupienia rodzaju ludzkiego. - To złota nić, która łączy wszystkie kalwarie w Polsce - podkreśla profesor Wydziału Teologicznego UMK w Toruniu, o. Mieczysław Celestyn Paczkowski. Wielki Piątek, to drugi dzień Triduum Paschalnego, podczas którego w Kościele katolickim odprawiana jest liturgia Męki Pańskiej, upamiętniająca cierpienia i śmierć Chrystusa na krzyżu. Jest to jedyny dzień w roku, w którym nie jest sprawowana Eucharystia.

Kalwaria - Golgota

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję