Reklama

Niedziela Małopolska

Ich życie jest w naszych rękach

– W ubiegłym roku ponad 42 mln niewinnych dzieci zostało zabitych w wyniku aborcji. Wyobraź sobie, ile istnień byśmy uchronili, gdyby chociaż co drugi Polak podjął duchową adopcję dziecka poczętego – mówi Katarzyna Walkowska, działaczka na rzecz obrony życia.

Niedziela małopolska 12/2020, str. III

[ TEMATY ]

wywiad

duchowa adopcja dziecka poczętego

obrona życia

Anna Bandura

Aplikacja „Adoptuj życie” pozwala śledzić wzrost dziecka przez cały czas trwania duchowej adopcji. Na ekranie grafika malucha w 36. tygodniu życia

Aplikacja „Adoptuj życie” pozwala śledzić wzrost dziecka przez cały czas trwania duchowej adopcji. Na ekranie grafika malucha w 36. tygodniu życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Bandura: Jesteś propagatorką idei duchowej adopcji dziecka poczętego. Na czym polega to dzieło?

Katarzyna Walkowska: Podejmując duchową adopcję, składamy zobowiązanie, że codziennie przez 9 miesięcy będziemy się modlić jedną dziesiątką różańca oraz odmawiać specjalną modlitwę w intencji dziecka, które poczęło się gdzieś na świecie. Pan Bóg – jak wierzymy – czuwa, aby maleństwo bezpiecznie przyszło na świat.

Dlaczego zdecydowałaś się zaangażować w duchową adopcję?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Moja młodsza siostra Lidia od wielu lat omadlała dzieci. Pamiętam, jak wchodziła do domu i uroczyście mówiła: dzisiaj urodziło się kolejne dziecko! Miałam do niej ogromny szacunek, że ona, młodsza, potrafi poświęcić czas na modlitwę w tej intencji. Gdy któregoś dnia byłam na niedzielnej Mszy św. w klasztorze Karmelitów „Na Piasku”, ksiądz zaprosił przed ołtarz tych, którzy chcieliby rozpocząć duchową adopcję. Wstali staruszkowie, młodzież, całe rodziny. Wstałam i ja – choć zupełnie nieprzygotowana! Wręczono mi świecę, a później złożyłam przyrzeczenie.

Ile dzieci adoptowałaś duchowo?

Za cztery tygodnie urodzi się trzeci malec. Muszę przyznać, że po skończeniu pierwszej adopcji nie zastanawiałam się, co będzie dalej, ale Pan Bóg miał już swój plan. Gdy na świat przyszło pierwsze omodlone przeze mnie dzieciątko, mój kierownik duchowy powiedział, żebym pojechała do sanktuarium Bożego Miłosierdzia, oddać moje sprawy na modlitwie. Przed kościołem ktoś do mnie podszedł i wręczył ulotkę o duchowej adopcji. Uśmiechnęłam się i uznałam to za znak. Podczas Mszy św. nastąpiło uroczyste zaprzysiężenie. Choć znowu tego nie planowałam – podjęłam zobowiązanie. Dostałam nie tylko świecę, ale także płomień św. Jana Pawła II. Po tych „zbiegach okoliczności” jeszcze bardziej zrozumiałam, że nasza modlitwa jest potrzebna tym dzieciom. Trzecie zaprzysiężenie odmówiłam już prywatnie, przed Najświętszym Sakramentem, w kościele św. Barbary. Tym razem nikt mnie nie musiał zachęcać.

Reklama

Dlaczego warto podjąć to modlitewne zobowiązanie?

W ubiegłym roku ponad 42 mln niewinnych dzieci zostało zabitych w wyniku aborcji. Wyobraź sobie, ile istnień byśmy uchronili, gdyby chociaż co drugi Polak podjął duchową adopcję dziecka poczętego? Możemy czuć się bezradni, ale możemy podjąć działanie. Modlić się i wierzyć w obietnicę, którą zostawia nam Bóg.

Czy modlisz się za te dzieci, które już przyszły na świat?

Na początku tego nie robiłam, ale pewnego dnia zobaczyłam młode małżeństwo, które się okropnie kłóciło. Krzyczeli na siebie, a obok nich była maleńka dziewczynka w wózku i płakała. Pomyślałam: „A co, jeżeli moje duchowe dziecko przeżywa to samo?”. Tego dnia odmówiłam Różaniec za moje duchowe dzieci i od tego czasu pamiętam o nich w codziennej modlitwie.

Słyszałam, że jest aplikacja na telefon, która pomaga w wypełnianiu modlitewnego zobowiązania. Wysyła przypomnienia, a także pozwala śledzić wzrost dziecka przez cały czas trwania duchowej adopcji.

Tak, to aplikacja „Adoptuj życie” Fundacji Małych Stópek. Na ekranie widzisz, jak duże jest dzieciątko, możesz popatrzeć na USG, a nawet posłuchać bicia serca! To bardzo uwrażliwia na poczęte życie. Zachęcam wszystkich do podjęcia duchowej adopcji. Ten niewielki wysiłek modlitewny może uratować ludzkie życie.

2020-03-18 11:00

Ocena: +24 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Post dla parafii

Niedziela wrocławska 45/2019, str. 4

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum prywatne

O tym, jak smakuje świętowanie w parafii św. Alberta Wielkiego na wrocławskich Sołtysowicach, Wandzie Mokrzyckiej opowiada proboszcz – o. Faustyn Zatoka OFM

WANDA MOKRZYCKA: – Zbliża się wasze parafialne święto – odpust św. Alberta Wielkiego. Jak przygotowujecie się do jego przeżywania?

CZYTAJ DALEJ

Tragiczny stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu - komentarz bp. Tadeusza Bronakowskiego

2024-05-06 14:26

[ TEMATY ]

alkohol

bp Bronakowski

Adobe Stock

Stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu jest tragiczny - stwierdza bp Tadeusz Bronakowski. W komentarzu dla KAI przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych krytykuje samorządy za nie korzystanie z narzędzi umożliwiających ograniczenia w nocnym handlu alkoholem. Odnosi się też do policyjnego bilansu majówki na polskich drogach. - Obudźmy się wreszcie jako naród i popatrzmy na sprawę trzeźwości jako na polską rację stanu - apeluje biskup.

Bp Bronakowski wskazuje na brak konsekwencji oraz nierespektowanie wyników badań naukowych dotyczących uzależnień, zwłaszcza alkoholowych. Apeluje także: “Przeznaczajmy pieniądze na to, co nas wzmacnia i rozwija, a nie na alkohol - środek psychoaktywny, który niszczy nasze rodziny, zdrowie, pomyślność, który tak często zabija”.

CZYTAJ DALEJ

Nowy gwardzista szwajcarski: Dano nam solidne wprowadzenie

2024-05-06 12:49

[ TEMATY ]

Gwardia Szwajcarska

Włodzimierz Rędzioch

W kwietniu skończył 23 lata, w poniedziałek 6 maja będzie jednym z 34 Szwajcarów, którzy wezmą udział w ceremonii zaprzysiężenia Gwardii w Watykanie. Jan Wetter pochodzi z Toggenburga we wschodnim szwajcarskim kantonie St. Gallen. Radio Watykańskie zapytało go, dlaczego zdecydował się dołączyć do papieskiej gwardii.

Lubi grać w tenisa i biegać. Wziął nawet udział w biegu w Wiecznym Mieście. Doświadczenie i codzienne życie w Gwardii Szwajcarskiej są według Jana Wettera bardzo zróżnicowane. "Jestem bardzo wysportowany, kiedy jestem poza domem", mówi Radiu Watykańskiemu. Wieczorem lubi wyjść "na posiłek, z przyjaciółmi, do baru, klubu".

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję