Reklama

Wiara

Wiara a nauki techniczne, elektrotechnika

Dlaczego naukowiec wierzy w Pana Boga?

Analiza statystyk dotyczących wiary, według amerykańskich badań, pozwala zauważyć, że największy procent wierzących jest w środowisku naukowym fizyków teoretyków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasza mała wiedza o świecie wynika z faktu, że w pewnym momencie nauka napotyka bariery, których nie jest w stanie pokonać przy obecnych środkach techniki. Fizycy w pewnej chwili natrafiają na zjawiska, których nie da się wytłumaczyć na bazie obecnej wiedzy oraz funkcjonujących praw fizyki, dlatego duża część z nich kieruje się w stronę wiary. Nie zgadza się choćby bilans energetyczny związany ze stworzeniem świata, czyli nie funkcjonują w tym przypadku znane zasady termodynamiki.

Mottem do napisania artykułu stały się słowa wybitnego fizyka, kosmologa, filozofa i teologa ks. prof. dr. hab. Michała Hellera: „Wiele osób mylnie sądzi, że religia musi pozostawać w konflikcie z nauką. Wiotkość takich poglądów ujawnia się natychmiast, gdy tylko odpowiedzialna nauka spotka się z pogłębioną teologią”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W uzupełnieniu zacytowanej wyżej myśli w niniejszym artykule skoncentrujemy się tylko na jednym z elementów otaczającego nas świata, tj. na promieniowaniu elektromagnetycznym.

Człowiek tyle może zdziałać...

Podstawowym założeniem metody badawczej stosowanej w naukach przyrodniczych jest przyjęcie, że wszystko można wyjaśnić w sposób naturalistyczny, bez odwoływania się do czynników ponadnaturalnych. Inaczej mówiąc – nauki te prowadzą badania tak, jakby Bóg nie istniał. Odnalazły one swoją tożsamość, gdy zrezygnowały ze stawiania pytań, na które nie są w stanie udzielić odpowiedzi.

Promieniowanie elektromagnetyczne występujące w przyrodzie, w zależności od długości fali ? pokazuje poniższy wykres. Na jego podstawie można zauważyć, że promieniowanie elektromagnetyczne występujące w przyrodzie ma długość fali ? od zbliżonej do zerowej długości (0) do nieskończoności (?), z czego człowiek potrafi zmierzyć tylko bardzo niewielki zakres i zinterpretować uzyskane wyniki. W tym miejscu należy przytoczyć słowa Francisa Bacona: „Człowiek, sługa i tłumacz przyrody tyle może zdziałać i zrozumieć, ile z ładu przyrody spostrzeganiem lub umysłem zdoła uchwycić; poza tym nic nie wie i nic więcej nie może”.

Reklama

Promieniowanie

W technice znanych jest kilka podstawowych praw i odkryć opisujących fale promieniowania elektromagnetycznego, sformułowanych i dokonanych przez: Williama Herschela: promieniowanie podczerwone odkryte w 1800 r.; Jamesa Clerka Maxwella – sformułowane w 1861 r.; Wilhelma Conrada Röntgena – promieniowanie odkryte w 1895 r., Nagroda Nobla w 1901 r.; Maxa Karla Ernsta Ludwiga Plancka – sformułowane, a właściwie „odgadnięte” w 1900 r., Nagroda Nobla w 1918 r., i wiele jeszcze innych praw opisujących to promieniowanie.

Okazuje się jednak, że wielu zjawisk występujących w przyrodzie nie da się wytłumaczyć na gruncie tych i innych znanych praw, co kilka lat są natomiast odkrywane i wdrażane nowe możliwości techniczne. Przykładowo: czy jeszcze 150 lat temu można było przypuszczać, że człowiek będzie mógł zajrzeć do wnętrza swojego ciała, używając promieniowania rentgenowskiego? Dzisiaj tomografia komputerowa z wykorzystaniem promieniowania rentgenowskiego jest standardem w diagnostyce medycznej. Współcześnie bardzo popularne są kamery termowizyjne: obrazowe i pomiarowe. Czy 100 lat temu można było przypuszczać, że człowiek będzie mógł obserwować świat w podczerwieni, którą odkrył Herschel w 1800 r., a matematycznie opisał Planck w 1900 r.? Dla przyrody z kolei jest to żadna nowość, bo w podczerwieni od tysięcy lat doskonale widzą świat niektóre owady, np. komary, czy część węży. W analizie termogramów warto zauważyć, że człowiek w tym zestawieniu widzi bardzo mało (? =0,35÷0,75 µm), a wręcz mniej niż mikroskopijnie, z kolei np. owady i węże widzą w wielokrotnie szerszym paśmie promieniowania elektromagnetycznego (podczerwonego), tj. w zakresie ?=1÷10 µm. Czyli w paśmie, do którego są przystosowane ich „detektory wzroku”, widzą znacznie więcej niż człowiek.

Reklama

Współcześnie bardzo popularne są telefony komórkowe. Czy 100 lat temu można było powiedzieć, że człowiek będzie miał możliwość bezprzewodowego komunikowania się na odległości sięgające setek tysięcy kilometrów? Dla przyrody z kolei jest to żadna nowość, bo wiadomo, że niektóre zwierzęta, np. psy, potrafią wyczuć śmierć swojego opiekuna z odległości setek kilometrów.

Od ok. 50 lat bardzo popularne są obrazowe urządzenia ultradźwiękowe. Są one często stosowane w medycynie jako tzw. ultrasonografia (USG). Tymczasem przyroda zna to od tysięcy lat – nietoperze potrafią zobrazować swoje otoczenie, wysyłając właśnie fale ultradźwiękowe. Jest to tzw. echolokacja. Polega ona u tych ssaków na wysyłaniu przez nie ultradźwięków, które odbite od przeszkód czy zdobyczy wracają do ucha jako echo i informują o świecie zewnętrznym. Echolokację wykryto również u niektórych innych ssaków, ptaków i ryb.

Około 20 lat temu odkryto możliwości praktycznego wykorzystania promieniowania terahercowego (THz) jako alternatywy dla zastosowania promieniowania rentgenowskiego czy promieniowania podczerwonego. Jest to promieniowanie o długości fali ? poniżej 1 mm. Odkryto, że promieniowanie terahercowe ze swojej natury jest bardziej przenikliwe niż np. promieniowanie podczerwone, dlatego znaleziono możliwość jego wykorzystania do wykrywania obiektów znajdujących się lub ukrytych za niezbyt grubymi (maksimum do kilku centymetrów) przeszkodami.

Współczesne sensory chemiczne opracowane przez człowieka długo jeszcze nie będą w stanie dorównać sensorom, które od tysięcy lat ma choćby muszka owocowa (zwana też octówką lub wywilżanką) – z kilkuset metrów potrafi ona zlokalizować gnijący owoc, odbierając jego zapach rozcieńczony w powietrzu w stężeniu pojedynczych cząstek lub atomów.

Niektóre zwierzęta odbierają promieniowanie ziemskie i potrafią przewidzieć np. trzęsienie ziemi, a niektóre osoby potrafią odebrać promieniowanie żył wodnych znajdujących się głęboko pod ziemią, po to, aby zlokalizować ujęcia wody pitnej. Niektóre osoby potrafią także na odległość znaleźć zaginione osoby. Niektóre rośliny odbierają promieniowanie otoczenia i potrafią reagować na panujące w nim nastroje. Wynika z tego, że odbierają one kolejny rodzaj promieniowania elektromagnetycznego – jeszcze nieodkrytego i niezdefiniowanego przez naukę;

Reklama

Znane są także przypadki odbierania promieniowania wysyłanego przez osoby zdalnie hipnotyzujące różnych ludzi, np. promieniowanie wysyłane przez znanego na świecie rosyjskiego hipnotyzera, psychiatrę i psychoterapeutę, dr. n. med. Anatolija Kaszpirowskiego czy innych.

Na pewno występuje jeszcze wiele innych rodzajów promieniowań otaczających człowieka i odbieranych przez niego, o których w tym artykule nie napisano.

Wnioski

Człowiek, mimo że mamy już XXI wiek, jeszcze niewiele wie, niewiele potrafi zmierzyć i zrozumieć z otaczającej go przyrody. Zważywszy, że widmo promieniowania elektromagnetycznego zawiera się w przedziale długości fali ? od zera do nieskończoności, należy stwierdzić, że człowiek obecnie potrafi zmierzyć i zinterpretować wyniki tylko dla mikroskopijnej jego części. Wynika z tego, że możliwości komunikacji w wielu pasmach nie zostały jeszcze odkryte. Co kilka lub kilkadziesiąt lat odkrywane i poznawane są nowe pasma promieniowania elektromagnetycznego użyteczne dla człowieka i służące do jego komunikacji z otoczeniem, a są to pasma promieniowania, które zawsze występowały w ludzkim otoczeniu. Na podstawie powyższego nasuwają się pytania: jakiego promieniowania jeszcze nie odkryto? A może pewnego pasma promieniowania nigdy nie odkryjemy i zostanie ono zarezerwowane wyłącznie dla Boga? Takie wyjątkowe pasmo promieniowania zarezerwowane do komunikacji człowieka z Bogiem i Boga z człowiekiem.

Prof. dr hab. inż. Waldemar Minkina
Kierownik Zakładu Systemów Pomiarowych na Wydziale Elektrycznym Politechniki Częstochowskiej. Ekspert Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

2020-06-24 09:57

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: przed 400 laty Kościół potępił teorię heliocentryczną Kopernika

[ TEMATY ]

nauka

pl.wikipedia.org

Dokładnie 400 lat temu – 24 lutego 1616 – Kuria Rzymska potępiła dwa podstawowe twierdzenia, zawarte w dziele Mikołaja Kopernika „De Revolutionibus orbium coelestium” (O obrotach ciał niebieskich). Zakazano szerzenia poglądów, iż „Słońce jest środkiem świata” i że „Ziemia nie jest ani środkiem świata, ani nieruchoma, ale cała się obraca”. Teologowie Świętego Oficjum uznali pierwsze stwierdzenie za „bezsensowne i absurdalne w swej filozofii i formalnie heretyckie”, drugie zaś za co najmniej błędne w wierze.

Są to dwie teorie, które zrewolucjonizowały wiedzę człowieka o wszechświecie – fakt, że to nie Słońce krąży wokół Ziemi, ale to ona porusza się wokół Słońca, które jest „centrum wszechświata”. Dziś wiadomo, że chodzi o jedno z wielkiej liczby takich centrów w kosmosie. Jednym z przekonanych zwolenników i obrońców dzieła kopernikańskiego był Galileusz, którego ówczesny papież Paweł V upomniał i wezwał do porzucenia tych poglądów, uznanych za błędne i zagrożone więzieniem. Matematyk i astronom z Pizy uległ ostrzeżeniu, aby uniknąć poważniejszych skutków.

CZYTAJ DALEJ

Czym jest żal doskonały?

2024-04-22 07:43

[ TEMATY ]

spowiedź

Adobe Stock

Jeśli znajdziemy się w sytuacji zagrożenia życia i nie mamy możliwości przystąpienia do spowiedzi, warto sięgnąć po tryb ratunkowy, jakim jest żal doskonały, który skutkuje odpuszczeniem grzechów, także ciężkich - powiedział PAP doktor teologii dogmatycznej ks. Grzegorz Strzelczyk.

Ks. Strzelczyk zaznaczył, że podstawą wiary katolickiej jest przekonanie, że Chrystus chce nam przebaczać grzechy, a podstawowym i najbardziej namacalnym sposobem, w jaki człowiek może doświadczyć Bożego przebaczenia po chrzcie, jest spowiedź.

CZYTAJ DALEJ

Być oparciem dla innych

2024-04-23 12:35

Magdalena Lewandowska

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

W parafii św. Maurycego odbyło się ostatnie rejonowe spotkanie zespołów presynodalnych dla rejonu Wrocław-Śródmieście i Wrocław-Południe.

Konferencję na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił Tomasz Żmuda z Oławy. Nie zabrakło też wspólnej modlitwy i spotkania przy stole na dzielenie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję