Zwłaszcza Halina Ładoń – radna gminy Klucze, mieszkanka Rodaków dołożyła wielu starań, by kościółek był wizytówką parafii. 14 lat temu świątynia przeszła kapitalny remont, ale nie udało się wyeliminować odwiecznego wroga drewna – korników. A wiadomo, że te owady potrafią zniweczyć najpiękniejsze dzieła. Dlatego zdecydowano się, by kościół św. Marka poddać nowatorskiej metodzie renowacji, a mianowicie fumigacji, czyli eliminacji szkodników za pomocą specjalnego gazu. Oczywiście nie było to łatwe przedsięwzięcie, bo jego koszt wynosi 100 tys. zł. Na przeprowadzenie prac remontowych, po wielu miesiącach starań, parafia Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Rodakach otrzymała potrzebne dofinansowanie. Fundusze pochodzą z dwóch źródeł: 50 tys. zł wspólnota otrzymała z Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie ze środków przeznaczanych na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy zabytkach wpisanych do rejestru zabytków, położonych na obszarze województwa małopolskiego, a drugą część – 50 tys. zł – przekazał Urząd Gminy Klucze, w ramach konkursu również na prace konserwatorskie przy zabytkach wpisanych do rejestru.
Reklama
– Zabieg fumigacji, czyli chemicznego eliminowania szkodników, które drążą kanaliki w drewnianym budynku zabytkowego kościoła przeprowadziła w dniach od 3 do 15 czerwca firma DREVPOL z Mińska Mazowieckiego. Do fumigacji zastosowano silnie trujący fosforowodór. Przeprowadzone gazowanie poprzedzone zostało doszczelnieniem kościółka specjalną gazoszczelną folią. Jak twierdzą specjaliści wykonujący te prace, fumigacja jest zabiegiem, który w stu procentach likwiduje wszystkie szkodniki we wszystkich stadiach ich rozwoju – powiedziała radna gminy Klucze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Według informacji przekazanych przez wykonawcę, gaz w ciągu pierwszych trzech dni osiąga wysokie trujące stężenie, po czym w następnej fazie rozkłada się. Po całkowitym odwietrzeniu kościółka, firma przystąpi do drugiego etapu. Będzie to gruntowna impregnacja owadobójcza wszystkich elementów całego kościółka z zewnątrz i wewnątrz odpowiednim preparatem.
Koszt przedsięwzięcia wynosi 100 tys. zł.
Drewniany kościółek w formie do dziś istniejącej został zbudowany ok. 1601 r. Należy jednak przypuszczać, na podstawie analizy architektonicznej, że część ołtarzowa jest starsza. Całość ma 14 m długości, szerokość prezbiterium wynosi 5,5 m. Od północy znajduje się zakrystia i otwarte soboty, czyli zadaszenia. Budowla została w 2001 r. wpisana na listę zabytkowych obiektów drewnianych i włączona do Małopolskiego Szlaku Architektury Drewnianej. Wewnątrz świątyni godne uwagi są: późnobarokowy ołtarz główny z obrazem św. Marka, krucyfiksy z wczesnego i późnego baroku, rzeźba Chrystusa Zmartwychwstałego z XVII wieku i wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem. W przeszłości powoływano komitety opiekuńcze, które pozyskiwały środki i wykonywały prace remontowe w kościele i jego otoczeniu. Datą szczególną w historii kościółka jest marzec 1928 r., kiedy we wsi wybuchł wielki pożar. Spłonęły wszystkie drewniane, kryte słomą chaty. Ocalenie z pożogi drewnianej świątyni uznano za cudowne wydarzenie. W 2006 r. przeprowadzono kapitalny remont świątyni. Wymieniono belki konstrukcji, wykonano solidne podstawy, betonowe stopy, ławę fundamentową, w środku kościółka wykonano wylewkę na całej powierzchni wymieniono belki podwalinowe, gonty i odbudowano wieżyczkę na dachu.