Od listopada ub. roku, w każdą pierwszą sobotę miesiąca w idei nabożeństwa wynagradzającego choszczeńscy panowie gromadzą się na porannej Eucharystii, by potem iść wspólnie ulicami miasta i oddawać hołd Tej, która wszystko rozumie. Męski Różaniec. Ktoś mógłby pomyśleć, że to się nie uda, że się nie da. A jednak.
Niesamowity widok
Wypełnienie woli Maryi stało się misją grupy mężczyzn, którzy należą do dwóch choszczeńskich parafii – św. Jadwigi Królowej oraz Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Opiekunem i propagatorem akcji jest proboszcz pierwszej z nich ks. kan. Karol Wójciak, którego wspiera wikariusz ks. Piotr Łosiewski. Systematycznie wspomagał panów także ks. Jakub Suszyński, który od września przebywa na studiach w Rzymie. Teraz zastępuje go ks. Adam Pałys.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Męski Różaniec tworzy tu grupa ok. 40 mężczyzn, przedział wiekowy sięga od pięciu do osiemdziesięciu kilku lat. Ojcowie przyprowadzają synów, teściowie – zięciów, koledzy – kolegów, szwagrowie – szwagrów. Czas izolacji w kwietniu i na początku maja nie pozwolił na gromadzenie się mężczyzn na modlitwie różańcowej w takim wymiarze, jednak od czerwca wszyscy uczestnicy powrócili.
Reklama
Z punktu widzenia kobiety, widok tak sporej grupy mężczyzn, którzy gromadzą się w jednym miejscu i czasie, przemierzają ulice miasta powiatowego i nie skandują haseł chuligańskich, ale recytują słowa najpiękniejszej z modlitw, jest niesamowity. Oni idą, nie spieszą się, w dłoniach trzymają piękne różańce i nie wstydzą się publicznie głosić chwały Maryi. Niesamowite.
Nie tylko modlitwa
Choszczeński Męski Różaniec tak wciąga, że niektórzy ustalają sobie grafiki w pracy tak, aby w pierwszą sobotę miesiąca móc w nim uczestniczyć. Przekładają lub odwołują inne sprawy po to, by być razem dla Maryi.
Męski Różaniec w Choszcznie to także ciekawe inicjatywy. W lipcu i sierpniu panowie w swoim kręgu zbierali ofiary na rzecz kobiet skrzywdzonych przez mężczyzn. Na ten cel udało im się zebrać 1800 zł. Pieniądze zostały przekazane odpowiedniej fundacji. Kolejnym pomysłem i zamiarem jest zbiórka funduszy na wykonanie i zamontowanie witrażu w kościele parafialnym św. Jadwigi Królowej. Witraż ma przedstawiać św. Józefa – patrona mężczyzn i opiekuna rodzin. Taki pomysł podsunęła p. Krystyna Kowalewska.
Wspólne pielgrzymowanie
Reklama
Część mężczyzn, którzy uczestniczą w modlitwach w ramach Męskiego Różańca, należy także do innych wspólnot kościelnych. Żywy Różaniec oraz Legion Maryi, który wkrótce będzie świętował 3-lecie działalności, to najlepiej funkcjonujące zgromadzenia, osnute wokół parafii ks. Wójciaka. Legioniści z Choszczna uwielbiają swoje cotygodniowe spotkania programowe, a dowodem na to są odbyte oraz planowane w przyszłości wyjazdy pielgrzymkowe. 11-12 września legioniści, wraz z duchowym przewodnikiem ks. Karolem, pielgrzymowali na Jasną Górę, natomiast 24 września męska część legionu uczestniczyła w wydarzeniach Męskiego Oblężenia Jasnej Góry. Panowie odwiedzili również sanktuarium Matki Bożej Gidelskiej w Gidlach. Ksiądz Karol sprawował tam Mszę św. Matka Boża Gidelska jest Pocieszycielką chorych i słynie z licznych uzdrowień. Nie przypadkowo Jej miejsce znajduje się ok. 30 kilometrów od Jasnej Góry. Czarna Madonna uzdrawia dusze, Matka Gidelska uzdrawia ciała.
W najbliższym czasie planowane są pielgrzymki do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu, czy do sanktuarium Matki Bożej Gietzwałdzkiej.
Wszyscy, którzy znają ks. Karola Wójciaka, który obowiązki proboszcza parafii św. Jadwigi Królowej pełni od sierpnia 2017 r., twierdzą, że gdyby nie on, nie byłoby w Choszcznie Męskiego Różańca, ani Prezydium Legionu Maryi. A ks. Karol, który został poproszony o podzielenie się swoją refleksją na temat tych przedsięwzięć, mówi tylko, że spełniają się jego marzenia.