To człowiek, który obok swojej pracy zawodowej, znany był z niezwykłej aktywności na polu szerzenia wiedzy o postaci i nauczaniu św. Jana Pawła II. To swego rodzaju papieski ambasador. Skończył 65 lat.
Zaangażowany katolik
Był katolikiem żywo zaangażowanym w życie Kościoła. Ukończył w 1979 r. Akademię Teologii Katolickiej w Warszawie. Zaangażował się w działalność Ruchu Comunione e Liberazione (Komunia i Wyzwolenie). Przez pewien czas był katechetą. W 2018 r. został powołany przez bp. Zbigniewa Kiernikowskiego do grona Rady Katolików Świeckich.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po wyborze na papieża Jana Pawła II, stał się szczególnym propagatorem jego działalności i myśli. Był organizatorem Legnickiego Roku Jana Pawła II (2006-07), podczas którego mieszkańcy miasta mieli okazję spotkać się z zapraszanymi gośćmi, w których życiu osoba – później już św. Jana Pawła II – również odegrała ważną rolę.
Pan Bernard był propagatorem myśli, że Legnica powinna wykorzystać jak najowocniej historyczną obecność Jana Pawła II, podczas jego apostolskiej pielgrzymki w 1997 r. Wydarzenia jedynego o takiej randze w historii miasta. Stąd zabiegał o to, aby jak najczęściej o tym przypominać i dziękować Bogu we wspólnej modlitwie, szczególnie rocznicowej. Dlatego zachęcał od 2 kwietnia 2007 r. do udziału każdego 2. dnia miesiąca, we Mszy św. w katedrze, w intencji ogłoszenia Jana Pawła II patronem miasta.
Medalierskie rozmowy z Janem Pawłem II
Reklama
Ponieważ stał się kolekcjonerem medali papieskich, we współpracy z artystami z Polski i zza granicy, stworzył wystawy, których głównym tematem wiodącym były: Medalierskie rozmowy z Janem Pawłem II. Wychodząc od słów papieskich, stawiał artystom zadanie, aby odpowiedzieli na nie swoją pracą, jako swoistą formą dialogu z Janem Pawłem II. Stał się przy tym założycielem Polskiego Stowarzyszenia Sztuki Medalierskiej.
Od 2013 r. co dwa lata tworzył kolejne wystawy w ramach cyklu, które prezentowane były w różnych miejscach w Polsce. Ostatnia z nich, pt. Czas ucieka, wieczność czeka, powstała w roku setnej rocznicy urodzin Ojca Świętego i nawiązywała do często podejmowanych przez papieża Polaka rozważań o czasie i wieczności. Jak do tej pory, kolekcja została zaprezentowana w Częstochowie, Warszawie, Poznaniu oraz w Krakowie.
Msza pogrzebowa
Uroczystości pogrzebowe odbyły się 2 stycznia 2021 r. Mszy św. pogrzebowej w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa przewodniczył biskup świdnicki Marek Mendyk, w koncelebrze z ks. Józefem Adamowiczem – bratem zmarłego, ks. Janem Matuszem Gackiem – proboszczem parafii, księdzem kanclerzem Kurii Biskupiej – Józefem Lisowskim, ks. Jarosławem Kowalczykiem – dyrektorem Wydziału Katechetycznego Kurii i 14 innymi prezbiterami.
Reklama
– Przychodzi nam pożegnać śp. Bernarda Marka Adamowicza, człowieka niezwykle zasłużonego dla lokalnej społeczności, dla Kościoła legnickiego, dla miasta. Przychodzi nam to czynić w klimacie panującej pandemii, która jest powodem nie tylko licznych obostrzeń, ale przede wszystkim pustoszy życie i zdrowie tysięcy ludzi, ale także pustoszy życie duchowe chrześcijan, zwłaszcza słabych, letnich, nieugruntowanych w wierze. O takich zawsze miał staranie śp. pan Bernard Marek. Stale towarzyszyło mu pytanie: jak dotrzeć z Ewangelią, Dobrą Nowiną do słabych, początkujących, a nawet dopiero co doświadczających radości w wierze? Trzeba powiedzieć, że był intelektualistą i człowiekiem głębokiej wiary. Łączył w sobie kategorie: fides et ratio (wiara i rozum) – trochę tak, jak założyciel Ruchu Comunione e Liberazione, do którego należał. Odznaczał się bardzo trzeźwym, realistycznym spojrzeniem na fakt bycia człowiekiem, na fenomen nadziei i na wychowanie szeroko rozumiane. Również język, którym się posługiwał, nie należał do prostych. Pan Marek wymagał od słuchacza koncentracji, skupienia; od rozmówcy – precyzyjnie formułowanych myśli. Każda rozmowa z nim, to był prawdziwie angażujący dialog. To było wydarzenie. Niech dobry Bóg, przyjmie go do grona swoich przyjaciół w niebie – mówił ks. bp Mendyk.
Słowa pożegnania i pogrzeb
Swoje słowo na ręce ks. Józefa Adamowicza i rodziny, skierował bp Zbigniew Kiernikowski, dziękując w nim. m.in. za udział w działalności Rady Katolików Świeckich.
Słowo pożegnania wygłosił także przedstawiciel świata sztuki medalierskiej, Krzysztof Witkowski, który objął po zmarłym stanowisko prezesa Polskiego Stowarzyszenia Sztuki Medalierskiej.
Natomiast słowo podziękowania za udział w uroczystości, za modlitwę, wypowiedzieli ks. Adamowicz i przedstawiciel rodziny.
Po Mszy św. pogrzebowej kondukt żałobny udał się na cmentarz w Legnickim Polu. Tam, drugiej części uroczystości przewodniczył ks. Jan Mateusz Gacek w gronie duchowieństwa i przybyłych osób.
Powiedzieli o nim…
– Był człowiekiem o wszechstronnych zainteresowaniach i wielorakim zaangażowaniu. Spełniał wiele funkcji i zadań, angażował się w życie Kościoła – bp Zbigniew Kiernikowski.
– To był arystokrata ducha – Dorota Czudowska, senator RP.
– Był erudytą. Człowiekiem o wielkiej wiedzy – mec. Stanisław Andrzej Potycz, przewodniczący Rady Katolików Świeckich.
– Marek twardo stał przy prawdzie – doktor Barbara Engel, ordynator Oddziału Kardiologicznego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Legnicy.
– To był niezwykły człowiek o głębokiej wiedzy i czasem, by go zrozumieć, musiałem stawać na palcach – Stanisław Obertaniec, dyrektor Radia PLUS Legnica.
– Odszedł wspaniały człowiek, legniczanin, wielki propagator myśli i nauczania św. Jana Pawła II – Stanisława Repa, prezes Stowarzyszenia Rodziny Katolickich Diecezji Legnickiej.
Więcej informacji i fotogaleria na stronach: www.legnica.niedziela.pl, a wypowiedzi wspomnianych osób dostępne na stronach diecezjalnego radia Plus Legnica: www.legnica.fm.