Reklama

Kościół

Nowoczesne technologie w starych kościołach

Do zagadnienia renowacji specjaliści podchodzą dziś nie tylko od strony artystycznej. Zwracają uwagę także na naukowe podstawy swoich badań i prac konserwatorskich.

Niedziela Ogólnopolska 3/2022, str. 44-45

[ TEMATY ]

renowacja

Archiwum dr Ewy Jachnickiej

W ościeżu okiennym odkryto historyczne polichromie datowane na 1903 r.

W ościeżu okiennym odkryto historyczne polichromie datowane na 1903 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dawniej do dyspozycji były jedynie dobre oko konserwatora sztuki oraz opisujące obiekt dokumenty. Teraz, aby np. dokładnie określić pochodzenie kamienia, można za pomocą szybko rozwijających się metod nieinwazyjnych badać jego strukturę, nawarstwienia itd. Specjaliści mówią, że nowoczesne technologie pozwalają im pracować „w lepszym standardzie”. Ale co to konkretnie znaczy?

– Dzięki takim badaniom możemy poznać strukturę, skład chemiczny obiektu, nie ingerując fizycznie w sam obiekt – wyjaśnia Paweł Sadlej, cieszący się uznaniem artysta i konserwator dzieł sztuki, którego owoce pracy można podziwiać w wielu kościołach oraz polskich i zagranicznych muzeach. – Kiedyś trzeba było wziąć próbkę warstwy, zastosować czynniki chemiczne, badać pod mikroskopem. W tej chwili wystarczy np. zastosować naświetlanie promieniami Roentgena, wykorzystać osiągnięcia optyki, m.in. mikroskopy skaningowe, czy wykonać skan obiektów. To wszystko jest potrzebne, aby podjąć jak najbardziej adekwatne środki konserwatorskie – podkreśla konserwator.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak najmniej szkodzić

Wysoka czułość oraz możliwość odkrywania tego, co niewidoczne gołym okiem, przy zastosowaniu technik jądrowych sprawiają, że od lat znajdują one szerokie zastosowanie w pracy konserwatorów i restauratorów dzieł sztuki. Ujmując rzecz najbardziej ogólnie, dzieli się je na: techniki radiograficzne, które bez ingerencji w obiekt pozwalają uzyskać informacje o jego wewnętrznej strukturze; techniki analityczne – służące do oznaczenia pierwiastków śladowych występujących w badanych obiektach; wykorzystanie promieniowania jonizującego, które pozwala niszczyć bakterie, pleśni i grzyby znajdujące się w obiektach.

Najbardziej ogólna doktryna konserwatorska brzmi: jak najmniej szkodzić. A to dlatego, że nowoczesne narzędzia mogą bardzo pomóc obiektom, ale źle zastosowane mogą je zniszczyć.

– Zagrożeniem może być chemia stosowana w kamieniarstwie, np. w kamieniach piaskowych, które po 30 latach wyglądają, jakby zachorowały na ospę, gdyż zastosowane tworzywo sztuczne odbarwia się pod wpływem promieniowania UV – tłumaczy nasz rozmówca i podkreśla, że o wiele ważniejsze są nowe metody poznania obiektu niż aplikacja działań konserwatorskich. – W tej chwili każdy konserwator aplikuje najnowsze technologie. Przy elewacji stosuje się np. powłoki malarskie, które dziś są inne niż nawet 5 lat temu. Trend jest jeden: nowe produkty są tworzone w ten sposób, aby były jak najbardziej zbliżone do tych pierwotnych, które są odtwarzane. Nie wiemy jednak, jakie efekty stosowania nowoczesnej chemii pojawią się za kilka czy kilkadziesiąt lat – zauważa Paweł Sadlej.

Reklama

Użytkowanie

Gdy mówimy o zabytkowych obiektach sakralnych, ważna jest ich konserwacja, ale niezbędne jest także właściwe ich użytkowanie. – Wielkim osiągnięciem współczesności są nawilżacze powietrza, ale i pochłaniacze wilgoci, rekuperatory, dystryfikatory, nawet proste elektryczne siłowniki do okien. Wspaniałe możliwości dają pompy ciepła współdziałające z odwiertami z ziemi, które mogą zarówno ogrzać budynki, jak i je chłodzić – podkreśla ks. dr Andrzej Oleszko, członek Archidiecezjalnej Komisji Artystycznej w Lublinie. – Wszystkie te nowinki techniczne pomagają w zachowaniu odpowiednich warunków fizycznych, dzięki którym efekty konserwacji są bardziej trwałe – zauważa.

Ważnym zagadnieniem jest także ogrzewanie kościoła. Cenne elementy wyposażenia, zwłaszcza starszych kościołów, często wykonane są z drewna. Doktor Ewa Jachnicka, dyplomowana konserwator dzieł sztuki o specjalności konserwacja i restauracja detali i elementów architektonicznych, podkreśla, że nie można kościołów ogrzewać tak jak domów prywatnych. – Najlepiej, jeśli jest to ogrzewanie posadzkowe, i to nie pod drewnianymi ławkami, ale w ciągach komunikacyjnych. Wówczas może być włączone przez cały rok, w stałej temperaturze 10-15°C. Jest to rozwiązanie dość oszczędne, a jednocześnie korzystne dla elementów zabytkowych, które wyposażają wnętrze kościoła – mówi.

Reklama

Moda a technologia

Jedna z doktryn konserwatorskich podpowiada, aby to, co jest dodawane podczas renowacji, było widoczne, ale pozostawało na drugim planie. Czyli patrząc na obiekt, powinniśmy wiedzieć, co jest oryginalne, a co dodane.

Dobrym przykładem realizacji tej zasady jest renowacja elewacji kościoła św. Wojciecha w Kielnie, który był budowany w trzech etapach od XVI do XX wieku. Elementy rozbudowy świątyni widać na elewacji – rodzaj cegły czy spoiny są zupełnie inne, bo zmieniały się mody choćby w zakresie kolorystyki.

– Elewacja jest w tym momencie jak mapa, z której można odczytać, co i kiedy zostało wykonane. To też są elementy technologii, gdyż ukazują zmieniającą się modę na estetykę budowania – podkreśla dr Jachnicka.

Ciekawym nowoczesnym badaniem konserwatorskim jest odkrywanie występowania polichromii. Doktor Jachnicka przeprowadziła je m.in. w kościele farnym w Nowym Stawie, przed wykonaniem konserwacji tynków wewnętrznych. – To są bardzo ważne współczesne badania, których kiedyś nie wykonywano. Badania te są inwazyjne, ale dla warstw współczesnych, gdyż sprawny konserwator wie, do którego momentu może zdejmować warstwy – zaznacza specjalistka i wyjaśnia: – Zazwyczaj wszystko robi się ręcznie. Jeżeli jednak jest podejrzenie, że na ścianie pojawi się cenna polichromia, np. z XIV wieku, to wówczas stosuje się promienie Roentgena, aby sprawdzić przynajmniej to, jak układa się rysunek pod warstwami tynku.

Techniki z wykorzystaniem promieniowania mają zastosowanie głównie w sztuce przenośnej – np. w przypadku obrazów, na których bada się przemalowania czy liczbę warstw. Dopiero po badaniach rentgenowskich dochodzi się do tego, co jest pod spodem, do pierwotnej wersji dzieła.

Reklama

Wszystkie retusze doskonale pokazują także promienie ultrafioletowe. Właśnie z ich zastosowaniem kilka lat temu w krakowskim laboratorium sprawdzano słynne dzieło Leonarda da Vinci Dama z gronostajem. Badano wówczas, czy na obrazie nie ma mikrouszkodzeń oraz domalowań. Wcześniej, dzięki nowoczesnym technikom, odkryto, że tło, na którym widzimy postać damy z gronostajem, było pierwotnie znacznie jaśniejsze. Przemalowania na pewno nie dokonał da Vinici, ale kto jest autorem retuszu – nie wiadomo.

Współczesne techniki pomagają również w zachowaniu estetyki obiektów. – W wielu kościołach można zobaczyć metalowe ankry, które zapobiegają pęknięciom ścian, kopuł itd. Spełniają one bardzo ważne zadanie, gdyż wzmacniają konstrukcję budynku. Współcześnie, na ile to możliwe, stosuje się włókna węglowe, które nie tylko wzmacniają konstrukcję, ale też mają tę zaletę, że czynią to w sposób niewidoczny – mówi ks. Oleszko.

Czy nowoczesne zawsze oznacza skuteczne? – Odpowiedzią na to pytanie są np. badania firmy Schomburg dotyczące izolacji fundamentów. Ich wyniki mogą nas zaskoczyć – najlepszym izolatorem przed wilgocią okazały się zielona glinka i mocz koński. Współcześnie próbuje się dogonić naturę w jej niesamowitym działaniu. Czy człowiek jest w stanie tego dokonać? Na pewno próbuje – kwituje nasz rozmówca.

2022-01-11 08:37

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Perła Łodzi wypiękniała

Kościół Zesłania Ducha Świętego został gruntownie odnowiony. 28 października (poniedziałek) to dzień jego ponownego poświęcenia, którego dokona abp Grzegorz Ryś

Dach z potężną kopułą i czterema wieżami, dwie sygnaturki, półkopuła prezbiterium, elewacje tamburu i elewacje naddachowe oraz cztery boczne, witraże – wszystko zostało gruntownie odnowione. I to widać gołym okiem. Poza tym są wzmocnienia, wymienione belki, skute tynki i zszyte specjalnymi prętami mury. Po to, by dalej nie pękały. Zostały też osuszone fundamenty i ściany. To wszystko wydarzyło się na przestrzeni czterech ostatnich lat w kościele pw. Zesłania Ducha Świętego na łódzkim Placu Wolności. Wielkim nakładem sił, środków, modlitw i przy ogromnej życzliwości mieszkańców, urzędników, ludzi dobrej woli. Dzięki tym pracom jedna z najpiękniejszych świątyń w mieście odzyskała dawny blask. I może cieszyć oczy nie tylko parafian, ale też turystów odwiedzających Łódź.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję