Reklama

Polityka

Jarosław Gowin zgłosił własny projekt ustawy o in vitro

Podczas środowego posiedzenia sejmowej podkomisji do rozpatrzenia m.in. rządowego projektu ustawy o leczeniu niepłodności Jarosław Gowin zgłosił własny projekt regulacji sztucznego zapłodnienia. Posłowie nie zgodzili się z wnioskiem PiS, by odroczyć posiedzenie do czasu uzyskania ekspertyz potwierdzających, że rządowy projekt rzeczywiście mówi o leczeniu niepłodności, a nie jest promocją metody in vitro.

[ TEMATY ]

polityka

in vitro

Piotr Drabik/pl.wikipedia.org/CC 2.0

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku dyskusji przewodniczący podkomisji poseł Grzegorz Sztolcman (PO) zaproponował, by za projekt wiodący w toku prac uznać projekt rządowy, ponieważ "wydaje się projektem bardziej kompleksowo regulującym kwestie leczenia niepłodności".

W tej sytuacji Jarosław Gowin zgłosił poprawki do projektu rządowego. "W tych poprawkach uchyla się dotychczasowe tytuły, treść oraz uzasadnienie ustawy o leczeniu niepłodności i przedstawia się propozycje alternatywne" - poinformował Gowin, składając swoje propozycje na ręce przewodniczącego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obecny projekt Gowina jest zbliżony do jego propozycji sprzed sześciu lat, gdy na zlecenie kierownictwa klubu PO opracował propozycje ustawy bioetycznej, której częścią miały być regulacje dotyczące zapłodnienia in vitro.

Ówczesny projekt wprowadzał m.in. zakaz niszczenia i zamrażania ludzkich embrionów oraz klonowania ludzi, dopuszczał metodę in vitro tylko dla par małżeńskich oraz korzystanie z gamet tylko osób żyjących. Dopuszczał też tworzenie najwyżej dwóch embrionów i ograniczenia wiekowe dla kobiet poddającym się metodzie sztucznego zapłodnienia do 40 lat. Ustawa nie mówiła o refundowaniu metody in vitro. Ustanawiała za to Polską Radę Bioetyczną i Urząd ds. Biomedycyny. Zakładała też przepisy regulujące eksperymenty naukowe na ludziach oraz prawo do rezygnacji z uporczywej terapii.

Zgłoszenie przez Gowina własnego projektu spowodowało zamieszanie wśród członków komisji.

"Otrzymaliśmy przed chwilą alternatywny projekt ustawy" - stwierdziła Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO).

Jak przypomniała, prace nad obydwoma dyskutowanymi projektami (rządowym i SLD) są po pierwszym czytaniu, a dzisiejsze posiedzenie jest zebraniem jedynie sejmowej podkomisji. Według regulaminu Sejmu projekt ustawy powinien być natomiast zgłoszony do pierwszego czytania tak jak wszystkie poprzednie, z których część nie została skierowana do dalszych prac.

Reklama

"Ten projekt ustawy mógł być zgłoszony do pierwszego czytania i wtedy byśmy to rozważali. Na pewno byłoby rzeczą niesłuszną, gdybyśmy w tej chwili ten projekt, o którym nic nie wiemy, jako podkomisja rozważali" - dodała.

Podobne zdanie wyraził przewodniczący komisji poseł Sztolcman, zwrócił się jednak do Biura Legislacyjnego Sejmu o jak najszybsze wyrażenie opinii w tej sprawie.

Czesław Hoc (PiS) zgłosił wniosek o odłożenie posiedzenia podkomisji do czasu pozyskania ekspertyz mających udowodnić, że projekt rządowy jest rzeczywiście ustawą wprowadzającą procedury dotyczące leczenia niepłodności, a nie tylko odnoszącą się do metody in vitro.

Według niego, tytuł rządowego projektu jest niezgodny z aktualną wiedzą medyczną, na którą powoływał się m.in. minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, gdy przedstawiał dokument w Sejmie.

Jak mówił Hoc, według brytyjskich opracowań (Human Fertilisation and Embryology Authority Register, 2013 r.), w wyniku procedury in vitro urodziło się w tym kraju 122 tys. dzieci, ale kosztem unicestwienia 4 mln zarodków. Rzeczywista skuteczność metody in vitro wyniosła według tych badań 3,21%.

"Nie możemy procedować nad leczeniem niepłodności, procedując jednocześnie nad czymś, co tą metodą nie jest" - argumentował poseł PiS.

Zdaniem ginekologa prof. Roberta Spaczyńskiego, eksperta rządowego, dane przedstawiane przez posła Hoca dotyczą metody in vitro sprzed ok. 30 lat, gdy była ona jeszcze w początkowej fazie stosowania. Obecnie jednak - stwierdził - skuteczność tej metody wynosi 30-40 proc.

Odnosząc się do wniosku posła Hoca, posłanka Śledzińska-Katarasińska stwierdziła, że jest jemu przeciwna.

"Nie jestem lekarzem, ale może i dobrze, dlatego że jestem posłem i mam uchwalać ustawy, a nie prowadzić medyczne seminaria. Bardzo proszę, po prostu przejdźmy do procedowania, do tego nas zobowiązała wysoka izba. Można tutaj sypać piasek w tryby, tylko że takie sypanie trwa już parę lat" - uznała.

Reklama

Rafał Dorosiński, prawnik i ekspert Instytutu Ordo Iuris skrytykował rządowy projekt za słabe opisanie w nim rzeczywistych metod leczenia niepłodności. Jak wskazywał, poświęcono im zaledwie kilka artykułów, choć min. Arłukowicz mówił o "bardzo dokładnym" opisaniu w ustawie "całego procesu diagnozy w przypadku niepłodności" oraz "wszystkich metod leczenia stosowanych w tej chorobie".

Ostatecznie wniosek posła Hoca przepadł stosunkiem głosów 6 do 3. Komisja kontynuuje dyskusję nad poprawkami do projektu rządowego.

2015-05-13 11:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezes Trybunału broni aborcji

[ TEMATY ]

polityka

aborcja

trybunal.gov.pl

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska dąży do umorzenia skargi konstytucyjnej ws. aborcji eugenicznej. A przecież na finiszu kampanii politycy PiS mówili, że czekają na ten wyrok Trybunału.

Według ustaleń "Niedzieli" sędziowie chcą orzekać w sprawie aborcji eugenicznej, ale od 2 lat są blokowani przez prezes Trybunału Konstytucyjnego. Wraz z pierwszym posiedzeniem Sejmu wniosek 107. posłów złożony w poprzedniej kadencji sejmu ulegnie dyskontynuacji. Oznacza to, że prawo posłów, które jest zapisane w konstytucji, zostanie skutecznie ograniczone poprzez celową blokadę w organizacji pracy sędziów w Trybunale Konstytucyjnym.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: pewność zbawienia skarbem Ewangelii

2024-05-12 07:25

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Jednym z największych skarbów Ewangelii jest nadzieja, a nawet pewność zbawienia - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego 12 maja.

Biblista przypomniał przykładowe fragmenty z Ewangelii, które mówią o niebie: „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony” (Mk 16, 16), „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6, 54), „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce” (J 14, 2).

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję