Mądrość i ludzi mądrych ceniono także w starożytnym Izraelu. Hebrajczycy w ludzkiej mądrości i w regułach rządzących światem dostrzegali odblask mądrości samego Boga, dlatego traktowali je jako Jego słowa. Sławiąc ludzką mądrość, widzieli jednocześnie jej ograniczenia. Zdawali sobie sprawę z tego, że człowiek sam z siebie nie jest w stanie ogarnąć ogromu dzieła Boga ani nakreślonego przez Niego losu świata i człowieka. Rozum ludzki, choć wielki, jest ograniczony cielesnością człowieka. Nie potrafi więc przeniknąć otaczającego go świata, a co dopiero ogromu Bożej mądrości. To zadanie przerastające jego siły. Ponadto człowiek w swych rozważaniach może popełnić błąd. Jego przewidywania potrafią zawieść. Nierzadko nawet najmędrsi, jak Salomon, ulegają grze pozorów i oddają swe serce złu, marnując czas swego życia. Może się to zdarzyć nawet w jego ostatniej chwili.
Czy zatem mądrość Boża jest niedostępna dla człowieka? Autor Księgi Mądrości wskazuje na możliwość jej zdobycia, a właściwie przyjęcia przez człowieka jako daru Boga. Wiąże ją z Prawem, które Bóg objawił Izraelitom. Sercem owej mądrości są przykazania podane przez Mojżesza i dalsze wskazania Bożego Prawa. One stają się drogowskazami. Ukazują człowiekowi to, co prowadzi do właściwego postępowania. Umożliwiają odnalezienie tego, co prawdziwie podoba się Bogu, a tym samym służy dobru człowieka. Tej mądrości Bóg udzielił przodkom Izraela, by ratować ich życie pośród grożących im niebezpieczeństw. Przez nią dał im moc wiary i towarzyszył na drodze zbawienia. Potwierdzeniem jej mocy są dzieje ludzi przez nią ocalonych. Stanowią one wezwanie do przyjęcia cennego daru Bożej mądrości przez całego Izraela. Dzięki niej ludzie rozumnie przeżywają czas swego życia i są otwarci na sprawy Boże. Jednocześnie jest ona zapowiedzą tej mądrości, której Bóg udzieli w godzinie Zesłania Ducha Świętego uczniom Jezusa, by poznali jej głębię objawioną w Ewangelii i głosili ją po krańce świata dla ocalenia wszystkich ludzi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu