Reklama

Wiadomości

Gazowa wojna z Berlinem

Polska dyplomacja wspólnie z Francją zbudowała koalicję państw UE, która zamierza wprowadzić limity cen gazu w całej Europie. Pomysł ten od miesięcy jest blokowany przez Niemcy i Holandię.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie wiadomo jeszcze, jak sytuacja się rozwinie, ale udało się przymusić Komisję Europejską do opracowania pierwszego projektu ws. limitu na ceny gazu. Niestety, propozycja limitu jest na tak wysokim poziomie, że w praktyce nie miałby on zastosowania. Tuż po negocjacjach minister klimatu i środowiska Anna Moskwa nazwała ten projekt żartem i dała Komisji Europejskiej czas do 13 grudnia, czyli do następnego szczytu unijnych ministrów. Wówczas ma już dojść do głosowania.

Polska ma po swojej stronie m.in.: Francję, Włochy, Belgię, Hiszpanię, Grecję i prawie całą Europę Środkową. – Z jednej strony Niemcy mierzą się z niedoborami gazu, z drugiej zaś – jako bogata gospodarka mogłyby sobie poradzić również z wysokimi cenami tego surowca. W związku z tym dość egoistycznie protestowały przeciwko solidarnościowemu rozwiązaniu, które służy większości krajów UE – podkreślił minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niemiecki egoizm

Berlin sprzeciwia się unijnym limitom na ceny gazu, bo proceduje nad własnym programem gigantycznego wsparcia dla niemieckiej gospodarki. Każdy kolejny miesiąc wysokich cen gazu, który prowadzi do zamykania przedsiębiorstw w innych krajach UE, wzmacnia konkurencyjność niemieckich firm, które stać na to, aby przez jakiś czas pokrywać straty wynikające z wysokich cen.

Niemieccy politycy zdają sobie sprawę z tego, że wysokie ceny gazu powodują obniżenie konsumpcji w Europie. Jest to kluczowe, bo w obliczu zaprzestania dostaw z Rosji w Niemczech brakuje tego surowca i gdyby nie ograniczenia zużycia wymuszone wysokimi cenami, niemieckiej gospodarce zabrakłoby błękitnego paliwa. Jednocześnie wiedzą, że niemiecka gospodarka jest jedyną, która może wytrzymać tak wysokie ceny gazu. Jest najsilniejsza w Europie i zaproponowała rodzimym firmom ogromny pakiet wsparcia.

Wiele wskazuje na to, że niemiecki plan się nie powiódł. Co więcej, na wniosek Polski czeska prezydencja poinformowała, że wyrzuci z tekstu rozporządzenia o bezpieczeństwie energetycznym zapisy, które na poziomie Komisji Europejskiej „tylnymi drzwiami” wprowadziły Niemcy. Chodziło o pełne wyłączenie Berlina z limitu cenowego na gaz. – To wyłączenie wymusił kanclerz Niemiec Olaf Scholz, który wykorzystywał wszystkie swoje wpływy w Komisji Europejskiej, próbując uniemożliwić wprowadzenie w UE limitu cenowego na gaz, o który od 3 miesięcy zabiegają Polska, Włochy, Belgia i Grecja – zaznaczył ambasador Andrzej Sadoś, stały przedstawiciel RP przy UE.

Reklama

Automatyczny limit

Według wstępnych ustaleń, limity na ceny gazu powinny być wprowadzane, gdy tylko europejskie ceny będą wyższe od tych światowych. Unijna Agencja ds. Współpracy Organów Regulacji Energetyki będzie codziennie monitorowała rynki i gdyby doszło do skoku cen odbiegającego od rynków światowych, poinformowałaby o tym organ wykonawczy UE tego samego dnia, a limit zacząłby obowiązywać automatycznie.

Polscy dyplomaci uzyskali też wiele włączeń w projekcie rezolucji, w tym najważniejsze, dotyczące infrastruktury krytycznej, które chronią Polskę przed wymuszaniem dostaw gazu do Niemiec w przypadku kryzysu gazowego za Odrą. Polska zadbała ponadto o to, aby zabezpieczone były dostawy gazu dla osób uciekających przed wojną z Ukrainy oraz na potrzeby sojuszniczych wojsk stacjonujących przy granicy polsko-ukraińskiej na terytorium Polski. – Niemcy obiecali, że do 13 grudnia będą nad tym dokumentem konstruktywnie pracować. Oczywiście, wierzymy w to, niemniej dla pewności weźmiemy sprawy po raz kolejny w swoje ręce – powiedziała min. Moskwa.

2022-12-07 08:45

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent podpisał ustawę ws. zamrożenia cen gazu w 2023 r.

[ TEMATY ]

gaz

Karol Porwich /Niedziela

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, której konsekwencją będzie zamrożenie cen gazu w 2023 r. na poziomie z 2022 r. - poinformowała we wtorek kancelaria prezydenta. Sprzedawcy gazu będą mieli obowiązek stosowania w rozliczeniach z odbiorcami końcowymi ceny maksymalnej w wysokości 200,17 zł za MWh.

Chodzi o ustawę o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w 2023 r. w związku z sytuacją na rynku gazu. "Ustawa ma na celu dalsze zminimalizowanie podwyżek cen paliwa gazowego dla najbardziej wrażliwych odbiorców, a także zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego państwa poprzez zapewnienie odpowiedniego poziomu płynności spółkom gazowym oraz terminowego regulowania zobowiązań związanych z zapewnianiem płynności na rynku giełdowym" - podkreśliła Kancelaria Prezydenta RP w komunikacie.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: co się stało z pamiątkami po Janie Pawle II?

2024-05-02 14:02

[ TEMATY ]

Nikaragua

Episkopat Flickr

Ani władze Managui, ani tamtejszy Kościół katolicki nie informują, co stało się z pamiątkami po św. Janie Pawle II, które znajdowały się w muzeum jego imienia w stolicy Nikaragui, zamienionym w ubiegłym roku na centrum kultury.

Walczący od kilku lat z Kościołem katolickim reżim Daniela Ortegi zamknął Muzeum Jana Pawła II, w którym znajdowały się przedmioty, jakich papież używał podczas swoich dwóch wizyt w Nikaragui, w 1983 i 1996 roku. W otwartej z udziałem Ortegi w 2016 roku placówce można było zobaczyć m.in. książkę z homiliami Jana Pawła II, jego buty, szaty liturgiczne, krzyż pektoralny, ręczniki, których używał oraz medal upamiętniający papieską wizytę. Znajdowała się tam również replika ołtarza, przy którym papież sprawował Eucharystię, oraz replika papamobile, z którego korzystał podczas pobytu w Nikaragui.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję