W Watykanie umieszczono wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej. Będą go mogli zobaczyć pielgrzymi i turyści, a przede wszystkim ubodzy, którzy przechodząc przez Bramę św. Anny, udają się do Urzędu Dobroczynności Apostolskiej. Chodzi się tam zarówno po papieskie błogosławieństwo, jak i po pomoc.
Obraz widnieje pod małym łukiem przed pracownią arrasów. Został umieszczony w tym miejscu z inicjatywy papieskiego jałmużnika abp. Konrada Krajewskiego.
Pani Jasnogórska została już okrzyknięta watykańską patronką ubogich. Stała się zarazem kolejnym polonikiem w tym najmniejszym państwie świata.
W tym roku mija właśnie 355 lat od Jej cudownego ocalenia... W kolegiacie brzozowskiej w jednej z kaplic znajduje się niezwykły wizerunek. To otaczana od wieków czcią brzozowian Madonna zwana Ognistą.
Obraz, który pochodzi z pierwszej połowy XVII lub nawet z końca XVI wieku cudownie ocalał ze spalonego w czasie najazdu wojsk Rakoczego na Brzozów, w 1657 r., wcześniejszego kościoła. Brzozów został wówczas zdobyty i brutalnie złupiony przez oddział siedmiogrodzki. Zniszczono archiwum miejskie, a śmierć poniósł burmistrz Brzozowa Stanisław Cegłowicz. Przypomnijmy, iż 6 grudnia 1656 r. Jerzy II Rakoczy podpisał ze Szwedami sojusz, na mocy którego miał się dokonać rozbiór Rzeczypospolitej, a on sam miał otrzymać Małopolskę (tzw. sojusz w Radnot). W 1957 r. wojska Siedmiogrodzian wkroczyły w granice Rzeczypospolitej; zaatakowały także Podkarpacie. Wiele miasteczek zostało zniszczonych. Tak było z Brzozowem. Spłonął drewniany kościół. Obraz Madonny ze starego kościoła znaleziono w zgliszczach, cudownie nienaruszony. Cieszył się kultem w parafii zapewne na długo przed nieszczęsnym najazdem. Malowidło przedstawia Matkę Bożą z Dzieciątkiem i św. Janem Chrzcicielem. Specjalnie dla ocalonego obrazu wzniesiono w 1785 r. kaplicę, gdzie umieszczono łaskami słynący wizerunek.
Z brzozowskiego obrazu możemy odczytać swoisty kod... Maria adoruje śpiącego Jezusa i wpatruje się w Dziecinę. Jan Chrzciciel przedstawiony jako chłopiec trzyma w lewej dłoni gałązkę kwiatu, dziś pozłacaną – zapewne symbolu i zapowiedzi męczeństwa nowo narodzonego Dziecięcia. Palec prawej ręki przykłada lekko do ust jakby prosząc, by nie budzić Dzieciątka. Uroczysta koronacja obrazu Madonny Ognistej – bo tak ją nazwano – odbyła się z woli biskupa przemyskiego 18 sierpnia w roku 1858. Na ołtarzu znalazła się inskrypcja informując iż: „Obraz ten Najświętszej Dziewicy po zupełnym spaleniu pierwszego drewnianego kościoła brzozowskiego przez Kozaków i Węgrów w dniu 12 marca 1657 r., gdy wszystko inne zostało obrócone w popiół, sam jeden został znaleziony w popiele, bez najmniejszego uszkodzenia. Ten obraz dla potomności, po dobrym odnowieniu z wyjątkiem twarzy osób, których nic nie odnawiano, został wystawiony do czci wiernych w 1692 r. W roku 1758 12 sierpnia został uroczyście wprowadzony do tej kaplicy zbudowanej przez biskupa przemyskiego Wacława z Bogusławic Sierakowskiego”. Brzozowska Madonna reprezentuje typ tzw. „Maryi czuwającej nad śpiącym Dzieciątkiem”. Artysta – dzisiaj nieznany – dał poprzez swoje dzieło wyraz przekonaniu, iż Madonna czuwa nad każdym z nas tak samo jak nad swoim Synem i to nie tylko w ciągu dnia, w pracy, szkole czy wśród innych codziennych zajęć, ale również wówczas, kiedy udajemy się na spoczynek. W kaplicy także na uwagę zasługuje fresk obrazujący znalezienie obrazu pochodzący z początku XX wieku.
Po nałożeniu mandatów na dwie osoby, które w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II rozświetliły krzyż na Giewoncie, na Tatrzański Park Narodowy spadła fala internetowego hejtu. Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski podkreśla jednak, że ochrona przyrody musi pozostać priorytetem i zapowiada wzmocnienie nocnych patroli na szlakach.
"Nie planujemy zmian w regulaminie w odpowiedzi na presję medialną czy emocjonalne komentarze. Przepisy, które obowiązują na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), służą ochronie przyrody i zapewnieniu bezpieczeństwa osób przebywających w górach. Przeciwnie – planujemy zwiększenie nocnego nadzoru, zwłaszcza w okresach, w których dochodziło w przeszłości do łamania przepisów. Zdajemy sobie sprawę z emocji, jakie towarzyszą sprawie, jednak naszym obowiązkiem jest konsekwentne przestrzeganie zasad, które chronią Tatry – miejsce ukochane także przez Jana Pawła II" - powiedział PAP dyrektor Ziobrowski.
Trzy osoby trafiły do szpitala po wybuchu, do którego doszło w sobotę w Liceum Ogólnokształcącym nr 3 we Wrocławiu w trakcie eksperymentu chemicznego. W liceum odbywały się "dni otwarte", podczas których przyszli uczniowie zapoznawali się z ofertą szkoły.
Do eksplozji doszło podczas eksperymentu w pracowni chemicznej LO nr 3 przy ul. Składowej. „Pracownik szkoły przeprowadzał doświadczenie z nadtlenkiem wodoru. Substancja miała spalać się niebieskim płomieniem, ale z niewidomych na razie przyczyn doszło do wybuch” – powiedział PAP rzecznik wrocławskiej policji komisarz Wojciech Jabłoński.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.