Reklama

Niedziela Sandomierska

Miasto różnorodności

Sandomierz to miasto, gdzie można podziwiać freski z czasów króla Władysława Jagiełły, miasto Mikołaja Gomółki i Marcina z Urzędowa, a także miejsce, gdzie na przestrzeni wieków budowle kościelne i świeckie kształtowały życie kulturalne i religijne – mówiła dr Urszula Stępień.

2024-09-24 14:12

Niedziela sandomierska 39/2024, str. V

[ TEMATY ]

Sandomierz

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Wystawa w ogrodzie muzeum dostępna będzie do końca października

Wystawa w ogrodzie muzeum dostępna będzie do końca października

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ogrodzie przy Domu Długosza w Sandomierzu otwarto wystawę plenerową zatytułowaną Szlaki Sandomierskiego dziedzictwa. Wydarzenie, będące częścią 32. edycji Europejskich Dni Dziedzictwa, odbywało się pod hasłem Szlaki. Sieci. Połączenia. Celem wystawy jest przypomnienie o wyjątkowej roli, jaką Sandomierz odgrywał na przestrzeni wieków jako miejsce spotkań kultur, ludzi i idei.

Ksiądz Andrzej Rusak, dyrektor Muzeum Diecezjalnego, w swoim przemówieniu nawiązał do znaczenia Europejskich Dni Dziedzictwa, które mają swoje początki w latach 80. XX wieku. Zaznaczył, że inicjatywa ta, która przywędrowała do Polski z Zachodu, nie tylko promuje kulturę, ale przede wszystkim edukuje o potrzebie ochrony dziedzictwa kulturowego. – Europejskie Dni Dziedzictwa przypominają o konieczności docenienia i udostępnienia zabytków, które są świadectwem historii i tożsamości regionu – mówił dyrektor muzeum.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Prezentowana wystawa przypomina, że Sandomierz, jak zauważył niegdyś prof. Henryk Samsonowicz, pełnił funkcję swoistej „bramy”, przez którą przechodziły wpływy z różnych stron świata. Sandomierz leżał na styku wpływów idących z różnych kierunków, a kształtowanie życia religijnego, kulturalnego oraz możliwości ekonomiczne skutkowały przyjmowaniem różnych prądów kultury. Budowle kościelne i świeckie były przejawem wspaniałości miasta, rozsławiły znakomitość fundatora i właściciela, identyfikowanych często przez umieszczane na nich herby oraz inskrypcje. Zamówienia realizowali budowniczowie, rzeźbiarze, malarze, złotnicy, pozostający na usługach kapituły kolegiackiej, biskupów, a także królewskich. Było to znaczące środowisko i atrakcyjne miejsce dla twórców i uczonych, a dzieje Sandomierza, wielokrotnie łączyły się wieloma szlakami z dziejami Polski. Doktor Urszula Stępień, kustosz Muzeum Diecezjalnego oraz kurator wystawy, zwróciła uwagę, że Sandomierz był miastem, w którym spotykali się kupcy, rzemieślnicy i artyści z różnych kultur, przynosząc ze sobą nowe style i idee.

– Sandomierz to miasto, gdzie można podziwiać freski z czasów króla Władysława Jagiełły, miasto Mikołaja Gomółki i Marcina z Urzędowa, a także miejsce, gdzie na przestrzeni wieków budowle kościelne i świeckie kształtowały życie kulturalne i religijne – mówiła kustosz.

Wystawa stanowi także refleksję nad rolą tradycji i jej przenikania się z nowoczesnością. Wspominając o historii miasta, Urszula Stępień podkreśliła, że późniejsze losy Sandomierza, poprzez najazdy szwedzkie, wojny napoleońskie, zabory oraz wojny światowe, zawsze były silnie związane z dziejami Polski. Symboliczne znaczenie miasta podkreśla także jego porównanie do Rzymu – podobnie jak Wieczne Miasto, Sandomierz leży na siedmiu wzgórzach.

Wystawa Szlaki Sandomierskiego dziedzictwa to okazja do dialogu z przeszłością, ale także do refleksji nad tym, jak współczesne pokolenia mogą czerpać inspirację z bogatej historii Sandomierza. Jak zaznaczyła kurator wystawy, kontynuacja musi współgrać z zastanym światem kultury. Tradycja i nowoczesność powinny się wzajemnie uzupełniać, tworząc przestrzeń do twórczego dialogu. – Dialog daje zawsze szansę wzbogacenia, a nie rozpoczynania wszystkiego od nowa. Tradycja i kontynuacja powinny przenikać się w Sandomierzu i uzupełniać, aby nie było pomiędzy nimi ostrych, rozdzielających je ran. Tradycja kształtowana przez wieki powinna być pojmowana przez nas ponadczasowo – podkreśliła kustosz muzeum.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Amator zabytków

Niedziela sandomierska 34/2020, str. VI

[ TEMATY ]

wystawa

Sandomierz

Muzeum Diecezjalne

Archiwum muzeum

Miniatura przedstawiająca wejście do klasztoru Panien Benedyktynek w Sandomierzu

Miniatura przedstawiająca wejście do klasztoru Panien Benedyktynek w Sandomierzu

Na przełomie XIX i XX wieku mieszkał w Sandomierzu adwokat Józef Zieliński. Pamięć o nim przetrwała w Muzeum Diecezjalnym, które obdarował hojnie w czasach, kiedy swoją siedzibę miało w seminarium. Przekazał wiele antycznych artefaktów.

W„Przewodniku po Sandomierzu” autorstwa ks. Józefa Rokosznego przy okazji opisu Gór Pieprzowych możemy odnaleźć następującą wzmiankę: „Na tych górach, zwłaszcza od strony południowej, znajdują się cmentarzyska z czasów przedhistorycznych. Tu w r [oku] 1854 wiosenny potok wymulił ziemię i odkrył długi szereg glinianych urn, napełnionych szczątkami kości ludzkich, kilkadziesiąt urn, tu wydobytych, śp. Józef Zieliński ofiarował do zbiorów diecezjalnych”.
CZYTAJ DALEJ

Fatimski cud Słońca

Niedziela Ogólnopolska 41/2020, str. 14-15

[ TEMATY ]

Fatima

wikipedia.org

Tłum ludzi oglądający cud Słońca, Fatima, 13 października 1917 r.

Tłum ludzi oglądający cud Słońca, Fatima, 13 października 1917 r.

Tyle mówi się o cudzie Słońca! Właściwie z datą 13 października 1917 r., z ostatnim objawieniem w Fatimie, kojarzy nam się przede wszystkim właśnie owo wielkie miraculum. Tymczasem... to duży błąd.

Ten cud – rozumiany jako wydarzenie historyczne – wcale nie należy do objawień fatimskich! To nie jest część orędzia z Fatimy, które, jak uczył Jan Paweł II, „z każdym rokiem przybliża się do swego wypełnienia”. Chyba ktoś bardzo się starał, by cud Słońca uczynić zasłoną dla ostatniego wezwania fatimskiego – najważniejszego krzyku z nieba. To typowy manewr szatański: próbuje się skupić naszą uwagę na tym, co kolorowe, szokujące, ciekawe i sensacyjne, by to, co istotne – a zawarte w trudnym przekazie i domagające się uwagi – pozostało nieznane, czyli niepodjęte.
CZYTAJ DALEJ

Ze św. Jadwigą i św. Janem Pawłem II

2024-10-13 21:26

Magdalena Lewandowska

– Upłynęło tyle wieków od śmierci św. Jadwigi, a droga jej świętości ciągle przemawia, inspiruje i nie straciła na aktualności – mówił abp Mokrzycki.

– Upłynęło tyle wieków od śmierci św. Jadwigi, a droga jej świętości ciągle przemawia, inspiruje i nie straciła na aktualności – mówił abp Mokrzycki.

Abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski, przewodniczył uroczystościom odpustowym w parafii św. Jadwigi Śląskiej we Wrocławiu-Kozanowie.

– Cieszymy się, że to kolejna wizyta abp. Mieczysława Mokrzyckiego w naszej parafii. Już wcześniej dzięki niemu mogliśmy otrzymać piękny dar w postaci relikwii św. Jana Pawła II. Dzisiaj wspólnie dziękujemy św. Jadwidze za szczególną opiekę nad nasza parafią i wspominamy wielkiego rodaka św. Jana Pawła II podczas XXIV Dnia Papieskiego. Cieszymy się, że możemy w osobie księdza arcybiskupa gościć świadka tego pięknego pontyfikatu, bo przecież przez 10 lat służył u boku Papieża Polaka – mówił na początku Eucharystii proboszcz ks. Adam Dereń.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję