Reklama

Niedziela Podlaska

Życie pełne wdzięczności

Siostra Fabiola Julia Szerszeń przeżyła 93 lata, w tym 76 lat w Zgromadzeniu Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny. Odeszła do Domu Ojca 16 stycznia 2025 r. w Rudce w obecności sióstr.

Niedziela podlaska 9/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Siostra zakonna

Uśmiech

Ewa Sopel

Siostra Fabiola – zawsze z uśmiechem na twarzy

Siostra Fabiola – zawsze z uśmiechem na twarzy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostra Fabiola c. Antoniego i Wiktorii z d. Sawicka urodziła się 22 grudnia 1931 r. w Bodaczkach w parafii Chojewo. Do Zgromadzenia wstąpiła 6 grudnia 1948 r. Śluby wieczyste złożyła w Reszlu 15 sierpnia 1954 r. Pracowała kolejno w Rudce (1950-52), Białymstoku (1952-58), Lublinie (1958-67), Głodzinie (1967-69), Mławie(1969-71), Łodzi (1971-74), Rudce (1974-78) i Białymstoku (1978-99).

Siostra Fabiola wykonywała różne prace, posługiwała w zakrystii, w kuchni, pracowała jako krawcowa, opiekowała się innymi, była gospodynią w domu zakonnym, pracowała u bp. Edwarda Kisiela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1999 r. przyjechała do Rudki. Tutaj jeszcze do 2004 r. pracowała w zakrystii parafialnej przy znanym wszystkim śp. ks. prał. Michale Badowskim. Pamiętam jak ks. Badowski, staruszek, schorowany mylił czasami kartki w Mszale odprawiając Mszę św. Siostra Fabiola dzielnie stała obok i poprawiała. Już jako emerytka włączała się w prace domowe, a także znana była z tego, że robiła i naprawiała różańce. Kto nie ma różańca od siostry Fabioli... Każda osoba, która ją podwoziła zawsze dostawała różaniec własnoręcznie przez nią zrobiony. Siostra Fabiola miała rodzoną siostrę Ewę, która również należała do Zgromadzenia Sióstr Misjonarek. Obydwie Siostry przez prawie 20 lat pracowały w Rudce. Siostra Ewa zmarła 27 listopada 2019 r. i pochowana jest na miejscowym cmentarzu.

Z rodziny Szerszeń pochodzi też brat obu Sióstr ks. kan. Tadeusz, który od ponad 40. lat pracuje jako misjonarz w Brazylii. Pobudował tam wiele kościołów. Siostra Fabiola wysyłała mu każdy numer Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. To był jego kontakt z naszą diecezją. Bardzo troszczyła się i modliła za misjonarzy, wysyłała im różańce. Ks. Tadeusz będąc w Polsce często ją odwiedzał i odprawiał w kaplicy Sióstr Mszę św. Przy ostatnich odwiedzinach, na krótko przed śmiercią słyszałam, jak powiedziała – Ja już będę umierać. W ostatnim czasie s. Fabiola coraz bardziej potrzebowała opieki sióstr. Była coraz słabsza, ale jeszcze starała się uczestniczyć we Mszy św. w kościele i kaplicy. Jeszcze z trudem, ale czytała słowa psalmu. Z rąk ks. Tadeusza przyjęła sakrament namaszczenia chorych. Kiedy żegnała się z bratem, miałam wrażenie, że to ostatni raz. Ks. Tadeusz 13 stycznia 2025 r. miał wracać do Brazylii, ale zachorował i lot przełożył. Dzięki czemu mógł być obecny na pogrzebie siostry.

Siostra Fabiola Julia Szerszeń – predykat od Jezusa Hostii. Predykat jest to wezwanie oddające tajemnicę, w świetle której osoba pragnie przejść przez swoje życie – tak żyła s. Fabiola: zawsze ciepła, pełna wdzięczności, bez słowa narzekania. Odwiedzała starsze osoby, pocieszała je. A w ostatnich latach drepcząca przy chodziku, a potem już na wózku z jedynym pragnieniem bycia na Mszy św., zawsze z różańcem, których zrobiła własnoręcznie setki, a może tysiące.

2025-02-25 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nienarodzone dziecko uśmiecha się słysząc głos taty podczas USG

[ TEMATY ]

radość

tata

dzieci nienarodzone

Uśmiech

USG

New York Post

Nienarodzone dziecko uśmiecha się słysząc głos taty

Nienarodzone dziecko uśmiecha się słysząc głos taty

Najnowsze technologie sprawiają, że możemy nie tylko badać dzieci w łonie matki, ale także obserwować ich reakcje na otaczający świat. Przekonał się o tym jeden z ojców, który mówił do swojego dziecka podczas badania USG. To co zobaczył, przeszło jego najśmielsze oczekiwania.

W filmie wideo opublikowanym przez New York Post, 32-tygodniowa, nienarodzona dziewczynka uśmiecha się, gdy słyszy swojego tatę mówiącego do niej podczas badania ultrasonograficznego w szpitalu w Xanxere w Brazylii.
CZYTAJ DALEJ

Klucz do otrzymania łaski

2025-04-01 17:21

Niedziela Ogólnopolska 14/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Liturgia Słowa z dzisiejszego dnia przypomina nam, kim jest Ten, który do nas przemawia. Zwraca ona naszą uwagę na to, że Bóg jest wszechpotężny, że jest Tym, który ma moc zniszczyć naszego wroga, abyśmy mogli być wolni. A co to za wróg? Bynajmniej nie jest to opcja polityczna przeciwna moim poglądom, nie jest to złośliwy sąsiad ani bezwzględny pracodawca, który wydawałoby się, pozbawiony jest ludzkich uczuć. Moim wrogiem jest wszelkie zło, które siedzi we mnie, zaczyn wszelkiego grzechu, mój nieprzemieniony jeszcze przez łaskę Chrystusa sposób myślenia i postępowania. Mówiąc językiem biblijnym – jest to stary człowiek we mnie, którego nie ukrzyżowałem w sobie, aby mieć prawdziwe życie w sobie – życie, które daje Bóg.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję